Forum www.pattarnow.fora.pl Strona Główna www.pattarnow.fora.pl
forum PAT w Tarnowie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SKRYPT DO KS. ŁABUDY CAŁOŚĆ ALE BEZ PRZYPISÓW:(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pattarnow.fora.pl Strona Główna -> Sesja Rok II semestr II
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 20:29, 01 Cze 2008    Temat postu: SKRYPT DO KS. ŁABUDY CAŁOŚĆ ALE BEZ PRZYPISÓW:(

INTRODUKCJA OGÓLNA DO PISMA ŚWIĘTEGO

ZAGADNIENIA WPROWADZAJĄCE

1. ZNACZENIE PISMA ŚWIĘTEGO
Czy rozumiesz, co czytasz?, pyta Filip dworzanina królowej etiopskiej Kandaki. Ten odpowiada: Jakżesz mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni. Podobnie prorok Daniel, czytając fragmenty Księgi proroka Jeremiasza, długo zastanawia się nad ich znaczeniem.
Powyższe epizody opisane przez autorów natchnionych (Dz 8,26-40; zob. Dn 9,2) choć wydarzył się ponad dwa tysiące lat temu, jednak mają wymiar symboliczny: wciąż pokazują położenie wielu chrześcijan, którzy często, choć bardzo tego chcą, to jednak nie rozumieją Biblii. To niezrozumienie najczęściej wynika stąd, iż są nie przygotowani do lektury, bądź nie mają odpowiedniego przewodnika, który mógłby im pomóc – pokierować ich. Wielu też czytelnikom wydaje się, że wystarczy minimalny wysiłek, czy też pobieżna lektura, aby rozumieć przesłanie zapisane przez autorów natchnionych. Jednak rozumieć Biblię jest o wiele trudniej. Jej lektura wymaga dużego zaangażowania człowieka i uważnego przygotowania się do niej.
Chcąc podjąć próbę rozumienia Pisma Świętego, należy uświadomić sobie jej wagę i znaczenie. Wszak sama Biblia daje o sobie świadectwo, iż jest księgą wyjątkową i powstała z natchnienia Bożego (zob. 2 Tm 3,16; 2 P 1,21b). Skoro więc i apostoł Paweł i Piotr mówią, iż księga ta pochodzi od Boga, przez Niego jest natchniona, stąd też jest Ona nazywana Księgą Świętą, i jako święta winna być przez nas dotykana. To właśnie dlatego Roman Brandstaetter w autobiograficznej książce pt. Krąg biblijny wspomina zalecenie – testament, które otrzymał od swojego dziadka: Będziesz Biblię nieustannie czytał – powiedział do mnie – będziesz ją kochał więcej niż rodziców... Więcej niż mnie... Nigdy się z nią nie rozstaniesz. A gdy zestarzejesz się, dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko nieudolnym komentarzem do tej jedynej Księgi .
Pismo Święte – Biblia, to zbiór ksiąg Starego i Nowego Testamentu, uznanych przez Kościół za natchnione, a stanowiących wraz z Tradycją z uwagi na zawarte w nich objawienie Boże jedyny depozyt wiary i jedna jej regułę. Jest to najstarsza drukowana książka świata. Po raz pierwszy została ona wydana drukiem w 1452-1455 w Moguncji, jako 1200 stronicowe dzieło, przez J. Gutenberga (1398-1468). Ze 180 Biblii, wydrukowanych w języku łacińskim, do naszych czasów przetrwały tylko 62 egzemplarze, z których jeden znajduje się w Polsce – w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie. Od czasów Gutenberga Pismo Święte zostało przetłumaczone na blisko 1100 języków, ukazując się co roku w wielomilionowym nakładzie. Wynika stąd wniosek, iż jest to niezwykle ważna Księga, udzielająca odpowiedzi na istotne pytania człowieka: kim jestem? Dokąd zmierza moje życie? Skąd się wziąłem? Pytania te człowiek stawia sobie od zarania dziejów świata. Odpowiedzi na powyższe pytania udzielają liczne traktaty z zakresu różnych dyscyplin naukowych, jednakże żadne z tych dzieł nie jest dziełem tak rozpowszechnionym jak Biblia. Pismo Święte nie jest jedynie próbą odpowiedzi człowieka na pytanie postawione przez człowieka, ale przede wszystkim jest Słowem Boga skierowanym do poszukującego człowieka.
Chociaż odczytywaniem sensu i treści zawartych w Piśmie Świętym zajmują się Nauki Biblijne, do których należy również nasz przedmiot: Wstęp ogólny do Pisma Świętego, to jednak pamiętać należy, iż lektura Pisma Świętego ma mieć wymiar nie tylko poznawczo–odkrywczy, ale również modlitewny. Wymiary te mają wzajemnie się przenikać – stąd też nie można rozdzielać studium nad Słowem Bożym od modlitwy; studium Biblii, równocześnie winno się stawać kontemplacją Bożego Słowa. Potrzebna więc jest do studiowania Pisma Świętego odpowiednie nastawienie wnętrza człowieka. Konieczna jest świadomość nad czym się pochylam – czym jest Ta Księga, której treść chcę zgłębiać. Jakże ważny jest szacunek, wiara i wytrwałość w nieustannej lekturze.

2. INTRODUKCJA – POCZĄTKI I ROZWÓJ
Jak podaje dokument Papieskiej Komisji Biblijnej pt. Interpretacja Biblii w Kościele problem interpretacji Biblii nie jest wymysłem współczesnym jak to niekiedy chciano by sądzić. Jest on bardzo stary i z biegiem czasu stawał się coraz bardziej wyrazisty. Współczesnego człowieka oddziela ponad dwadzieścia wieków od faktów i wypowiedzi przytaczanych w Biblii. Pamiętać należy, iż poszczególne księgi Pisma Świętego, choć zostały przekazane dla wszystkich ludzi, to jednak poszczególni hagiografowie kierowali je do konkretnych społeczności, bądź nawet do poszczególnych osób. Dla adresatów okoliczności i wydarzenia opisywane za pomocą ówczesnej terminologii i języka, były zrozumiałe. Dopiero przed późniejszymi gminami pojawił się problem właściwego zrozumienia języka, który częstokroć wyszedł z użycia czy zwyczajów, które niejednokrotnie zanikł. Zmiany również dotyczyły okoliczności w jakich poszczególne księgi powstawały.
W czasach starotestamentalnych obowiązek objaśniania Pisma Świętego spoczywał na kapłanach (Pwt 31,9.13). Po niewoli babilońskiej obowiązek ten przejęli uczeni w Piśmie. Podczas nabożeństw w synagogach wyjaśnianiem tekstów natchnionych zajmował się rabin, przełożony synagogi, bądź jakiś uczony. W ten sposób również Pan Jezus, a później św. Paweł, mieli łatwy dostęp do nauczania.
W nowopowstających gminach chrześcijańskich Słowo Boże najpierw wykładali i wyjaśniali sami Apostołowie, później ich następcy i specjalni charyzmatycy. Czasy ojców apostolskich, szczególnie przełom I/II w., był czasem, gdzie był brak systematycznego objaśniania Pisma Świętego, według określonych zasad biblijnych. Dopiero pod koniec II wieku apologeci zaczęli w swoich dziełach podawać pierwsze zasady interpretacji Pism Natchnionych. Pierwsze introdukcje, wprowadzenia szczególnie do Nowego Testamentu, pochodzą z 2 połowy II wieku. Chcąc potwierdzić swoją schizmatycko-heretycką naukę Marcjon (+160 r.) zaopatruje w prologi 10 uznawanych przez niego listów św. Pawła. Są one potwierdzeniem tez Marcjona a zarazem stanowią specyficzne wprowadzenie do ich lektury. Reakcją na działania Marcjon, było spisanie przez św. Ireneusza (+179 r.) listy dzieł, które stały się podstawą dla opracowania Biblii w dzisiejszym rozumieniu. Poza tym powstały pierwsze prologi do Ewangelii pomyślane, jako pomocne do obalenia tez Marcjona. Niezależnie od tego, jaki cel doktrynalny przyświecał tworzeniu tych prologów, dostarczały one podstawowe informacje historyczne o poszczególnych dziełach. Kolejne dzieło, w którym, jak uważają niektórzy, można znaleźć prologi służące wprowadzeniu do myśli niektórych ksiąg, to pochodzący z około 200 roku Kanon Muratoriego. Według badaczy, to właśnie ów Kanon stanowi w elementarnym sensie pierwszą introdukcję do Nowego Testamentu .
Po II wieku najlepiej znaną introdukcją są prologi św. Hieronima , które niejednokrotnie nawiązując do uczonych żydowskich, wskazują na sposoby interpretacji Pisma Świętego. Pośród nauk biblijnych jako pierwsza została wyodrębniona hermeneutyka. Za jej ojca uważa się św. Augustyna. Pierwsze zaś wprowadzenie do Pisma Świętego zostało napisane przez syryjskiego mnicha żyjącego w V w. – Adrianosa, w dziele pt. Eisagoge eis tas theias graphas. Dzieło to znacznie różniło się od wcześniejszych prologów, jako pierwsze również nosi tytuł Wprowadzenie (Eisagoge – Wprowadzenie). Podobne dzieło na zachodzie, zostało opracowane w VI wieku przez Kasjodora i nosiło tytuł De institutione divinarum litterarum. Książka ta była syntezą wszystkich ówczesnych poglądów i wypowiedzi dotyczących zagadnień wstępnych do Pisma Świętego. Zawierała ona również historię i dzieje egzegezy.
Uczeni żyjący w okresie średniowiecza nie przejawiali większego zainteresowania kwestiami introdukcyjnymi – odsyłano w tych kwestiach do św. Hieronima. Niektóre problemy z dziedziny hermeneutyki poruszali Hugo od św. Wiktora, św. Tomasz z Akwinu, Mikołaj z Lyry. Koniec XIII wieku, to nawrót do języków wschodnich i w konsekwencji do tekstów oryginalnych Biblii. Przyczynił się do tego przybycie wielu uczonych na Zachód po zajęciu przez Turków Konstantynopola (1453 r.). Szczególnie ważną postacią tego okresu był Santes Pagnino, który w 1528 roku wydał pierwszy pełny wstęp do Pisma Świętego. W dziele pt. Isagogeis seu introductionis ad Sacra Litteras liber unus omawia on zagadnienia dotyczące języków biblijnych, przekładów, kanonu oraz zasady hermeneutyczne.
Szczególną rolę w rozwoju studium nad Biblią ma Sobór Trydencki (1545-1563 r.), w czasie którego został określony kanon ksiąg świętych (1546 r.). Niedługo zaś później (1572 r.) Sykstus ze Sieny wyodrębnił wstęp do Pisma Świętego oraz zebrał w całość wiadomości introdukcyjne. W ośmio-tomowym dziele pt. Bibliotheca Santa ex praecipuis catholicae Ecclesiae auctoribus collecta, zostały omówione podział i kanon, źródła Pisma Świętego, zasady wykładni biblijnej, hermeneutyka oraz autentyczność i prawdomówność Ksiąg Świętych.
Z czasem tworzą się nauki pomocnicze względem nauk biblijnych jak filologie, geografia, historia, stąd też introdukcja ogranicza się tylko do spraw związanych z tekstem, kanonem, natchnieniem i hermenetuką. Kolejną ważną postacią dla nauk biblijnych okresu potrydenckiego jest katolicki uczony Richard Simon, który w dziele pt. Histoire critique du texte wydanym w roku1678 wprowadza w miejsce metody scholastycznej, metodę historyczno-krytyczną. Przełom XIX i XX wieku to działalność wielu wybitnych badaczy m. in. jezuity F. Hummelauera czy dominikanina M. J. Lagrange.
Najnowsze badania nad Pismem Świętym są prowadzone w duchu następujących dokumentów kościoła: 1943 rok encyklika papieża Pius XII Divino afflante Spiritu, instrukcja Komisji Biblijnej De historia evangeliorum veritate z 1964 roku, konstytucja soborowa Dei Verbum z 1965 roku oraz dokument Papieskiej Komisji Biblijnej o interpretacji Biblii w Kościele wydany w 1993 roku.
– Podział
Nauki Biblijne obejmują cały zespół nauk, który zajmuje się wszechstronnym badaniem Biblii. Najogólniej te nauki dzieli się na cztery grupy:
- Pierwsza grupa, to dział nazywany Introdukcja (Wstęp) ogólny do Pisma Świętego.
- Druga grupa, to nauki pomocnicze Biblii, a więc filologie biblijne, jak hebrajska, grecka, języków wschodnich; geografia biblijna, historia i archeologia biblijna.
- Do trzeciej grupy zwykło zaliczać się egzegezy poszczególnych ksiąg biblijnych. Generalnie wyróżniamy egzegezę (introdukcję szczegółowe) Starego i Nowego Testamentu.
- Ostatnią częścią wchodzącą w skład Nauk Biblijnych jest teologia biblijna, jedna z najmłodszych dziedzin zajmujących się Starym i Nowym Testamentem.
Przedmiotem niniejszej pracy jest pierwsza grupa wyodrębniona spośród Nauk Biblijnych – Wstęp ogólny do Pisma Świętego. Wstęp ogólny, zwany również introdukcją ogólną, należy odróżniać od tzw. wstępów szczegółowych do Biblii. Te ostatnie zajmują się kwestiami szczegółowymi poszczególnych ksiąg, jak autorstwo księgi, czas i miejsce powstania, adresaci, gatunek literacki itd. Wstęp ogólny jest natomiast wprowadzeniem do całości Pisma Świętego. Nie analizując więc szczegółowych kwestii związanych z konkretną księgą, stawia sobie za cel odpowiedź na zasadnicze pytania dotyczące całej Księgi Natchnionej. Zapoznaje więc nas z Biblią niejako od strony zewnętrznej. Pomijając niejako treść Biblii wykłady z introdukcji ogólnej do Pisma Świętego podejmują następujące zagadnienia nazywane powszechnie traktatami:
- traktat o natchnieniu – który informuje, iż zgodnie z wiarą Kościoła istnieją księgi zawierające Słowo Boże wypowiedziane ludzkim językiem
- traktat o kanonie, który uzasadnia i wylicza księgi w których, według niezmiernej nauki Kościoła, odnajdujemy Słowo Boga
- traktat o tekście, ukazujący proces powstawania tekstu biblijnego na przestrzeni wieków. Traktat ten wykazuje, iż tekst Pisma Świętego który dotarł do naszych czasów, pomimo upływu wieków wciąż jest ten sam, który wyszedł spod ręki hagiografa.
- traktat o hermeneutyce, który wskazuje, w jaki konkretny sposób należy odnajdywać prawdę Bożą zawartą w Piśmie Świętym – jakie zasady winny kierować wyjaśnianiem tekstu.

W ramach całego wykładu introdukcji do Pisma Świętego będziemy stosować metodę teologiczną, pamiętając, iż źródłem pierwszorzędnym jest Biblia oraz nauczanie Magisterium Kościoła (zob. Enchiridion Biblicum. Documenta ecclesiastica Scripturam spectantia, Neapoli – Romae 19614). Źródłem drugorzędnym będą opinie Ojców Kościoła, wypowiedzi teologów. W sposób pomocniczy wykorzystuje się również z wielu pomocnych przy objaśnianiu Pisma Świętego dziedzin, zwłaszcza takich, które ułatwiają rozumienie starożytnych tekstów (historia, archeologia, lingwistyka, itp.).

I. NAZWY PISMA ŚWIĘTEGO. PORZĄDEK I PODZIAŁ.

1. NAZWY PISMA ŚWIĘTEGO
Pismo Święte, idąc za określeniem ojców soborowych, to słowo Boga utrwalone na piśmie pod natchnieniem Ducha Bożego (DV II.9). Ów zbiór ksiąg, które Kościół uważa za natchnione – Święte Słowo Boga, nosi różne nazwy: Biblia, Stary i Nowy Testament, Bibliotheca, Instrumentum.

1.1. BIBLIA
U początków chrześcijaństwa Księgą Świętą był tylko Stary Testament. Hebrajskie „sefer” oznaczało „zwój”, „księgę”. W Piśmie Świętym to określenie (w liczbie mnogiej) spotykamy w księdze pochodzącej z około II w. Przed Chr. – księdze Daniela:
W roku pierwszym jego panowania, ja, Daniel, dociekałem w Pismach (~yrI+p'S.BWink liczby lat, które objawił Pan prorokowi Jeremiaszowi, że ma się dopełnić siedemdziesiąt lat spustoszenia Jerozolimy (Dn 9,2).
W tłumaczeniu Septuaginta słowo „Pisma” zostaje przetłumaczone na greckie h` bi,blok (he biblos) (zob. Mk 12,26; Łk 3,4; Dz 7,42), co przetłumaczyć możemy jako papirus. Starożytni Egipcjanie wyrabiali bowiem od około III tysiąclecia materiał służący do pisania. Był on wyrabiany z włókien trzciny rosnącej nad Nilem, dochodzącej do 3-3,5 m wysokości. Włókna te nazywano „gulba”. Jednym z głównych portów przeładunkowych, do którego docierały papirusy było fenickie miasto-port – Byblos (dzisiejsze Gebeil). Stąd też nazwa miasta została przez Greków rozciągnięta na papirus. W 1 Mach Pismo Święte zostaje nazwane ta. bibli,a ta. a[gia (Księgi Święte). Grecki wyraz ta. bibli,a jest formą liczby mnogiej wyrażenia to. bibli,on (zob. Łk 4,17; Ga 3,10), które jest zdrobnieniem słowa h` bi,bloj.
W czasach poapostolskich jako pierwszy zbiór Ksiąg Świętych terminem ta. bibli,a (ta biblia) nazywa św. Klemens, zaś w Kościele łacińskim zaczęto pierwotnie używać określenia „biblia” w formie liczby mnogiej rodzaju nijakiego – „biblia-bibliorum”, a następnie w formie liczby pojedynczej rodzaju żeńskiego „biblia-bibliae”. Właśnie z języka łacińskiego to określenie przeszło do prawie wszystkich języków europejskich.
Dodać należy, iż w czasach machabejskich, chcąc podkreślić, że księgi te pochodzą od Boga, zaczęto do ich nazwy dodawać przymiotnik „święte”.

1.2. STARY I NOWY TESTAMENT
Trzecie określenie, „testament”, znane jest od czasów Tertuliana. Przełożył on w ten sposób greckie wyrażenie „he palaia kai kaine diatheke”. Greckie „diatheke” jest z kolei odpowiednikiem hebrajskiego „berith” czyli „przymierze”. W Nowym Testamencie „diatheke” oznacza przymierze, z wyjątkiem tekstu Hbr 9,15n., gdzie czytamy: „i dlatego jest pośrednikiem nowego testamentu . . . albowiem gdzie jest testament, tam musi ponieść śmierć ten, który sporządza testament”. Zatem „seferha-berith”, to w LXX „biblion tes diathekes”, czyli „księga przymierza”. Św. Paweł w 2 Kor 3,14 pierwszy nazwał księgi starego przymierza księgami Starego Testamentu – „he palaia diatheke”. Natomiast wyrażenie „nowe przymierze” pochodzi od proroka Jeremiasza (Jr 31,31). W języku łacińskim używano określenia „Vetus et Novum Testamentum” i stąd pochodzi polska nazwa „Stary i Nowy Testament”.
Które z tych określeń: „przymierze” czy „testament” jest właściwszym tłumaczeniem greckiego słowa „diatheke”? M. Filipiak pisze, iż: „Słowo przymierze wyraźniej akcentuje inicjatywę zbawczą Boga, który zawierał z ludźmi przymierze, następnie we Krwi Chrystusowej ustanowił nowe przymierze, z nadmiarem rekompensując niedoskonałości starego przymierza (Hbr 8,7-13). Natomiast termin testament jest wielce użyteczny dla uwypuklenia mocy dowodowej Pisma Świętego. Praktycznie terminy przymierze i testament w odniesieniu do ksiąg świętych traktujemy jako synonimy.

1.3 PISMO
Drugą nazwą, dawaną najpierw księgom Starego Testamentu, jest „pismo”. Używają jej już hagiografowie dzieł powstałych po niewoli babilońskiej. 2 Krn 30,18 mówiąc o przepisach prawa nazywa je „hakkatub”, co LXX przełożyła „kata ten grafem”, a polski tłumacz ks. J. Wujek przez zwrot „napisane jest”. Hagiografowie Nowego Testamentu nazywają księgi Starego Testamentu „he grafe”, lub w formie liczby mnogiej „hai grafai”, co znaczy „pismo, pisma”. Św. Paweł pierwszy nazywa księgi biblijne „pisma święte” – „grafai hagiai” w Rz 1,2, a św. Piotr pierwszy stosuje nazwę „pisma” do ksiąg Starego i Nowego Testamentu w 2 P 3,16. Od III w. nazwa „Sacra Scriptura” weszła do powszechnego użytku w Kościele łacińskim. W języku polskim spopularyzował ją ks. J. Wujek, który swoje tłumaczenie Biblii zatytułował: „Pisma święte Starego i Nowego Testamentu”.

1.4. INNE OKREŚLENIA
Torah – nazwa używana przez Żydów przede wszystkim na Pięcioksiąg Mojżesza, ale czasem także na cały Stary Testament (por. J 10,34; 15,25). Odpowiednikiem greckim jest wyrażenie „ho nomos” czyli prawo.
Bibliotheca – nazwa ta pojawia się u Ojców Kościoła, a zapoczątkował ją Ezdrasz.
Instrumentum – określenie użyte przez Tertuliana, wzięte z prawa rzymskiego, gdzie oznacza urzędowy akt, dokument. Stąd Tertulian nazywa Pismo Święte „instrumentum utriusque testamenti”.
Słowo Boże – określenie, które znajdujemy u Orygenesa.
Święte litery – „ta hiera grammata” – określenie wzięte z 2 Tm 3,15 i powtarzane przez Klemensa Aleksandryjskiego oraz Orygenesa.

2. LICZBA I PODZIAŁ KSIĄG BIBLIJNYCH
Pismo Święte składa się z dwóch grup ksiąg: księgi Starego Testamentu, które powstały przed przyjściem Chrystusa i księgi Nowego Testamentu napisanych po Wniebowstąpieniu Pańskim. ST zawiera według Wulgaty (wydanie Biblii sykstyńsko-klementyńskiej z 1592 r.) 46 ksiąg, choć niektórzy wydawcy oddzielają ponadto List Jeremiasza (Bar 6) i wtedy uzyskujemy liczbę 47 ksiąg ST. Jeżeli przeciwnie, włączymy do księgi Jeremiasza Lamentacje i księgę Barucha, jak to czynił św. Augustyn, to okaże się, że ST liczy tylko 44 księgi. NT zawiera 27 ksiąg. W sumie Pismo Święte liczy zatem 73 księgi natchnione i kanoniczne.

2.1. STARY TESTAMENT
Podział judaistyczny
Żydzi dzielą księgi Pisma Świętego na Prawo (5 ksiąg), Proroków (21 ksiąg) i Pisma (13 ksiąg) (Tora, Nebim, Ketubim). Biblia hebrajska nazywana niekiedy „Tenach” (od pierwszych liter Tora, Nebim, Ketubim) zawiera 39 ksiąg kanonicznych – 7 ksiąg kanonu katolickiego uznają za niekanoniczne. Babilońska szkoła żydowska liczyła 24 księgi, ponieważ łączyła w jedną księgę dwie księgi Samuela, dwie Królewskie, dwie Kronik, Ezdrasza i Nehemiasza oraz 12 ksiąg proroków mniejszych. Żydzi palestyńscy zmniejszali jeszcze tę liczbę do 22 włączając księgę Rut do Sędziów, a Lamentacje do księgi Jeremiasza, aby uzyskać liczbę liter alfabetu hebrajskiego.

Wspomniane trzy części biblii hebrajskiej dzielą się na:
T o r a h – Prawo – zawiera księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb i Powtórzonego Prawa.
N e b i’ m – Prorocy – dzielą się na:
- wcześniejszych (nebi’im riszonim): Jozue, Sędziów, 1-2 Samuela i 1-2 Królów.
- późniejszych (nebi’im aharonim): Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel, Ozeasz, Joel, Amos, Abdiasz, Jonasz, Micheasz, Nahum, Habakuk, Sofoniasz, Aggeusz, Zachariasz, Malachiasz.
K e t u b i m – Pisma – Dzielą się na:
- pisma wielkie (ketubim gedolim): Psalmy, Hiob, Przysłów.
- pięć zwojów (hamesz megillot): Rut, Pieśń nad Pieśniami, Kohelet, Lamentacje, Estery.
Księgi te czytano w synagodze w doroczne uroczystości: Paschy (Pieśń nad pieśniami), Tygodni (Rut), rocznicę zniszczenia Jerozolimy w 586 r. (Lamentacje), Namiotów (Kohelet), Purim (Ester).
- pozostałe księgi: Daniel, Ezdrasz-Nehemiasz, 1-2 Kronik.

Zastanawiający jest fakt przynależności ksiąg historycznych od Jozuego do 2 Królewskiej do grupy Proroków wcześniejszych. Wydaje się, iż takie zaszeregowanie może opierać się na przekonaniu, że również i te księgi zostały sporządzone przez ludzi obdarzonych darem proroctwa.
Zastanawiające jest również umiejscowienie w „kanonie żydowskim” księgi Kronik na końcu Biblii hebrajskiej. Świadectwo ułożenia Biblii żydowskiej od Księgi Rodzaju do 2 Księgi Kronik, widzimy w wypowiedzi Jezusa: „Tak spadnie na was wszystka krew niewinna, przelana na ziemi, począwszy od krwi Abla sprawiedliwego aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliście między przybytkiem a ołtarzem” (Mt 23,35). Cała historia ST o pierwszej księgi (Rdz 4,Cool aż do ostatniej (2 Krl 24,20-22) jest tu ukazana jako świadectwo niewinnej krwi. Umiejscowienie Księgi Kronik na końcu Biblii może zaś być również śladem zamiaru ukazania Biblii jako księgi opowiadającej historię człowieka począwszy od stworzenia aż po uwięzienie a potem uwolnienie oraz powrót do Jerozolimy (538 r. p.n.e.).

Podział chrześcijański
Chrześcijanie poza 39 księgami kanonu hebrajskiego zaliczyli do pism natchnionych Starego Przymierza jeszcze 7 innych Ksiąg: Tobiasza, Judyty, Barucha z Listem Jeremiasza (Bar 6), 1-2 Machabejskie, Mądrości Syracha i Mądrości. Zostały one podzielone również na trzy grupy:
Księgi historyczne obejmujące 21 pism, a mianowicie obok Pięcioksięgu Mojżesza (Rdz, Wj, Kpł, Lb, Pwt) księgi Jozuego, Sędziów, Rut, 1-2 Samuela, 1-2 Królów, 1-2 Kronik, Ezdrasza, Nehemiasza, Tobiasza, Judyty, Estery i 1-2 Machabejska .

Księgi dydaktyczne (poetyckie) obejmują 7 dzieł, a mianowicie: Hioba (Joba), Psalmów, Przysłów (Przypowieści), Koheleta (Eklezjastesa, Kaznodziei), Pieśń nad Pieśniami, Mądrości Syracha (Eklezjastyka) i Mądrości.

Księgi prorockie zawierają pisma 16 proroków, którzy dzielą się na:
4 proroków większych – Izajasz, Jeremiasz wraz z Lamentacjami i księgą Barucha, Ezechiel i Daniel,
12 proroków mniejszych – Ozeasz, Joel, Amos, Abdiasz, Jonasz, Micheasz, Nahum, Habakuk, Sofoniasz, Aggeusz, Zachariasz i Malachiasz .

2.2. NOWY TESTAMENT
W starożytności księgi Nowego Testamentu dzielono na dwie grupy: ewangelie i pisma apostolskie. Potem przeniesiono na Nowy Testament podział Starego Testamentu na trzy grupy ksiąg:
- księgi historyczne: ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza, Jana i Dzieje Apostolskie
- księgi dydaktyczne
a) listy św. Pawła
- wielkie: do Rzymian, 1-2 Koryntian, Galatów,
- więzienne: do Efezjan, Filipian, Kolosa i Filomena
- pasterskie: 1-2 Tymoteusza, do Tytusa
- list do Hebrajczyków
b) listy katolickie – nazwane tak dlatego, iż skierowane były do ogółu chrześcijan
(gr. katholikos): Jakuba, 1-2 Piotra, 1-3 Jana, Judy
- księga prorocka: Apokalipsa, czyli Objawienie św. Jana

Często również spotyka się podział ksiąg NT na pisma Janowe (Ewangelia, listy, Apokalipsa), pisma Pawłowe, dzieła synoptyków (Mt, Mk, Łk) oraz inne.

3. PODZIAŁY KSIĄG ŚWIĘTYCH NA ROZDZIAŁY I WIERSZE
Pamiętać należy, iż w pierwotnym tekście podział na rozdziały i wiersze był nieobecny. Co więcej – nie oddzielano nawet wyrazów; pisano jednym ciągiem, litera po literze. Była to tzw. Scriptio continua. Z takiego zapisu powstały kodeksy minuskułowe i majuskułowe (w zależności czy pisano dużymi czy małymi literami). Dla celów liturgicznych palestyńscy Żydzi podzielili Torę na 167 „sedarim” (od hebr. sedarim – porządek). Był to trzyletni cykl czytań synagogalnych. Następny podział następuje w Babilonii – podzielono Pięcioksiąg na 54 „parszijot” (fragment, porcja) dla jednorocznego cyklu czytań. Ksiąg prorockich nie dzielono, wybrano z nich tylko 85 perykop i przeznaczono do czytania w czasie nabożeństw synagogalnych w szabat, po odczytaniu tekstu z Tory. Perykopy te nazywano „haftorah”. Według Miszny uczeni w Piśmie dokonali podziału na wiersze i policzyli je już w II w.
Najstarszy podział chrześcijański pochodzi z III w., od filozofa aleksandryjskiego Ammoniusa Saccasa. Podzielił on Ewangelie na 1162 kefalaia (rozdziały). Obecnego podziału na rozdziały dokonał Stefan Langton (1150-1228), kanclerz Uniwersytetu Paryskiego, a potem arcybiskup Canterbury. W roku 1214 podzielił on Biblię łacińską na rozdziały. Podział ten doprecyzował w 1262 kard. Hugo.
Podziału na wiersze – najpierw Starego Testamentu – dokonał w 1528 roku jeden z najznakomitszych znawców języka hebrajskiego w ówczesnych czasach, dominikanin Santes Pagnini (1470-1541). Nowy Testament podział na wiersze otrzymał w 1555 roku. Uczynił to paryski drukarz Robert Estienne. Podział na rozdziały i wiersze ma znaczenie jedynie użytkowe, nie należy go traktować jako podziału znaczeniowego .
Od XVI w. Pismo Święte cytuje się podając skrót nazwy księgi, rozdział i oddzielony przecinkiem numer wiersza. Poniżej zostaną podane obowiązujące skróty nazw ksiąg (w nawiasach zostały podane stare nazwy, które można niekiedy jeszcze spotkać). Ujednolicenie zostało wprowadzone prze „Encyklopedię Katolicką”:



Stary Testament
Rodzaju Rdz (I Mojż.)
Wyjścia Wj (II Mojż.)
Kapłańska Kpł (III Mojż., Kapł.)
Liczb Lb (IV Mojż., Licz.)
Powtórzonego Prawa Pwt (V Mojż., Dt,., Powt.)
Jozuego Joz
Sędziów Sdz (Sędz.)
Rut Rt
1 Samuela 1 Sm
2 Samuela 2 Sm
1 Królewska 1 Krl
2 Królewska 2 Krl
1 Kronik 1 Krn
2 Kronik 2 Krn
Ezdrasz Ezd (Ezdr., I Ezd)
Nehemiasz Ne (Neh., II Ezd.)
Tobiasz Tb (Tob.)
Judyt Jdt
Ester Est
1 Machabejska 1 Mch (I Mach)
2 Machabejska 2 Mch (II Mach)
Hiob Hi (Hiob, Job)
Psalmy Ps
Przysłów Prz (Przyp.)
Kohelet (Eklezjastes) Koh (Ekl., Kazn.)
Pieśń nad pieśniami Pnp
Mądrości Mdr (Mądr.)
Syrach (Eklezjastyk) Syr (Ekls.)
Izajasz Iz
Jeremiasz Jr (Jer.)
Lamentacje (Treny) Lm (Lam., Treny)
Baruch Ba (Bar.)
Ezechiel Ez
Daniel Dn
Ozeasz Oz
Joel Jl (Joel)
Amos Am
Abdiasz Ab (Abd)
Jonasz Jon
Micheasz Mi (Mich.)
Nahum Na (Nah)
Habakuk Ha (Hab)
Sofoniasz So (Sof)
Aggeusz Ag
Zachariasz Za (Zach)
Malachiasz Ml (Mal)
Nowy Testament
Ewangelia wg św. Mateusza Mt (Mat.)
Ewangelia wg św. Marka Mk (Mar.)
Ewangelia wg św. Łukasza Łk (Łuk)
Ewangelia wg św. Jana J (Jan)
Dzieje Apostolskie Dz (Dz.Ap.)
List do Rzymian Rz (Rzym)
Listy do Koryntian 1-2 Kor
List do Galatów Ga (Gal)
List do Efezjan Ef (Efez)
List do Filipian Flp (Fil)
List do Kolosan Kol
Listy do Tesaloniczan 1-2 Tes
Listy do Tymoteusza 1-2 Tm (Tym)
List do Tytusa Tt (Tyt)
List do Filomena Flm (Filem)
List do Hebrajczyków Hbr (Hebr)
List św. Jakuba Jk (Jak)
Listy św. Piotra 1-2 P (Piotra)
Listy św. Jana 1-3 J (Jana)
List Judy Jud
Apokalipsa Ap (Apok., Obj)

II. NATCHNIENIE BIBLIJNE

Natchnienie stanowi najbardziej istotny znak, czy też wręcz cechę niezbywalną, Pisma Świętego, jako księgi świętej i objawionej przez Boga. Obejmuje ono wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób twórczy współdziałali w powstawaniu, przekazywaniu, czy też spisywaniu poszczególnych Ksiąg. Stąd też Ojcowie soborowi powiedzą, iż „Kościół miał zawsze we czci Pisma Boże, podobnie jak samo Ciało Pańskie, skoro zwłaszcza w liturgii św. nie przestaje brać i podawać wiernym chleb żywota tak ze stołu Słowa Bożego, jak i Ciała Chrystusowego” (DV 21). Księgi te zostały napisane pod natchnieniem Ducha Świętego: „Kościół uznaje księgi Pisma Świętego za kanoniczne [...], spisane pod natchnieniem Ducha Świętego mają Boga za autora i jako takie zostały powierzone Kościołowi” (EB 77).
Bóg w swojej dobroci postanowił, aby to, co dla zbawienia wszystkich narodów objawił, pozostało w całości na zawsze, i było przekazywane wszystkim pokoleniom. Dlatego Chrystus Pan, w którym całe objawienie Najwyższego Boga znajduje swą pełnię (por. 2 Kor 1,20 i 3,16-4,6), polecił Apostołom, aby Ewangelię zapowiedzianą przedtem przez Proroków, przez siebie zaś wypełnioną i obwieszczoną, głosili wszystkim ludziom jako źródło wszelkiej zbawiennej prawdy i moralnego porządku . Polecenie to zostało wiernie wypełnione tak przez Apostołów, którzy głosili i przekazali to, o czym dowiedzieli się, ze słów, z zachowania i czynów Chrystusa, czy też dzięki pomocy Ducha Świętego, jak i przez tych Apostołów i mężów apostolskich, którzy pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie utrwalili orędzie zbawienia .
Czytając Pismo Święte widzimy odbicie historii świata, danej epoki i środowiska. Jednakże biorąc do ręki Księgę, należy pamiętać o prawdzie, iż została ona napisana pod natchnieniem Ducha Świętego i Boga mają za autora . Stąd też, trzeba zastanowić się nad tym, jak możemy pogodzić ów aspekt boski i ludzki – konieczna jest naukowa refleksja nad zagadnieniem „natchnienia”. Natchnienie bowiem wyróżnia księgi Pisma Świętego spośród wszystkich innych dzieł literatury, czy nawet innych ksiąg innych religii .

1. POJĘCIE NATCHNIENIA

Według Słownika języka polskiego natchnienie, to stan duchowego napięcia, ożywienia twórczego, poryw twórczy, skłonność, pewien talent. Stąd też często mówimy o natchnieniu poetyckim, muzycznym, malarskim. Można również mieć natchnienie do pracy, wykonywać jakieś zadanie pod wpływem natchnienia. Jak więc widać z definicji słownikowej, natchnienie jest pojęciem wielce wieloznacznym.
W języku codziennym-potocznym bardzo często spotykamy się z użyciem słowa „natchnienie”, gdy mówimy o ludziach szczególnie uzdolnionych, działających w pewnym poruszeniu, czy też o stworzonych przez nich dziełach. Natchniony może być więc poeta, czy też dzieło, natchniona może być jakaś relacja, czy tez dzieło filmowe, wreszcie często mówi się o natchnionym wykonaniu jakiegoś utworu muzycznego, czy też o samym utworze muzycznym. Wyrażenie „natchniony – natchnienie”, stosowane do Pisma Świętego ma znaczenie szczególne, gdyż ukazuje i objaśnia relację, jaka zachodzi między Bogiem i człowiekiem. Mamy więc do czynienia z relacją teologiczną . Określeniem „natchnienie” w teologii zwykło się oznaczać współdziałanie Boga i człowieka, którego owocem jest Biblia jako księga bosko-ludzka. Można więc powiedzieć, że natchnienie jest działaniem nadprzyrodzonym Boga, obejmującym cały proces powstawania ksiąg świętych.
W odniesieniu do ludzi, uczestniczących w procesie powstawania ksiąg, natchnienie wyraża się w szczególnej nadprzyrodzonej i wewnętrznej pomocy zarówno w czasie tworzenia, przekazywania, jak i spisywania orędzia Bożego. W odniesieniu zaś do samych ksiąg natchnienie wyraża się w ich podwójnym autorstwie, mocą którego zarówno Bóg, jak i człowiek są rzeczywistymi i prawdziwymi autorami. Natchnienie więc biblijne, o czym szerzej powiemy w kolejnych paragrafach, jest to charyzmatyczny i bezpośredni wpływ Boga na poszczególnych autorów Pisma Świętego (słuchających, przekazujących i spisujących), dzięki któremu – pomimo że zachowują oni własną indywidualność pisarską i autorstwo napisanych przez siebie ksiąg – Bóg staje się ich głównym Autorem.
Z punktu widzenia historycznego można stwierdzić, iż pojęcie natchnienia można spotkać już u narodów pogańskich. Sławne wyrocznie wypowiadały wróżby będąc pod wpływem jakiegoś tajemniczego bóstwa. Przykładem takich wyroczni mogą być wyrocznie w Tebach (egipska), Hierapolis, Frygii, Lidii (tereny Azji Prokonsularnej), Knossos na Krecie, czy też wyrocznie delfickie, które pod wpływem różnych środków, czy też czynników naturalnych, wpadając w ekstazę, przekazywały zasięgającym różne tajemnicze rady i niejednokrotnie dziwne przesłania .
Terminu „natchnienie” używa się często w znaczeniu pokrewnym, gdy mówi się o natchnieniu mistycznym w chrześcijaństwie, gdzie mistyk doświadcza obecności Boga i Bożego działania. Mając również nadprzyrodzone światło widzi w pełni różnorakie prawdy Boże. Jednak natchnienie biblijne, to szczególny rodzaj natchnienia, który odnosi się jedynie i wyłącznie do Ksiąg Pisma Świętego, gdyż Biblia, to – jak podaje konstytucja Dei Verbum – zbiór ksiąg, które „zostały spisane pod natchnieniem Ducha Świętego, Boga mają za autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane” (KO 11). Wyrażenie więc „natchniony”, „natchnienie” w odniesieniu do Biblii ma znaczenie szczególne. Określa bowiem wzajemne działanie, czy raczej współdziałanie Boga i człowieka. Owocem tego współdziałania są księgi Starego i Nowego Testamentu. Mówimy więc o natchnieniu w odniesieniu tak do Boga – jest to nadprzyrodzone działanie, które obejmuje cały proces powstawania ksiąg, oraz o natchnieniu w odniesieniu do człowieka, który uczestniczy w tym procesie powstawania poszczególnych ksiąg (to tchnienie Boże obejmuje oczywiście tak tworzenie, przekazywanie jak i spisanie.). Określenie natchnienia należy również odnosić do samych ksiąg, w których to natchnienie wyraża się w podwójnym autorstwie – Boga i człowieka, gdyż i Bóg i człowiek są rzeczywistymi i prawdziwymi autorami .
Źródłosłów grecki naszego terminu „natchniony” (qeo,pneustoj – 2 Tm 3,16), składa się z dwóch wyrazów: „theos” – Bóg i „pneuo” – tchnę. Możemy więc, co jak się wydaje będzie bardziej poprawne, nie tyle o „natchnieniu”, co raczej o „natchnieniu Bogiem”.
Warto również zauważyć, iż Boże natchnienie, w odniesieniu do Pisma Świętego, ma bardzo szeroki zakres. Obejmuje ono bowiem cały czas kształtowania się Ksiąg Świętych, jak również obejmuje ono wszystkich ludzi, którzy współdziałali przy ich powstawaniu oraz przekazywaniu.

2. ISTNIENIE NATCHNIENIA BIBLIJNEGO

Pismo Święte nie przedstawia systematycznego wykładu o natchnieniu. Jednak czytając poszczególne księgi tak Starego jak i Nowego Testamentu zauważamy, iż w nich samych można znaleźć fragmenty wskazujące, czy tez mówiące o natchnieniu, czyli o pomocy Boga w trakcie powstawania i kształtowania się Biblii. Zagadnienie natchnienia zostanie przedstawione osobno w Starym i Nowym Testamencie, gdyż Biblia inaczej przedstawia myśl o natchnieniu w Starym Testamencie, gdzie można przy natchnieniu mówić o różnych działaniach Ducha Bożego, a inaczej w Nowym Testamencie, gdzie znajdujemy już wypowiedzi mówiące o natchnieniu.

2.1. STARY TESTAMENT O NATCHNIENIU
Bóg, który jest ukazany na kartach Starego Testamentu, jest Bogiem całkowicie odmiennym od bóstw, w które wierzono w innych krajach Bliskiego Wschodu. Jest to Bóg, który działa – chce zbawić człowieka. Wypełnienie tego działa Bożego znajdziemy w Nowym Testamencie. Stąd też św. Augustyn powie, iż Bóg, z którego natchnienia powstały księgi obydwóch Testamentów, i który jest ich autorem, mądrze rozporządził, aby Nowy Testament był ukryty w Starym, Stary zaś, aby w Nowym znajdował wyjaśnienie. Księgi Starego Testamentu w swej całości dołączone do ewangelicznego orędzia osiągają i ukazują w Nowym Testamencie swe pełne znaczenie (por. Mt 5,17; Łk 24,27; Rz 16,25-26; 2 Kor 3,14-16) a zarazem Nowy Testament oświetlają i objaśniają (DV 4,16).

2.1.1. DABAR JAHWE

Na kartach Starego Testamentu żywe było przeświadczenie, iż na kartach Pisma Świętego sam Bóg mówi do człowieka. Albowiem Bóg Izraela, to Bóg, który mówi do swojego ludu, od początku kształtowania się Izraela (Rdz 15,1; 22,1; Ps 155,1). Jest to więc inny Bóg, niż bogowie narodów pogańskich. Bóg Jahwe przede wszystkim mówi do Izraela. Izrael jest bowiem ludem Słowa. Słowo to „wychodzi z ust Boga” (Pwt 8,3) „otwiera oczy i uszy człowieka” (zob. 2 Sm 7,27), „pozwala widzieć” (Rdz 12,7), „pozwala usłyszeć” (2 Sm 7,4; 1 Krl 6,11), „objawia się” (Wj 24,11). Słowem Bóg nie tylko wszystko stwarza (Rdz 1,3.6.9.), ale też utrzymuje go i rządzi nim (Iz 40,26; Ps 147,15-17).
W komunikacji Boga z człowiekiem ważne miejsce zajmuję ludzie, których Bóg wybiera, daje im Ducha Bożego, aby Ci wypełnili swoje zadanie – ogłosili Słowo Boga. Sami owi powołani (np. Mojżesz, Samuel, Dawid), uważali siebie za „sługi Jahwe” i całe swoje życie podporządkowywali głoszeniu Słowa Jahwe. Zaś przez lud uważani byli za „usta samego Boga” (Za 7,7).
Określenie „Dabar Jahwe” jest szczególnie uprzywilejowane, jeśli chodzi o ukazanie komunikacji Boga z człowiekiem. W księgach Starego Testamentu występuje 242 razy, co jest wyrazem ważności objawieniowej mocy Słowa Bożego.
Początkowo określenie to mogło oznaczać wyrocznię, dającą objaśnienie w jakiejś konkretnej sprawie. Z czasem znaczenie tego terminu rozszerza się na całość Bożych wymagań w stosunku do człowieka. Stąd też dekalog nazywany jest „słowami” (Wj 34,2Cool. Później Księga Powtórzonego Prawa rozszerza znaczenie tego wyrażenia na wszystkie prawa religijne, czy też moralne ogłoszone przez Mojżesza. Z czasem określenie „Dabar Jahwe”, będzie oznacznikiem całości prawd objawionych człowiekowi przez Boga. Stąd też mówi się o „Słowach Przymierza” (Wj 34,2Cool w sensie całego zespołu norm dotyczących spraw cywilnych, etycznych, czy też religijnych objawionych człowiekowi przez Boga.
Stąd też jest fundamentalnym przekonanie Izraela, iż „nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim (każdym Słowem), co pochodzi z ust Pana” (Pwt 8,3). Tak więc Słowo Boga staje się podstawą dla życia i istnienia Izraela. Jest ono darem, które ma wielką moc, gdyż to właśnie mocą słowa Bóg powołuje świat do istnienia (Rdz 1,3.6.9), oraz świat utrzymuje w bytności i nim rządzi (Iz 40,26; Ps 147,15-17).

2.1.2. CHARYZMAT PROROCKI

Dabar Jahwe, najczęściej, bo aż 214 jest skierowane do proroka, który są „wysłańcami Boga” (Ag 1,13). Stąd też Bóg mówi do proroka „pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę” (Jr 1,7). To właśnie za pośrednictwem proroka Bóg mówi do ludu. Prorocy są więc ludźmi powołanymi przez Boga (Am 7,15-16), których zadaniem jest głosić otrzymane słowo (Oz 12,11), stają się zatem oni wręcz ustami samego Boga (Jr 15,19). Wymawiając słowo: „Tak mówi Jahwe”, mają oni świadomość, iż mówią w Jego imieniu, stają się jakby szczególną własnością Boga: „Wówczas mną owładnął Duch Pański i rzekł do mnie: Mów: Tak mówi Pan:” (Ez 11,5). Tak więc moc słowa prorockiego swoje jedyne źródło ma w obecności w proroku Boga. Ta obecność Boga w głosicielu, świadomość wagi pełnionej posługi, oraz wierność Bogu, niejednokrotnie prowadzi proroków do śmierci (Jr 1,7), a wszystko to dokonuje się poprzez działanie Ducha Jahwe, który niejako porywa proroka (zob. Am 7,14-15) od zwyczajnych zajęć i nakazuje głosić otrzymane od Boga przesłanie (zob. Iz 6,8-9).
W sposób najdoskonalszy Duch Jahwe zamieszkał w Mesjaszu: „I spocznie na Nim Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2; por. Jl 3,1-5). Potwierdzeniem tych starotestamentalnych zapowiedzi są słowa samego Jezusa, który właśnie do siebie odnosi tą zapowiedź proroka Izajasza: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana” (Łk 4,18-19 por. Iz 61,1).

2.1.3. CHARYZMAT FUNKCYJNY

Duch Boży przemawiał nie tylko przez proroków, ale również przez przywódców Ludu Wybranego, mędrców, kapłanów, czy lewitów. Wszyscy, którzy brali udział w przekazywaniu i utrwalaniu Pisma Świętego, posiadali tzw. charyzmat funkcyjny . Charyzmat ten był udziałem tych wszystkich, którzy czynnie współdziałali w przechowywaniu i przekazywaniu słowa Jahwe. Mówimy tu o kapłanach i starszych, którzy stosowali Prawo i pisali kroniki (zob. Lb 11,16n), lewitach i śpiewakach świątynnych, którzy komponowali modlitwy i psalmy (zob. 1 Krn 25,1), czy mędrcach, którym Bóg dawał zrozumienie tajemnic ksiąg świętych, otwiera usta i za ich pośrednictwem poucza innych (Syr 51,25). Bóg jest więc tym, który prowadzi i dba o rozwój i przekazywanie tradycji biblijnej. On również jest tym, który powoli rozwija depozyt objawienia, zapewniając ciągłość i trwałość swojego słowa. Stąd też prorok Izajasz powie, że Bóg napełnia mędrców „duchem rozumu” i daje im „słowa swojej mądrości” (Syr 39,6).

2.1.4. CHARYZMAT SKRYPTURYSTYCZNY

Słowo Boże głoszone przez wiele osób, przekazywane z pokolenia na pokolenie przez kolejne wieki dziejów Starego Testamentu, w końcu zostało spisane. Mówimy tu o natchnieniu skrypturystycznym, które jest przedłużeniem różnych form działania Ducha w czasie poprzedzającym utrwalenie słowa Bożego na piśmie. Albowiem słowo Boga miało być skierowane do wszystkich ludzi.
Stary Testament nie mówi wprost o natchnieniu do pisania, wskazuje tylko momenty w historii zbawienia Narodu Wybranego, kiedy to Bóg zachęca, bądź poleca napisać pewne słowa – wydarzenia. Stąd też bardzo częste polecenie Boże: Weź i zapisz to na pamiątkę w księdze (Wj 17,14), czy też zapisz te słowa (Wj 34,27). Celem takiego nakazu było, jak to podkreślają słowa księgi proroka Izajasza: aby służyło na przyszłe czasy, jako świadectwo na wieki (Iz 30,Cool. Podobny nakaz widzimy u proroka Jeremiasza, gdy król Jojakim mniszył pierwszy zwój (Jr 36,21-26). Bóg nakazuje wtedy Jeremiaszowi, aby spisał wygłoszone uprzednio mowy, aby mieszkańcy Jerozolimy mogli pod ich wpływem się nawrócić (Jr 36,2n). Słowa, które ma zapisać Jeremiasz są słowami, które sam Jahwe wypowiada do swojego ludu. Są to słowa Boże (zob. Jr 36,2). Dlatego też spisana księga jest księga ludzi, ale przede wszystkim „księgą Jahwe” (Iz 34,16). Tak więc napełniony mocą Bożą człowiek staje się, w myśl starotestamentalnego obrazu, współpracownikiem Boga, niejako narzędziem w realizacji Bożych planów.

Podsumowując można powiedzieć, iż działanie charyzmatyczne Bożego Ducha towarzyszyło całemu procesowi otrzymywania, przekazywania i utrwalania na piśmie Słowa Bożego. Stąd też, Słowo Jahwe nie przestaje być słowem Bożym, ale równocześnie staje się prawdziwym słowem ludzkim. Cały więc Stary Testament jest zbawczym orędziem Boga, przekazywanym przez ludzi napełnionych niewidzialną mocą Ducha Jahwe. To natchnienie starotestamentalne obejmuje otrzymanie i głoszenie Bożego Orędzia, jak również później zredagowanie i spisanie tekstu.
Mówiąc o natchnieniu Starego Testamentu należy pamiętać o wielkim szacunku, jakim Naród Wybrany otaczał Księgi Święte. Pisze o tym historyk Józef Flawiusz: „Jakim szacunkiem otaczamy swoje księgi dowiedliśmy tego w praktyce, chociaż bowiem minęło tyle wieków, nikt nie ośmielił się w nich niczego dodać ani ująć czy zmienić znaczenie. Każdy żyd od zarania życia ma wpojone, żeby uważać je za nakazy Boże, trwać przy nich, a w razie potrzeby z radością za nie umierać” .


2.2. NOWY TESTAMENT O NATCHNIENIU

Również dla Jezusa i Jego wyznawców żydowskie Pisma były święte. Stąd też w Nowym Testamencie można odnaleźć świadectwa, które potwierdzają wiarę w natchnienie, oraz określają czym ono jest. Tak więc począwszy od samego Chrystusa, poprzez apostołów, pierwsze gminy chrześcijańskie i pierwszych ojców istniała świadomość, iż całe Pismo święte jest słowem przez które przemawia Bóg.

2.2.1. NOWY TESTAMENT O NATCHNIENIU KSIĄG STAREGO TESTAMENTU
Wśród świadectw Nowego Testamentu mówiących o natchnieniu biblijnym, możemy mówić o świadectwach pośrednich, które mówią o nieomylności i boskim natchnieniu Starego Testamentu, oraz o świadectwach bezpośrednich mówiących o charyzmacie natchnienia oraz o świadectwach o natchnieniu samego Nowego Testamentu.

2.2.1.1. ŚWIADECTWA POŚREDNIE O NATCHNIENIU ST
Tak Mistrz z Nazaretu, wybrani przez Niego apostołowie, jak i nowotestamentalni autorzy przypisywali pismom Starego Testamentu boski autorytet. Stąd też bardzo częstym zwrotem Jezusa i apostołów jest wyrażenie: „tak mówi Pismo” (zob. J 19,37; Rz 4,3), „napisane jest” (Łk 3,4; 4,4). Również zwracając się do Saduceuszów Jezus zarzuca im niewiarę w Pismo Święte: „jesteście w błędzie nie znając Pisma, ani mocy Bożej” (Mt 22,29). Powołuje się na autorytet Starego Testamentu wzywając do uwierzenia w Siebie: „Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich jest zawarte życie wieczne: to one właśnie dają świadectwo o mnie” (J 5,39). „Gdybyście uwierzyli Mojżeszowi [tj. Pismu Świętemu] uwierzylibyście i mnie, on bowiem o mnie pisał” (J 5,46).
Podobnie i uczniowie Mistrza z Nazaretu w swoich wypowiedziach powołują się na autorytet Starego Testamentu. Kiedy św. Piotr mówi o Judaszu, to stwierdza, iż: „musiało się wypełnić słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida” (Dz 1,16). W innej zaś mowie mówi: „W ten sposób Bóg spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał” (Dz 3,1Cool. Także Apostoł Narodów, „na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał, że: Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać” (Dz 17,3), zaś Żydzi w Berei, po wysłuchaniu mowy św. Pawła, codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest (Dz 17,11). Podobnie i w Liście do Hebrajczyków autor wprowadza cytat z Księgi proroka Jeremiasza słowami: „daje nam świadectwo Duch Święty, skoro powiedział” (Hbr 10,15).
Powyższe przykłady wskazują wyraźnie przekonanie i wiarę, iż właściwym autorem Pisma Świętego – tak w znaczeniu inicjatywy, jak i komunikowania zbawczych treści jest Bóg . Natomiast człowiek jest narzędziem pośredniczącym.

2.2.1.2. ŚWIADECTWA BEZPOŚREDNIE O NATCHNIENIU
W ramach Pism nowotestamentalnych dwa teksty: 2 Tm 3,16 i 2 P 1,21 mówią wprost o natchnieniu Pisma Świętego i ludzi, którymi posłużył się Bóg sporządzając Księgi Święte.


a) Tekst 2 Tm 3,14-16
W Liście do Tymoteusza św. Paweł upomina swego ucznia przypominając mu: „Od lat niemowlęcych znasz Pisma Święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu” (2 Tm 3,14b-16).
Apostoł Paweł poucza swego ucznia, aby pozostał wierny temu, czego się nauczył, nie tylko ze względu na zaufanie należne nauczycielom (2 Tm 3,14), ale także dlatego, że od lat najmłodszych zna Pisma Święte, które udzielają „mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusa Jezusa”.
- „Pasa grafe” – „wszelkie pismo” – ma tu znaczenie zbiorowe i oznacza w pierwszym rzędzie wszystkie księgi święte Starego Testamentu. Jednakże brak rodzajnika może sugerować, iż wyrażenie to należy rozumieć raczej w sensie dystrybutywnym (każde jedno, każde) niż kolektywnym (wszystkie, wszystkie razem). H. Muszyński wskazuje tu na użycie rozdzielcze, a więc odnoszące się do wszystkiego, co oznaczone jest nazwą „świętych Pism” .
- „theopneustos” – „od Boga natchnione”. Przymiotnik ten może być pojmowany jako orzecznik: jest od Boga natchnione i dlatego pożyteczne; albo przydawka: od Boga natchnione, jest pożyteczne. Jedno i drugie rozumienie jest poprawne i nie wprowadza do tekstu różnicy. Ważnym natomiast jest rozstrzygnięcie, czy przymiotnik „theopneustos” należy tłumaczyć biernie (natchnione od Boga), czy też czynnie (tchnące Bogiem). Powszechnie przyjmowany przekład: „natchnione od Boga” opiera się na częstej regule, iż większość przymiotników w języku greckim zakończonych na –„tos” ma znaczenie bierne. Poza tym analogicznie utworzone przymiotniki tłumaczone są w Biblii w sensie biernym (theopemptos – posłany przez Boga, theodotos – dany przez Boga, theodidaktos – pouczony przez Boga). Takie też rozumienie potwierdzają św. Justyn, Ignacy, św. Teofil Antiocheński .

b) Tekst 2 P 1,19-21.
W Drugim Liście Św. Piotr zachęca chrześcijan do cierpliwego trwania w wierze, aż do czasów nadejścia paruzji. Pewność powrotu Chrystusa wynika z faktu przemienienia na Górze Tabor, którego Piotr był naocznym świadkiem, a także z zapowiadających je proroctw. W takim kontekście autor wypowiada się o autorytecie proroctw, według których, sam Duch Święty jest kryterium wiarogodności Pisma Świętego: „To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia [tj. tylko Kościół autorytatywnie określa sens tekstów biblijnych]. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo [tzn. Pisma ST], ale kierowani Duchem Świętym mówili od Boga święci mężowie” (1,20-21).
- Pasa profeteia grafes – wyrażenie to odnosi się nie tyle do proroctw wygłaszanych ustnie, jako że odbiorcy Listu nie mogli ich słyszeć, ale do tekstów Pisma Świętego, w szczególności Starego Testamentu. Nie mogą być one objaśniane dowolnie przez człowieka, gdyż nie są one dziełem człowieka, ale samego Ducha Świętego, który uzdalnia ludzi do przekazywania treści danych przez samego Boga. Wybrani przez Boga ludzie „kierowani są Duchem Świętym” („hypo pneumatos hagiouferomenoi”). Na powstanie więc tekstów świętych Pismo Święte wpływa więc działanie Ducha Świętego. Zostaje więc wyraźnie ukazane, iż Bóg jest źródłem mów prorockich. Zatem słowa przekazywane przez ludzi nie są wyłącznie ich własnymi słowami, ale słowami samego Boga. Pierwszym owocem działania Bożego Słowa jest świętość osób wybranych przez Boga, tych którzy stali się przekazicielami Boskiego orędzia.

c) Tekst 1 P 1,10-12
Pierwszy List św. Piotra, chociaż nie rozróżnia między słowem i pismem prorockim, to jednak stwierdza to samo działanie Boga zarówno w starotestamentalnym słowie prorockim, jak i w głoszonej Ewangelii:
„Nad tym zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy – ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę. Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazał Duch Chrystusa, który w nich był (to en autois pneuma Christou) i przepowiadał cierpienia Chrystusa i mające nastąpić uwielbienie. Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego (en pneumati hagio apostalenti ap ouranou) Ewangelię”.
List ten stanowi niejako potwierdzenie powyższych ustaleń. Wskazując na zbawczą rolę proroctw starotestamentalnych, które wypełniły się w Ewangelii.

2.2.1.3. NOWY TESTAMENT O NATCHNIENIU KSIĄG NOWEGO TESTAMENTU
W Księgach Nowego Testamentu znajdujemy również teksty przypisujące taki sam autorytet i znaczenie pismom Nowego jak i Starego Testamentu. Co prawda określenie „pisma-pismo” oznacza w Nowym Testamencie najczęściej pisma Starego Zakonu (por. Mt 21,42; Łk 4,21; J 2,22; Dz 1,16), to jednak z czasem ten sam boski autorytet przyznano pismom Nowego Przymierza.
Św. Paweł w Liście do Tymoteusza zestawia cytaty ze Starego i Nowego Testamentu stawiając je względem siebie na równi: „Mówi bowiem Pismo: Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu (Pwt 25,4) oraz: „Godzien jest robotnik zapłaty swojej” (Łk 10,7; 1 Tm 5,1Cool. Również św. Piotr stawia na równi listy św. Pawła z pismami Starego Testamentu: „Również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was... Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę” (2 P 3,15-16). Podobnie i autor Apokalipsy podkreśla, iż napisał księgę na wyraźny rozkaz Boży: „Posłyszałem za sobą potężny głos jak gdyby trąby mówiącej: Co widzisz napisz w księdze i poślij siedmiu Kościołom” (Ap 1,10-11).
Można więc powiedzieć, że zarówno Jezus jak i apostołowie nie tylko mówią wyraźnie o autorytecie i boskim pochodzeniu ksiąg Starego Testamentu, ale także swoim własnym przepowiadaniem dają początek pismom Nowego Przymierza, których Kościół od pierwszych wieków potwierdzał charakter święty na równi z księgami Starego Zakonu.
W dziele powstawania ksiąg Nowego Testamentu, zgodnie z instrukcją Komisji Biblijnej z 21 kwietnia 1964 roku możemy wyróżnić wszystkie etapy, które zostały wyróżnione przy powstawaniu Starego Testamentu. Księgi te w Nowym Testamencie znajdują swą kontynuację i dopełnienie .

Głoszenie Słowa Bożego
Dobra Nowina Mistrza z Nazaretu ze swej natury była orędziem głoszonym. Również posyłając swoich uczniów, Jezus mówił: „idźcie i głoście” (np. Mt 10,7). Swoje pierwsze wystąpienie w Nazarecie rozpoczął Jezus od uroczystego stwierdzenia: „Duch Pański spoczął na Mnie, ponieważ namaścił Mnie i posłał Mnie, abym głosił” (Łk 4,1Cool. Będą posłanym przez Boga, Jezus uczy za pomocą autorytetu i mocy Boga (zob. Mt 7,29). Nauczając zaś stawia siebie na równi z Bogiem (zob. Mt 5,21). Swoje Słowo stawia na jednej płaszczyźnie z objawionym słowem Starego Testamentu: „Jeśli pismom jego (tj. Mojżesza) nie wierzycie, jakże moim słowom będziecie wierzyli” (J 5,47). W przeciwieństwie do Żydów uczniowie Jezusa pojmują Jego słowo na równi z starotestamentalnym Słowem Boga.

Przekazywanie słów Jezusa
Pierwsza gmina chrześcijańska powstała w Jerozolimie, gdzie apostołowie i uczniowie Jezusa oczekiwali wypełnienia się obietnicy Mistrza z Nazaretu (zob. Dz 1,4.8.). Dalej, na mocy polecenia, otrzymanego od Chrystusa, Apostołowie idą i głoszą Słowo Dobrej Nowiny (zob. Mk 3,14; 6,30par.). Aby ich słowo miało moc i było owocne, zostają dane im dary Ducha Świętego, który uczy ich wszystkiego i przypomina to, czego nauczał Jezus (zob. J 14,26; 15,26; Dz 1,8; 5,32). Działanie Ducha Świętego oczywiście nie ogranicza się jedynie do apostołów. Jego tchnienie towarzyszy również późniejszym nauczycielom i głosicielom Słowa Bożego, żyjącym we wspólnocie Kościoła. Wszyscy trwający w Kościele, mając różne funkcje i zadania (zob. Ef 4,11), będąc nieustannie pod natchnieniem Ducha Świętego (zob. 1 Kor 12,11) uczestniczą w przechowywaniu i przekazywaniu orędzia Jezusa. Św. Łukasz napisze, iż „oddawali się posłudze słowa” (Dz 6,4) .

Spisywanie słowa Bożego
Głosząc Orędzie Chrystusowe, uczniowie i ich współpracownicy widzieli potrzebę spisania słów Mistrza z Nazaretu. Co więcej jak wspomina autor Księgi Apokalipsy, księgę tę napisał na wyraźny rozkaz Boga (zob. Ap 1,11; 2,1; 19,9). W ten sposób spisane Orędzie stawało się przedłużeniem głoszenia Dobrej Nowiny. Zapisane Księgi były, na ile to tylko o możliwe, najwierniejszym spisaniem orędzia przepowiadanego ustnie. Działający Duch Święty staje się obecny już nie tylko w głoszonym, ale również i w spisanym Chrystusowym Słowie, które jest prawdziwym Słowem Boga.
W Liście św. Piotra (2 P 3,15-16) znajdujemy znak równości pomiędzy pismami św. Pawła, w „których są pewne trudne do zrozumienia sprawy”, z „innymi Pismami”, gdzie zwrot „inne Pisma” oznaczają księgi Starego Testamentu. Jak więc widać, listy Pawłowe stawiane są na równi z wszystkimi innymi Pismami. Są więc także i one objęte natchnieniem Boga.

Nauka o natchnieniu u Żydów
David Stern pisze, iż „Biblia jest nieporównanie bardziej autorytatywna niż cokolwiek innego, co kiedykolwiek napisano, czy powiedziano. Niepodważalną prawdę ujawnioną przez samego boga o sobie samym i o człowieku znajdziemy w Tanach i w Nowym Testamencie, i w żadnym innym miejscu. Wszystko to ma jeden powód – Biblia jest natchniona przez Boga” .
Zarówno judaizm palestyński jak i judaizm grecki podzielał przekonanie o natchnieniu Ksiąg Świętych . Przekonanie Żydów o niezwykłości Ksiąg Świętych widzimy w Księdze Machabejskiej, w przesłaniu Jonatana do Spartan, w którym Jonatan stwierdza, że Żydzi nie mają potrzeby zawierania przymierza z ludźmi, „ponieważ pociechę swoją mają w księgach świętych, które są w ich rękach” (1 Mch 12,9). Myśl tę znajdujemy również w przesłaniu Palestyńskiego historyka Józefa Flawiusza, który wraz z Filonem, Żydem żyjącym w diasporze, wprowadził do literatury żydowskiej pojęcie ksiąg natchnionych. Józef Flawiusz w dziele Contra Appionem, stwierdza, iż dzieje święte Żydów są dziełem proroków, którzy „dokładnie opowiedzieli odległe i starożytne wydarzenia, otrzymawszy ich znajomość dzięki Bożemu natchnieniu”. W konsekwencji tego „owe księgi zawierają wolę Bożą” . Stąd też z Bożych ksiąg nie można niczego odjąć ani też niczego dodać a w razie potrzeby należy za nie oddać swoje życie . Natomiast Filon wskazywał, iż natchnione jest również greckie tłumaczenie Biblii Hebrajskiej – Septuaginta. Według niego natchnienie polega na tym, iż w proroka wstępował duch Boga – „pneuma theou”. Pod wpływem tego ducha prorok głosił prawdy, jakich sam nie był świadomy . Święte więc księgi cieszyły się według niego najwyższym autorytetem, ponieważ „w nich mówił człowiek natchniony przez Boga”.

3. NAUKA KOŚCIOŁA O NATCHNIENIU BIBLIJNYM

Kościół pierwszych wieków, zapewne także pod wpływem poglądów judaizmu, głosił naukę o natchnieniu. Owo przekonanie o natchnieniu było powszechne. Ojcowie Kościoła, nie zadawalając się stwierdzeniem istnienia natchnienia, próbowali bliżej wyjaśnić charyzmat natchnienia poprzez pozytywny wykład biblijny oraz przez używanie nowopowstających terminów, jak autor, narzędzie, oświeceni. Następcy Apostołów zapewne byli kontynuatorami nauki Jezusa i apostołów, ale równocześnie następowało pogłębianie nauki Apostołów o natchnieniu.

3.1 KONTYNUACJA PRZEPOWIADANIA APOSTOLSKIEGO
Mówiąc o kontynuacji nauczania apostolskiego, komentatorzy podkreślają najczęściej trwanie Ojców Kościoła przy stwierdzeniu, iż Pismo Święte jest prawdziwym słowem Boga, napisanym pod natchnieniem Ducha Świętego. Najchętniej ojcowie apostolscy posługiwali się terminami biblijnymi, jak „Bóg mówi”, „zostało powiedziane przez Boga” (Didache), „mówi Duch Święty” (Klemens Rzymski). Jako kontynuatorów apostolskich można wymienić św. Justyna, który wskazywał, iż hagiografowie „zostali poruszeni przez Boga” i mówili mocą Ducha Świętego; św. Teofila Antiocheńskiego, który wskazuje, że święci pisarze są zgodni ze sobą, gdyż „wszyscy poruszeni są przez Ducha i mówią w Duchu Bożym”. Są oni, według Teofila, natchnieni i pouczeni przez Boga. Natomiast według św. Augustyna, natchnienie jest mową Ducha Świętego przez usta świętego proroka. Owi głoszący pod natchnieniem Ducha Świętego prorocy spisali Pisma, które św. Jan Chryzostom określa, jako zapisane przez Ducha, stąd też mieszczą one w sobie ogromny skarb . Tertulian zaś powie, iż „Pismo Święte jest żywym słowem Boga”.

3.2. EPOKA PATRYSTYCZNA
Pogłębioną refleksję nad natchnieniem Pisma Świętego znajdujemy w epoce patrystycznej. Niektórzy wskazują, iż częściowo pod wpływem poglądów judaizmu, Kościół głosił naukę o natchnieniu. Ojcowie Kościoła, nie zadawalając się stwierdzeniem istnienia faktu natchnienia, próbowali bliżej wyjaśnić na czym ów charyzmat polega. Przypominali przede wszystkim, iż Bóg jest autorem obydwu Testamentów, zaś działanie Boga określali jako „dyktowanie” (św. Augustyn, św. Grzegorz Wielki). Niektórzy z nich przyrównywali hagiografów do instrumentów, na których gra Duch Boży (św. Justyn), natomiast same księgi biblijne do „listu Boga” (św. Augustyn). Chcieli przez to wyrazić myśl, że autor natchniony jest narzędziem w ręku Boga, który swoje Słowo objawione przekazuje ludzkości. W nauczaniu ojców Kościoła można więc wyodrębnić następujące tematy: Człowiek narzędziem Boga, Bóg jako Autor Księgi, Księga Święta dyktandem Boga, Pismo Święte jako list Boga.

3.2.1 CZŁOWIEK NARZĘDZIEM BOGA

Druga połowa II wieku cechuje się powstawaniem wielu ruchów i sekt religijnych. Jednym z nich był ruch Montana . Nauczając o natchnieniu, montaniści wskazywali, iż prorocy głosili Słowo Boże niejako w stanie zawieszenia zmysłów na wzór pogańskich wróżbitów. Reakcją na takie poglądy było stanowisko m.in. św. Hieronima czy Grzegorza Wielkiego, którzy, podkreślają świadomy udział człowieka w powstawaniu Ksiąg Świętych, jako narzędzi. Według tych komentatorów, Pismo Święte powstaje na wskutek współpracy Boga z człowiekiem, gdzie ta współpraca nie zależy jedynie od działania Bożego, ale również od właściwego przygotowania człowieka.
Św. Hieronim komentując Ps 45,2: „Język mój rylcem biegłego pisarza”, wskazuje, niejako w imieniu psalmisty, na potrzebę przygotowania przez autora języka tak, by mógł stać się on rylcem, aby Duch Święty mógł nim pisać w sercach i uszach słuchaczy. „Powinnością moją jest zaofiarować język za narzędzie, Jego zaś zadaniem jest posługiwać się nim jak właściwym, odpowiednim i przydatnym narzędziem” .
Według innego z Ojców Kościoła, św. Grzegorza, „Autorem Księgi jest Duch Święty. On zatem podyktował, aby zostało napisane. On napisał jako Ten, kto poruszył do takiego działania. Znając zatem dzieło i uznając Ducha Świętego za Autora, cóż innego czynimy szukając ludzkiego autora, niż zamiast czytać, liczymy litery, które wyszły spod pióra” .
Takie ujęcie natchnienia, podkreślające Boga, który posługuje się człowiekiem, jako narzędziem, uwydatnia znaczenie współdziałania człowieka z Bogiem. Człowiek staje się w tym ujęciu, co głosił Atenagoras (+177), instrumentem współpracującym z Bogiem. Nieznany autor z II/III w. stwierdza, iż człowiek staje się instrumentem na którym Duch Święty jak gdyby przez poruszenie strun gra własną melodię, zaś św. Augustyn dostrzega w Ewangelistach jak gdyby ręce Chrystusa, które „spisały to wszystko co On im nakazał” . Zostaje także podkreślenie indywidualnych umiejętności autora ludzkiego. Natomiast wydaje się niewłaściwe pojmowanie roli hagiografa, jako biernego pisarza, jakby człowiek natchniony działał w stanie zawieszenia władz umysłowych.

3.2.2 BÓG JAKO AUTOR PISMA ŚWIĘTEGO

Swoimi korzeniami formuła ta sięga Klemensa Aleksandryjskiego, dla którego Bóg był głównym i bezpośrednim sprawcą tak Starego jak i Nowego Testamentu. Popularność zyskała w okresie walk z herezjami dualistycznymi, które pojawiały się od II do IV w. (gnostycyzm, manicheizm, doktryna Marcjona). Wszystkie te herezje przeciwstawiały Stary Testament Nowemu uważając, iż Stary Testament zawdzięcza swe istnienie pierwiastkowi zła w świecie. Wypowiadając się przeciwko takiemu rozumieniu Ojcowie stwierdzają, iż tak Stary jak Nowy Testament jest dobry i natchniony, gdyż mają za „autora” samego Boga. Św. Augustyn uważa, że „jeden i ten sam Bóg jest stwórcą dóbr doczesnych oraz dóbr wiecznych, tak samo jest On autorem obydwóch Testamentów, ponieważ Nowy zapowiedziany jest w Starym, Stary zaś wypełniony w Nowym” . Wyrażenie „Bóg – autor Pisma Świętego” pojawia się w orzeczeniach soborów Florenckiego (1442), Trydenckiego (1546), Watykańskiego I (1870), oraz w wypowiedziach Leona XIII, Benedykta XV i Piusa XII.

3.2.3 PISMO ŚWIĘTE DYKTANDEM BOGA

U św. Hieronima znaleźć można twierdzenie, iż to sam Duch Święty był tym, który „podyktował” św. Pawłowi wszystko, co ten napisał w swoich listach . Podobnie i dla św. Augustyna, Pismo Święte zostało napisane przez ludzi, którzy zostają nazwani przez niego członkami Wcielonego Słowa. Autor natchniony zapisał to, „co poznał za pośrednictwem dyktowania Głowy” .
Powyższe wskazania można znajdować przede wszystkim w tradycji łacińskiej, od około IV w. Natchnienie w ujęciu ówczesnych autorów, ujmowało relacje między Bogiem a człowiekiem na zasadzie dyktanda. Bóg podyktował człowiekowi to wszystko, co pragnął aby ten zapisał. Pozytywną stroną takiego określenia, jest wyraźne podkreślenie Boga, jako głównego inspiratora powstania Ksiąg. Jednakże
Pozytywną stroną tej analogii jest podkreślenie pierwszorzędności działania Bożego. Niebezpieczeństwem – pomniejszenie znaczenia autora ludzkiego, który w ścisłym ujęciu słowa „dyktować” był niejako jedynie osobą spisującą – swoistym sekretarzem, pozbawionym jakiejkolwiek inwencji. Obraz ten zmienia się, jeśli będziemy pamiętać, iż w starożytności pole semantyczne słowa: „dictare”, było o wiele szersze. Oznaczało ono „dyktować”, ale także „układać”, „polecać”, „pouczać”. Tak więc poprzez użycie określenia: dyktando, ojcowie starożytni, nie umniejszali wkładu człowieka, jedynie eksponowali p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szatanica2 dnia Nie 20:36, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:24, 02 Cze 2008    Temat postu:

3.2.3 PISMO ŚWIĘTE DYKTANDEM BOGA

U św. Hieronima znaleźć można twierdzenie, iż to sam Duch Święty był tym, który „podyktował” św. Pawłowi wszystko, co ten napisał w swoich listach . Podobnie i dla św. Augustyna, Pismo Święte zostało napisane przez ludzi, którzy zostają nazwani przez niego członkami Wcielonego Słowa. Autor natchniony zapisał to, „co poznał za pośrednictwem dyktowania Głowy” .
Powyższe wskazania można znajdować przede wszystkim w tradycji łacińskiej, od około IV w. Natchnienie w ujęciu ówczesnych autorów, ujmowało relacje między Bogiem a człowiekiem na zasadzie dyktanda. Bóg podyktował człowiekowi to wszystko, co pragnął aby ten zapisał. Pozytywną stroną takiego określenia, jest wyraźne podkreślenie Boga, jako głównego inspiratora powstania Ksiąg. Jednakże
Pozytywną stroną tej analogii jest podkreślenie pierwszorzędności działania Bożego. Niebezpieczeństwem – pomniejszenie znaczenia autora ludzkiego, który w ścisłym ujęciu słowa „dyktować” był niejako jedynie osobą spisującą – swoistym sekretarzem, pozbawionym jakiejkolwiek inwencji. Obraz ten zmienia się, jeśli będziemy pamiętać, iż w starożytności pole semantyczne słowa: „dictare”, było o wiele szersze. Oznaczało ono „dyktować”, ale także „układać”, „polecać”, „pouczać”. Tak więc poprzez użycie określenia: dyktando, ojcowie starożytni, nie umniejszali wkładu człowieka, jedynie eksponowali pierwszorzędność działania Boga w akcie natchnienia. Bóg jest więc autorem Pisma Świętego w pełnym tego słowa znaczeniu.

3.2.4 PISMO ŚWIĘTE LISTEM BOGA

Pośród teologicznych określeń natchnienia, ujmujących różne aspekty oddziaływania Boga na piszącego autora, należy również wspomnieć, o określeniu mającym charakter pastoralno-homiletyczny. Takie określenie podaje św. Augustyn pisząc, iż „z tego miasta, do którego pielgrzymujemy, przyszły ku nam listy: są to Święte Pisma” . W takim ujęciu autor natchniony zostaje porównany do posłańca przekazującego orędzie. Orędzie to było równocześnie przez niego przekazywane, ale też wyjaśniane, gdy tego wymagały okoliczności.
Nawiązując do wypowiedzi św. Augustyna Sobór Watykański II powie, iż „W księgach świętych, Ojciec, który jest w niebie, spotyka się miłościwie ze swymi dziećmi i prowadzi z nimi rozmowę” (DV 21).

3.3. NAUKA ŚREDNIOWIECZA

Podobnie, jak ojcowie Kościoła, tak i teologowie średniowieczni podkreślali działanie Boże i współpracę człowieka. Do dotychczasowej nauki dodają jedynie analizę relacji między Bogiem – będącym autorem głównym Pisma Świętego, a człowiekiem – który jest autorem narzędnym tegoż dzieła.

3.3.1. NAUKA ŚW. TOMASZA
Albert Wielki, Henryk z Gandawy i Tomasz z Akwinu włączają do nauki o natchnieniu arystotelesowskie pojęcia przyczyny głównej i przyczyny narzędnej. W sposób szczególny w swoich badaniach Św. Tomasz zajmował się głównie charyzmatem prorockim, natchnieniem zaś skrypturystyczne interesowało go jedynie ubocznie. Według niego proroctwo, to przede wszystkim poznanie, które przerastając zdolności naturalnego rozumu, domaga się światła nadnaturalnego (lumen intellectuale) .
Wprawdzie prorok może mówi o czymś, co poznał w sposób naturalny, jednakże dopiero owe lumen intellectuale pozwala mu nieomylnie osądzić ów przedmiot poznania. W ten sposób, pouczając o charyzmacie proroctwa, św. Tomasz dokonał bardzo ważnego rozróżnienia pomiędzy res acceptae (treści poznawcze), które mogą być osiągnięte zarówno w sposób naturalny, jak i nadnaturalny, a iudicium de rebus acceptis (sąd o treściach), który nie może się dokonać, jak tylko pod wpływem światła nadprzyrodzonego, gwarantującego słuszność osądu.
Zdaniem więc św. Tomasza poznaniu prawdy u proroków towarzyszy oświecenie Boże, które rozciąga się zarówno na sam proces poznania danej prawdy, jak i na osąd nad poznaną prawdą. Dzięki temu oświeceniu, prawdy wyrażone przez proroków mają walor nieomylnej prawdy Bożej.
Pamiętać należy, iż Św. Tomasz nie odróżnia natchnienia od objawienia, czym się zresztą nie różni od swych poprzedników. Jednak przez analogię powyższe rozumowanie możemy odnieść również i do charyzmatu skrypturystycznego, gdyż również hagiografowie przekazali nam zarówno rzeczy podane im bezpośrednio przez Boga, jak i poznane w sposób naturalny. Osąd tych rzeczy został jednak dokonany pod wpływem światła nadprzyrodzonego, dzięki któremu wykluczony został jakikolwiek błąd.
Stąd też św. Tomasz określa człowieka jako narzędzie wobec Bożego działania: homo fit instrumentum Dei. Odnosi się to również do charyzmatu skrypturystycznego. Bóg jest Autorem głównym lub nadrzędnym w dziele powstania Biblii, ponieważ działa On swą własną mocą. Człowiek zaś jest autorem drugorzędnym lub narzędnym, gdyż zostaje pobudzony do działania przez Boga. Według św. Tomasza natchnienie można więc zdefiniować jako:
„Nadprzyrodzony i charyzmatyczny wpływ Boga, jako autora głównego, na władze człowieka, jako autora narzędnego, aby w sposób wolny od błędów, przekazał poznaną w świetle Bożym prawdę Boga” .
Według więc św. Tomasza autorem pierwszorzędnym Pisma Świętego jest Bóg, człowiek natomiast jest autorem narzędnym. Stwierdzenie to stało się podstawą dla dalszej analizy działania Boga i człowieka w akcie natchnienia, podjętej przez szkołę tomistyczną pod koniec XIX wieku. Punktem wyjścia było dla niej pojęcie narzędziowości człowieka oraz nadrzędności Boga w całym procesie natchnienia, czyli Tomaszowe homo fit instrumentum Dei.
Dalszy rozwój natchnienia następuje w ramach nurtu tomistycznego, który wyróżnia w powstawaniu poszczególnych ksiąg natchnionych działanie przyczyny nadrzędnej i narzędnej. Opierając się na takich założeniach tomizm wykazuje, że natchnienie polega na tym, iż Bóg jako przyczyna nadrzędna porusza w sposób nadprzyrodzony człowieka, przyczynę narzędnę, do „chcenia księgi, do jej napisania”. Aby ona powstała hagiograf wykonuje wszystko to, co czynią autorzy ludzcy piszący zwykłe dzieła. Gromadzi on różne wiadomości, porządkuje je, zastanawia się nad nimi i podejmuje się spisania. W rezultacie skutek, czyli powstanie księgi, należy w całości tak do Boga jak i do człowieka
3.3.2. REFORMACJA
Kończąca średniowiecze reformacja (1518-1521 r.) nie podała jednolitej nauki o natchnieniu. W protestantyzmie ortodoksyjnym przyjęta przez Lutra zasada tożsamości natchnienia z objawieniem doprowadziła do odrzucenia tradycji. Jedynym źródłem objawienia pozostało Pismo Święte, którego treść jest objawiona, stąd też księgi, z których wynikało, że treść ich jest zaczerpnięta z innych źródeł, odrzucono jako nienatchnione. Protestanci ortodoksyjni za Lutrem przyjęli natchnienie jedynie ksiąg protokanonicznych. W tych księgach, podkreślając zasadę dyktowania przez Boga Pisma Świętego, uważali że również znaki przestankowe i samogłoskowe są natchnione. Protestanci liberalni odrzucali natchnienie biblijne.
Obecnie, wskutek postępu wiedzy historycznej i krytyki tekstów biblijnych, zmienił się również pogląd protestantów na kwestię natchnienia Pisma Świętego. Dawna ortodoksja stała na stanowisku „werbalnej inspiracji”, tj. dosłownego natchnienia autorów biblijnych. Według tej opinii, autorzy pisali pod dosłownym dyktatem Ducha Świętego. Obecnie miejsce „inspiracji werbalnej” zajmuje „inspiracja realna”, mówiąca o natchnieniu rzeczowym – treściowym. Świętym pisarzom została podana ogólna treść ksiąg biblijnych przez Ducha Świętego.
W późniejszej doktrynie protestanckiej powstaje jeszcze teoria inspiracji personalnej, czyli „natchnienia osobistego”. Według tego poglądu autorzy Pisma Świętego posiadali ogólne natchnienie religijne, podobnie jak poeci posiadają natchnienie poetyckie, jednakże tak formę, jak i treść swoich pism, dobierali sami. Tak więc w Piśmie Świętym jest połączenie objawienia Bożego z ich osobistymi poglądami .

3.4. NAUKA SOBORU TRYDENCKIEGO O NATCHNIENIU
Analizując wypowiedzi magisterium na Soborze Trydenckim podkreślić na samym początku należy, iż nie są one podaniem jakiś nowych prawd. Można powiedzieć, iż ojcowie soborowi potwierdzają to wszystko co do tej pory zawarte było w tradycji apostolskiej oraz nauczaniu Ojców Kościoła.
Prawda o natchnieniu po raz pierwszy została zdefiniowana na Soborze Florenckim w 1441 roku, jako przeciwstawienie się Jakobitom. Później zostaje ona uzupełniona przez sobór Trydencki. Podkreślone wówczas zostało pochodzenie całej Biblii od Boga i jeszcze raz potępiony pogląd manichejski. Natomiast sobór Trydencki w 1546 r. Orzekł, iż: „Stary i Nowy Zakon, posiada jednego i tego samego Boga za autora, ponieważ pod natchnieniem Tego samego Ducha Świętego w obydwu Testamentach mówili święci mężowie” (EB 47). „Księgi Starego i Nowego Testamentu cieszą się jednakową powagą i szacunkiem, ponieważ jeden jest autor obydwu Testamentów oraz zostały przekazane Kościołowi bądź przez ustne nauczanie Chrystusa, bądź to podyktowane przez Ducha Świętego (Spiritu Sancto dictatas)” (EB 57).
Sobór Trydencki nie stanął wobec błędów dotyczących boskiego pochodzenia i autorytetu ksiąg świętych (szczególnie przeciw protestantom). Z tego powodu w swych deklaracjach ogranicza się do stwierdzenia wiary Kościoła w księgi święte Starego i Nowego Testamentu, „ponieważ sam Bóg jest autorem obydwóch”. „Zostały one podyktowane przez Ducha Świętego”. W centrum uwagi Ojców soborowych znalazła się sprawa kanonu ksiąg. Stało się to na skutek odrzucenia niektórych ksiąg przez protestantów. Po podaniu spisu ksiąg natchnionych dokumenty soborowe dodają, iż: „jeśliby ktoś nie uznawał wszystkich tych ksiąg ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne, niech będzie wyłączony” (EB 60).
Kluczowym stwierdzeniem dla prawdy o natchnieniu w nauczaniu soborowym, jest stwierdzenie, iż natchnione są wszystkie części wszystkich ksiąg. Potwierdzając natchnienie wszystkich części wszystkich ksiąg, ojcowie soborowi jasno wyrazili, iż nie ma znaczenia, czy jakaś część księgi natchnionej ma charakter religijny czy też nie, czy jest związana z jakimiś prawdami wiary. Określenie Soboru Trydenckiego mówiące o natchnieniu wszystkich części wszystkich ksiąg zostało powtórzone przez sobór Watykański I oraz II.
Rzecz jasna, że w nauce soborowej znajdujemy odbicie nakazu Jezusa, który stwierdza, iż nie wolno pominąć w Prawie ani jednej joty ani jednej kreski (Mt 5,1Cool. Pewnego rodzaju wskazaniem dla Ojców soborowych był również św. Paweł, który np. w Rz 9-11 wymienia różne wydarzenia ze ST, czasami są one małoznaczące, jednak Apostoł Narodów zawsze wprowadza je formułą wskazującą, iż właśnie tak mówi Pismo. Przez takie ujęcie Pisma Apostoł podkreśla boski autorytet również tych najmniejszych, niejako drugoplanowych tekstów. Pomocą i wskazaniem przy powstaniu traktatów soborowych byli również Ojcowie Kościoła, którzy również otaczali czcią wszystkie części wszystkich ksiąg. Ważną jest uwaga św. Jana Chryzostoma, który podkreśla, iż: „Nie wolno pominąć nawet najkrótszego wyrażenia ani nawet sylaby Pisma Świętego; nie są to bowiem słowa kogokolwiek, ale słowa Ducha Świętego” (PG 53,119).

3.5. NAUKA PO SOBORZE TRYDENCKIM
Sobór Trydencki potwierdził wiarę w Boskie pochodzenie wszystkich ksiąg Pisma Świętego, ale nie rozstrzygnął samej natury natchnienia biblijnego, koncentrując się bardziej na fakcie natchnienia i na kanonie biblijnym. W okresie potrydenckim uczeni teologowie podkreślali szczególne działanie Boga w natchnieniu biblijnym, pomniejszając rolę autora ludzkiego (Bellarmin, Suarez, Bannez). Próbowano również odróżniać natchnienie od objawienia, jak również chciano dokładniej określić sposoby działania Ducha Świętego. Zaczęto również ukazywać, iż Biblia, będąc dziełem człowieka, posiada literackie paralele w literaturze pozabiblijnej. Z drugiej jednak strony następowała nierzadko reakcja na przesadne akcentowanie roli Ducha Świętego w natchnieniu. Stąd też powstawały teorie, które głosiły, że teksty Pisma Świętego mają tylko ludzkie pochodzenie, a dopiero później zostały zatwierdzone przez Ducha Świętego (L. Lessius). Inni komentatorzy wskazywali również na kilka stopni natchnienia (J. Bonfrere), iż księgi biblijne stały się „natchnione” dzięki „zatwierdzeniu” przez Kościół (D. Haneberg). Pojawiały się również teorie, iż natchnienie polega jedynie na braku błędów (J. Jahn).

3.5.1. DYKTAT WERBALNY
Autorem teorii, nazwanej dictatio verbalis, podkreślającej przede wszystkim działanie Boga, jest D. Bannez (z innych należy wymienić, Bellarmin’a i Suareza). Dla wyjaśnienia działania Bożego posługuje się on obrazem i określeniem dyktatu, co zaczerpną z terminologii Soboru Trydenckiego. W komentarzu do pierwszej części Summy teologicznej objaśnia on, co to znaczy, że pismo powstało pod natchnieniem Bożym. Stwierdza, iż możliwe jest, aby Biblia zawierała rzeczy poznane przez doświadczenie czy też rozumowanie człowieka, ale mimo tego uważa on, iż aby uniknąć jakiegokolwiek błędu jest rzeczą konieczną, aby to sam Duch Święty dyktował autorowi każde słowo. Określenie Banneza natchnienia Bożego, jako wręcz niewolniczego dyktanda stało się powszechnym stanowiskiem wielu teologów, aż do końca XVIII wieku.
Stwierdzenie Banneza „dictatio” – dyktat, według jednych wskazuje jedynie na poruszenie i pobudzenie władz hagiografa, inni zaś w tym określeniu doszukiwali się całkowicie materialnego przekazywania poszczególnych słów.
W obu tych rozumieniach trzeba podkreślić, iż Bannez podkreśla wpływ Boga na wszystkie wyrażenia Pisma Świętego. Podkreślenie oddziaływania i rozciągnięcie tego działania Ducha Świętego na wszystkie księgi i wszystkie ich części jest całkowicie słuszne. Usiłował on również rozgraniczyć między natchnieniem a objawieniem w Piśmie Świętym, co również było słuszne. Jednakże objaśnienie jego, niwelowało w poważnym stopniu (niektórzy twierdzą, że całkowicie) wszelka inicjatywę indywidualną hagiografów. Przez takie ujęcie powstania Pisma, jako dyktatu, komentatorzy natrafili na poważną trudność – kwestię wyjaśniania różnorodności z zakresu języka i wpływu różnych cech charakterologicznych autorów poszczególnych ksiąg świętych .

3.5.2. RELACJA OBJAWIENIA I NATCHNIENIA
Podkreślenie udziału ludzkiego w powstaniu poszczególnych ksiąg biblijnych, co powstało na wskutek polemiki z teorią Banneza, leży u podstaw teorii lowańskiego jezuity L. Lessius’a (+1623). Jego zdaniem nie wszystkie słowa czy zdania Pisma Świętego muszą być natchnione. Nawet całe księgi mogły zostać napisane dzięki własnemu wysiłkowi autora i dopiero później zatwierdzone przez Ducha Świętego jako bezbłędne.
Taki sposób wyjaśniania natchnienia podziela uczeń Lessius’a J. Bonfrere. W zależności od charakteru religijnego księgi rozróżnia on różne stopnie natchnienia: uprzedzające (antecedens), towarzyszące (concomitans) i następujące (subsequens). Najwyższymi stopniami natchnienia, według tego komentatora, jest natchnienie uprzedzające – bezpośrednie. Jest ono widoczne w księgach, objawieniowych (np. Apokalipsa); inne księgi cieszyły się natchnieniem towarzyszącym, które polega na swoistego rodzaju czuwania Ducha Świętego nad bezbłędnością, lub nawet następującym, które staje się już po napisaniu księgi (np. Księgi Machabejskie).
Powyższe teorie przede wszystkim minimalizują wpływ Boga na powstawanie Ksiąg, stąd też zostały jednoznacznie odrzucone przez Sobór Watykański I. Teoria Lessius’a wprowadziła jednak cenne rozróżnienie pomiędzy objawieniem a natchnieniem. O ile objawienie jest ukazaniem prawdy hagiografowi, o tyle natchnienie wskazuje na szczególne poruszenie przez Ducha Świętego, który skłania pisarza do napisania pewnych prawd oraz towarzyszy mu w tym dziele. Słusznie Lessius zaprzecza konieczności objawienia poszczególnych słów lub idei w wypadku, jeśli hagiograf zdobył je własnym wysiłkiem, ale nie można tego mówić o natchnieniu, które jest niezbędnym warunkiem, aby każdy fragment księgi mógł cieszyć się Boskim autorytetem .

3.6. SOBÓR WATYKAŃSKI I
Sobór Watykański I w 1870 r. stwierdza, iż: „Kościół uznaje księgi Starego i Nowego Testamentu za święte i kanoniczne nie dlatego, że zostały sporządzone własnym wysiłkiem ludzkim, a następnie autoryzowane i zatwierdzone; ani też dlatego, że zawierają objawienie bez żadnego błędu, lecz dlatego, że napisane pod natchnieniem Ducha Świętego Boga mają za autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane” (EB 77).
Powyższe określenie stanowi podsumowanie i kontynuację wieków poprzednich co do natchnienia biblijnego. Równocześnie ojcowie soborowi poszerzają rozumienie definicji natchnienia. Według nich jest rzeczą możliwą, iż Pismo Święte może być natchniona na mocy późniejszej aprobaty Kościoła. Jest również możliwe, iż natchnienie mogło być jedynie asystencją Bożą chroniącą przed błędem.
Sobór stwierdza również, iż Księgi Pisma Świętego dlatego uznawane są za święte i natchnione, gdyż: „napisane pod natchnieniem Ducha Świętego, Boga mają za Autora i jako takie zostały przekazane Kościołowi”.
Sobór Watykański I nie zajął się więc bezpośrednio nauką o natchnieniu. Potępił jedynie błędne teorie na ten temat, oraz odrzucił poglądy mówiące, iż aprobata Kościoła lub bezbłędność Pisma Świętego jest istotnym elementem natchnienia. Ojcowie Soborowi zastąpili również stwierdzenie pochodzące z czasów Soboru Trydenckiego, które mówiło o Bożym dyktacie Pisma Świętego, oświadczeniem o Bożym autorytecie Biblii. Nie został jednak bliżej wyjaśniony Boży wpływ, dzięki któremu Bóg jest rzeczywistym autorem Ksiąg Świętych. Stało się to powodem dalszych spekulacji i badań naukowych, koncentrujących się wokół pojęcia autorstwa Bożego.
Po zakończeniu Soboru Watykańskiego I, powstały różnego rodzaju pytania. Przede wszystkim teologowie zaczęli się zastanawiać, jak należy rozumieć poruszenie Boże względem poszczególnych władz hagiografa? Kolejną kwestią jest pytanie co znaczy, że księgi święte mają Boga za autora? Czy ojcom soborowym chodzi jedynie ogólnie o boskie pochodzenie ksiąg, czy też, podobnie jak to objaśniał Franzelin, wskazują oni Boga jako autora literackiego? Wreszcie intrygującą kwestią stało się zagadnienie, czy przekazanie ksiąg świętych Kościołowi należy do definicji natchnienia? Odpowiedź na powyższe pytania, stała się treścią rozważań teologów przez kolejne wieki.
Analizując ogólnie wypowiedzi posoborowe na powyższe pytania, można stwierdzić, iż najczęściej wskazywano, że Boże poruszenie dotyczyło wszystkich władz autora. Mówiąc natomiast o Bogu jako autorze Ksiąg Świętych, sobór nie określa wyraźnie co oznacza autor Pisma Świętego, jedynie zostaje podkreślone boskie pochodzenie ksiąg. Sobór Watykański I wskazuje też na autora Pisma Świętego, przypominając jedynie , że od Boga pochodzi tak Nowy, jak i Stary Testament. Autor, podobnie jak w wypowiedziach starożytnych, wskazuje nie tyle na tego, który spisuje, czy też dyktuje teksty, ale na tego, który jest przyczyną, czy też pewnego rodzaju sprawcą.
Również kwestia przekazania ksiąg Pisma Świętego Kościołowi, nie była zagadnieniem spornym. Wydaje się, iż teologowie nie podkreślali faktu przekazania, podając elementy wchodzące w zakres natchnienia. Jednak można mówić, iż właściwą opinią jest twierdzenie, iż przekazanie należy do definicji natchnienia, ponieważ pozwala ono odróżnić Księgi Święte zawarte w kanonie od innych, które nie posiadają raczej natchnienia, nie są równocześnie źródłowymi świadkami Bożego Objawienia .
Krótko po soborze Watykańskim kard. J.B. Franzelin wystąpił z próbą wyjaśnienia natury Bożego autorstwa. Teoria ta nosi nazwę „teorii autora literackiego”. Odróżniał on w Piśmie Świętym element formalny, czyli treść księgi i element materialny, czyli kompozycję i słowa. Ten pierwszy zdaniem jezuity jest dziełem Ducha Świętego, drugi zaś pochodzi od człowieka. Bóg jest autorem, ponieważ oświeca umysł hagiografa oraz doprowadza do napisania księgi. Teoria profesora Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, przedstawiona w obszernej monografii: Tractatus de divina Traditione et Scriptura (1870) jest próbą przedstawienia autorstwa Bożego w nowym świetle.
Autor rozpoczyna swoje dzieło twierdzeniem, iż od dawnych czasów istniał zbiór ksiąg świętych, którym przypisywano boski autorytet. Podstawą tego autorytetu jest prawda, że są to księgi Boże i Bóg jest ich autorem dzięki nadnaturalnemu wpływowi na hagiografa, wpływowi zwanemu natchnieniem.
W celu wyjaśnienia, w jaki sposób Bóg może pisać księgę za pośrednictwem człowieka tak, aby Bóg był pierwszorzędnym jej autorem, Franzelin proponuje analizę formuły: Bóg jest autorem ksiąg Pisma Świętego. Autor książki, to ten kto swoim umysłem ujmie jakieś zagadnienie oraz wolą doprowadzi do jego zapisania. Bóg dokonuje obydwóch tych rzeczy za pośrednictwem umysłu i woli człowieka. Sprawia, że człowiek pojmuje w swoim umyśle i decyduje swą wolą napisać to wszystko, co Bóg zamierza mu zakomunikować.
Takie działanie Boga odnosi się jednak jedynie do strony formalnej, czyli do treści księgi. Istnieje bowiem także część materialna, tj. słowa i sposób wypowiedzi, które mogą ulegać zmianie bez wpływu na treści. Element materialny jest pozostawiony hagiografowi. Wyraża się on na miarę własnych umiejętności, chociaż i tu hagiograf jest pod opieką Boga, aby nie popełnił błędu. Element formalny natomiast, czyli treść, jest dziełem Ducha Świętego.
Bez wątpienia teoria Franzelina stanowi pogłębienie zrozumienia natury natchnienia biblijnego. Pozytywną stroną teorii Franzelina było zainteresowanie się psychologią autora natchnionego według schematu: „umysł, wola, władze wykonawcze”. Problematycznym jednak pozostaje jej schamtyczność oraz brak rozróżnienia pomiędzy objawieniem a natchnieniem. Jak się wydaje, idee i słowa stanowią zawsze integralną jedność, ich rozdzielenie jest raczej sztuczne i nie wydaje się właściwe. Teoria ta nie spotkała się z powszechną aprobatą, ale też nie została potępiona przez Kościół. Zresztą w takim wypadku nie ma powodu do przypisywania Bogu i autorowi ludzkiemu całości dzieła natchnionego. Tak więc hipoteza J. B. Franzelina nie została ostatecznie przyjęta.
Inni teologowie tego okresu byli skłonni ograniczać zakres natchnienia biblijnego. F. Lenormant uważał, że natchnienie dotyczy tylko prawd nadprzyrodzonych, a nie obejmuje prawd historycznych i przyrodniczych. Również kard. J. Newman sądził, że niektóre wzmianki marginalne w Biblii („obiter dicta”) nie są natchnione.

3.7. ENCYKLIKA LEONA XIII PROVIDENTISSIMUS DEUS O NATCHNIENIU
Encyklika Leona XIII Providentissimus Deus (18.11.1893 r.) poniekąd zamknęła dyskusję na temat zakresu natchnienia. Później zawarta w niej nauka o natchnieniu Pisma Świętego zostaje niejako powtórzona w encyklikach biblijnych „Spiritus Paraclitus” papieża Benedykta XV z 1920 r. oraz „Divino afflante Spiritu” papieża Piusa XII w 1943 r.
Według Leona XIII „Nie wolno uciekać się do ograniczenia natchnienia do pewnych części Pisma Świętego, lub przypisywać błędu samemu Pismu Świętemu. Absolutnie odrzucić trzeba opinie tych, którzy chcąc uniknąć trudności, nie wahają się twierdzić, że natchnienie odnosi się tylko do spraw wiary i obyczajów, a nie obejmuje innych prawd. Jest absolutnie niemożliwe, aby jakiś błąd mógł się wkraść do natchnienia Bożego” (EB 124). Papież wyjaśnia również udział hagiografów w powstawaniu Pisma Świętego: „Duch Święty swoją nadprzyrodzoną mocą pobudził ich i skłonił do pisania i w czasie pisania tak im towarzyszył, aby to wszystko i tylko to, co On rozkazał dobrze pojęli w umyśle, wiernie zechcieli spisać i rzeczywiście dokładnie wyrazili w sposób nieomylnie prawdziwy” (EB 125).
Określenie Leona XII sprawiło, iż opisując pojęcie „natchnienia” zaczęto analizować wpływ Boga na umysł, wolę i władze wykonawcze hagiografa, traktując owo działanie łącznie. Działanie Ducha Świętego jest zatem nierozłączne z działaniem człowieka. Rzecz jasna, iż człowiek pozostaje całkowicie wolny w swoim działaniu, stąd też dzieło Boga jest równocześnie prawdziwie jego własnym dziełem.
Uzupełnieniem jest encyklika Benedykta XV Spiritus Paraclitus (15.11.1920 r.), wydana z okazji 1500 rocznicy śmierci św. Hieronima. Benedykt XV podkreślając Boga, jako autora, równocześnie uwypukla i opisuje indywidualne i twórcze możliwości człowieka. Stąd też np. wyrażenie, iż Biblia została współ-napisana, zastępuje stwierdzeniem: współ-skomponowana, czy też nawet współ-wydana.
Jeszcze pełniej uszczegóławia i opisuje indywidualny udział człowieka w dziele powstawania Pisma Świętego encyklika Piusa XII Divino afflante Spiritu (30.09.1943). Poza poprzednimi ustaleniami, Pius XII podkreśla również udział i wpływ środowiska, źródeł, rodzajów literackich na ujmowanie prawdy biblijnej. Stąd też jego postulat, by egzegeci uwzględniali warunki w których powstawały poszczególne księgi, jakie były zdolności indywidualne autora, jakimi źródłami i rodzajami literackimi się posługiwał (zob. EB 556) .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:25, 02 Cze 2008    Temat postu:

3.7.1. WPŁYW BOGA NA UMYSŁ HAGIOGRAFA
Opisując kwestię natchnienia Leon XIII wskazuje na Boga, który porusza umysł autora, aby ten najpierw chciał i napisał. Na tej podstawie możemy powiedzieć, iż Bóg pobudza umysł autora dwojako. Najpierw zostaje „oświecony” umysł aby wydać sąd teoretyczny – czyli hagiograf stwierdza, że idee które ma przedstawić w danej księdze, danym dziele są prawdziwe, następnie następuje „oświecenie” sądu praktycznego, czyli autor ma całkowite przekonanie, iż ma potrzebę spisania idei, o których już wcześniej został wydany sąd o nieomylności .
Oczywiście owo poruszenie jest najczęściej wewnętrznym przeżyciem autora, aczkolwiek jest możliwe poruszenie zewnętrzne – okoliczność zewnętrzna, która może sprawić napisanie księgi.
Powyższe „oświecenie” sądu praktycznego, powoduje również powstawanie określonej formy literackiej, doboru słów i wyrażeń, i innych czynników koniecznych do powstania księgi. Sąd praktyczny na temat słuszności spisania idei zawiera więc także sąd praktyczny co do wyboru odpowiedniej formy literackiej, słownictwo itd.
Poprzez sąd teoretyczny, idee spisane w Piśmie Świętym znajdują się pod natchnieniem Bożym. Również sąd praktyczny, który obejmuje także formę literacką, czyli sposób przedstawienia wydarzeń, dobór słów, podlega wpływowi natchnienia Bożego. Możemy więc powiedzieć, iż tak idee, jak i każde słowo w Piśmie Świętym jest natchnione. Nie zaprzecza to oczywiście wolności autora, który miał wolną wolę w doborze słów i w pracy kompozycyjnej dzieła. Pamiętać tylko trzeba, że ten dobór również był wspomagany natchnieniem Bożym. W ten też sposób jest dziś przyjmowane natchnienie słowne, tj. natchnienie poszczególnych słów.
Rzecz jasna, że hagiograf mógł posłużyć się osobistym poznaniem w układaniu księgi. Przykład tego mamy w Dziejach Apostolskich św. Łukasza (zob. np. Dz 16,10-17). Autor natchniony często posługiwał się informacjami ustnymi czy też pisemnymi, pochodzącymi z przekazu osób trzecich. Wykorzystanie źródeł pisemnych jest widoczne szczególnie w księgach historycznych ST. Rzecz jasna, iż przejmując poszczególne idee, opisy, czy sprawozdania od osób trzecich, autor dokonywał podwójnego osądu teoretycznego i praktycznego, w czym był wspomagany przez Boga.

Potwierdzeniem wpływu Bożego, przy jednoczesny zachowaniu autonomiczności hagiografa, jest występowanie w Biblii różnych rodzajów literackich . Kwestia rodzajów literackich jest niezmiernie ważna dla zrozumienia Biblii. Pamiętać bowiem trzeba, że autorzy tworzący w czasach starożytnych zwracali dużą uwagę na obowiązujące zwyczaje literackie. Stąd tez uwaga Piusa XII w Divino afflante Spiritu: „Egzegeta musi niejako w duchu powrócić do owych dawnych stuleci Wschodu i z pomocą historii, archeologii, etnologii oraz innych gałęzi wiedzy, dokładnie określić, jakim rodzajem literackim zamierzali się posługiwać autorzy dawnych czasów i jakim istotnie się posłużyli”.
Kwestia rodzajów literackich w Biblii jest ważna, gdyż uwzględnienie ich pomaga w sposób właściwy odnaleźć prawdę. Np. w bajce prawda będzie się kryć w pouczeniu, w pieśni epickiej w historyczności faktów. Zadaniem egzegety jest ustalić, jaką prawdę zamierzył wyrazić konkretny rodzaj literacki.

3.7.2. WPŁYW BOGA NA WOLĘ HAGIOGRAFA
Dzięki osądowi umysłu oświeconego i poruszonego przez Boga, idee, które mają być spisane, niejako znajdują się w umyśle hagiografa. Niezbędna jest jednak decyzja woli: „rozpocząć dzieło pisania”. Taka decyzja może dokonać się jedynie poprzez poruszenie pochodzące od Boga, w przeciwnym razie, gdyby mogła ona powstać bez Bożego poruszenia, wtedy Pismo Święte pochodziłoby od człowieka i Bóg nie byłby przyczyną nadrzędną.
Poruszenie woli pisarza natchnionego przez Boga jest jak się wydaje poruszeniem uprzednim, następuje więc zanim zostanie podjęta decyzja. Owo poruszenie następuje również w sposób wewnętrzny . W takim ujęciu natchnienia, jako wewnętrznego i uprzedniego poruszenia autora przez Boga, możemy mówić, iż Bóg znajduje się u początku powstania Księgi.
Rolę hagiografów w powstawaniu Pisma Świętego wyjaśnia również encyklika Benedykta XV „Spiritus Paraclitus”. Papież pisze, iż: „On [św. Hieronim] nie tylko stwierdza to, co jest wspólne wszystkim autorom, że oni przy pisaniu kierowani byli Duchem Świętym tak, że Bóg winien być uznany jako pierwsza przyczyna całego sensu i wszystkich zdań Pisma Świętego., ale odróżnia również dokładnie to, co jest właściwe każdemu poszczególnemu pisarzowi. Ukazuje bowiem w szczegółach, jak każdy pojedynczy autor w kompozycji dzieła, w języku, w sposobie i formie wypowiadania się posługuje się własnymi władzami i przymiotami i uwypukla tym samym indywidualne przymioty i rysy każdego z autorów” (EB 448).

3.7.3. WPŁYW BOGA NA WŁADZE WYKONAWCZE HAGIOGRAFA
W powstawaniu księgi mają udział przede wszystkim władze wykonawcze hagiografa, jego sprawności psychologiczne jak wyobraźnia, pamięć oraz sprawności fizjologiczne (system nerwowy). Władze i sprawności również muszą zostać poruszone przez Boga, aby prawdziwym było twierdzenie, iż Bóg jest przyczyną nadrzędną księgi. Nie jest rzecz jasna wymagane jakieś nowe czy też bezpośrednie poruszenie władz wykonawczych, odrębne od tego, które poruszyło wolę autora. Można powiedzieć, iż wpływ Boga na władze wykonawcze jest asystencją specjalną i trwałą. Ów wpływ trwa tak długo, jak długo trwa pisanie księgi.

3.8. NAUKA SOBORU WATYKAŃSKIEGO II
Nauczanie Soboru Watykańskiego II zostaje poprzedzone encykliką „Divino afflante Spiritu” z 1943 roku, w której papież Pius XII dokładnie opisuje twórczy udział hagiografów. Papież pisze, iż współczesne osiągnięcia nauk pozwalają na pełniejsze ujęcie i przedstawienie problemów a także na lepsze poszukiwania odpowiedzi (zob. EB 555-556). Podkreślając wagę świętych pisarzy, papież równocześnie wskazuje na ważną rolę środowiska, które wpływa na ostateczny kształt dzieła. Z ważnych czynników papież wymienia korzystanie przez autora z różnych źródeł oraz posługiwanie się rodzajami literackimi właściwymi epoce biblijnej. Wszystko to nadaje specyficzny kształt Pismom natchnionym.
Ojcowie Soboru Watykańskiego II opierając się na powyższych wynikach badań teologicznych, podjęli próbę pełniejszego wyjaśnienia tajemnicy natchnienia biblijnego. Po raz pierwszy w dokumentach Kościoła hagiograf został nazwany „prawdziwym autorem”, opuszczono natomiast tradycyjną nazwę „narzędzie” (instrumentum). Stąd też w KO 7 są stwierdzenia, iż Duch Święty nie tyle że podał, czy podyktował, ale „podsunął” wiadomości, prawdy, które miały być przekazane. Sobór oczywiście stanął na straży twierdzenia, iż wpływ Ducha Świętego rozciąga się na cały proces powstawania Pisma Świętego ze wszystkimi jego uwarunkowaniami społecznymi. Dotychczasowe negatywne ujęcie nieomylności (bezbłędność Pisma Świętego) zastąpiono sformułowaniem pozytywnym: „Pismo Święte podaje prawdę dla naszego zbawienia” (KO 11).
Stąd też powstała definicja soborowa zamieszczona w konstytucji Dei Verbum, która mówi przede wszystkim, iż „Prawdy przez Boga objawione, które są zawarte i wyrażone w Piśmie Świętym, spisane zostały pod natchnieniem Ducha Świętego”. Dalej Ojcowie soborowi stwierdzają, iż „Święta Matka Kościół uważa na podstawie wiary apostolskiej księgi tak Starego, jak Nowego Testamentu w całości, ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne dlatego, że spisane pod natchnieniem Ducha Świętego, Boga mają za autora i jako takie zostały przekazane Kościołowi. Do sporządzenia Ksiąg Świętych wybrał Bóg ludzi, którymi posługiwał się jako używającymi własnych zdolności i sił, aby przy Jego działaniu w nich i przez nich, jako prawdziwi autorowie przekazali na piśmie to wszystko i tylko to, co On chciał” (KO 11).
Ojcowie soborowi nie podają więc definicji natchnienia (co znajdowało się w schemacie przygotowawczym: „Natchnienie jest to ...”), ale tylko opis natchnienia. W ich wypowiedziach nie znajdujemy odniesienia do scholastycznego i neotomistycznego schematu (Bóg, autor pierwszorzędny, który oświeca, porusza i towarzyszy autorowi narzędnemu) jak się wydaje po to, aby nie nawiązywać do szkół teologicznych i nie zamykać drogi dla badań komentatorów. Sobór używa wyrażenia Bóg-autor, ale w sformułowaniu, które nie pomniejsza znaczenia hagiografa. Hagiografowie są więc prawdziwymi autorami. Rzecz jasna, czytamy w Dei Verbum, że „Bóg posłużył się ludźmi działając w nich i przez nich”, ale równocześnie zostaje pominięty termin „narzędzie”, zostaje również podkreślona odpowiedzialność hagiografów, którzy używali własnych zdolności. Ojcowie więc soborowi nie chcieli umniejszać roli autorów ludzkich. Stąd też w KO 11 podkreślone zostaje, iż „polecenie to (głoszenia Ewangelii), zostało wiernie wykonane przez apostołów, którzy nauczaniem ustnym, przykładem i za pośrednictwem instytucji przekazali to, co otrzymali z ust Chrystusa . . ., wspierani natchnieniem Ducha Świętego . . . na piśmie utrwalili orędzie zbawienia”. Jak widać więc, Sobór Watykański II, wyraźnie podkreśla, iż natchnieniem zostaje objęte nie tylko samo spisanie, ale i cały proces wcześniejszy, nazywany tradycją.
Podsumowując, można powiedzieć, iż Kościoła zawsze uważał wszystkie księgi Pisma Świętego za pochodzące od Boga, za natchnione. Jest zatem dogmatem wiary prawda o charyzmatycznym wpływie Boga na powstanie Pisma Świętego.

3.9. NOWE UJĘCIA NATCHNIENIA
Współcześni komentatorzy wskazują na niewystarczalność dotychczasowych badań. Rozwój biblistyki, zwłaszcza badań literackich nad Pismem Świętym wskazuje, iż nie można ukazywać powstawania ksiąg biblijnych podobnie jak się przedstawia powstawanie współczesnych dzieł literackich. Powstanie bowiem Biblii było poprzedzone tradycją ustną. Wiele ksiąg ma także charakter anonimowy i kompilacyjny. Czasem były one przerabiane, następowała relektura i aktualizowanie w duchu potrzeb Ludu Bożego.
H. Muszyński stwierdza, iż: „Biblię pojmuje się często statycznie jako księgę raz napisaną i skończoną. Paradoksalnie można powiedzieć, że w tym znaczeniu Biblia nigdy nie była księgą. Dynamicznemu ujęciu dziejów zbawienia odpowiada równie dynamiczne pojęcie księgi. Opisuje ona zbawcze działanie Boga, które nigdy się nie skończyło” .
Ukazanie natchnienia jako Bożego wpływu na umysł, wolę i władze wykonawcze hagiografa, nie wyjaśnia w pełni tajemnicy natchnienia. Przede wszystkim mówi się o jednym autorze księgi – hagiografie, natomiast pomija się kwestię wielu autorów, którzy łączyli poszczególne księgi, mieli udział w kształtowaniu danej księgi. Pamiętać należy, iż następowały poszczególne redakcje, w których brali udział różni ludzie. Wiemy np., iż najprawdopodobniej Ewangelia Mateusza początkowo posiadała tekst aramejski, następnie została poddana redakcji i przepracowaniu, została wzbogacona m.in. w tekst pochodzący jak uważają niektórzy autorzy ze źródła Q. Podobnie rzecz się ma z kwestią autorstwa – niejednokrotnie możemy powiedzieć, iż dana księga nie jest dziełem Ewangelisty, któremu jest przypisywana, ale raczej dziełem pewnej szkoły – uczniów apostolskich. Również część materiału zastaje przejęta z ustnego nauczania Kościoła.
Kwestia wielu autorów, przekazu i redakcji jest szczególnie widoczna w Starym Testamencie: spisanie ksiąg poprzedził wielowiekowy okres ustnego przepowiadania i kształtowania poszczególnych ksiąg. W pismach nowotestamentalnych okres ten obejmował co najmniej kilkanaście lat. Tak w Starym jak i Nowym Testamencie uwzględnić również należy wpływ kultur i kultów w ramach których działali i tworzyli natchnieni autorzy.
Spisanie Księgi nie oznaczało końca jej kształtowania. W świetle nowych wydarzeń i potrzeb, niejednokrotnie następowała nowa redakcja, czy też reinterpretacja dzieła. Często dokonywali tego już uczniowie lub słuchacze, którzy nadawali dziełom ostateczny literacki kształt. Takie działanie widać, gdy Naród Wybrany dokonuje reinterpretacji tradycji prawniczych, historycznych i prorockich. W taki sposób powstają dzieła Deuteronomisty, Kronikarza, Deutero- i Trito-Izajasza. Powstające dzieła były pracami całkowicie prawdziwymi, jak się wydaje autorzy kierowani przez Ducha Świętego wnikali pełniej we właściwy sens otrzymanego od Boga objawienia.
W teologii historycznej nie zwracano więc, co podkreślają liczni komentatorzy, należytej uwagi na posłannictwo całego Ludu Bożego, wśród którego powstawały Księgi Święte. Hagiografowie pisali przecież dla konkretnej społeczności Ludu Wybranego Starego Przymierza, czy też dla konkretnej gminy, Kościoła. W charyzmacie natchnienia uczestniczył więc, można powiedzieć, cały Lud Boży. Cały współdziałał w powstaniu, przekazywaniu i spisywaniu Słowa Bożego.
Możemy więc stwierdzić, iż działania Ducha Świętego nie należy zacieśniać jedynie do wpływu na indywidualną osobę hagiografa. Wszyscy bowiem, którzy współtworzyli lub współdziałali w powstawaniu, przekazywaniu tradycji ustnej. I tak w Starym Zakonie byli to prorocy, kapłani, mędrcy, królowie, zaś w Nowym apostołowie, ewangeliści, wspólnota wierzących chrześcijan. Spisywali oni poszczególne księgi bądź też współdziałali przy ich pisaniu, sporządzaniu poszczególnych tradycji lub całych ksiąg (hagiografowie, redaktorzy). Wszyscy więc oni byli objęci charyzmatycznym działaniem Ducha Bożego .

3.9.1. TRZY RODZAJE NATCHNIENIA – HIPOTEZA P. BENOIT
Próbą odpowiedzi na powyższe pytania i wątpliwości jest teoria P. Benoit , który podkreśla przede wszystkim prawdę, iż natchnienie to dar Boży, o którym wielokrotnie mówi Pismo Święte. Chociaż Biblia nie używa terminu „natchnienie”, to jednak używa określeń określających działanie Boga, który skłania człowieka do określonych postaw, czy działań. Według P. Benoit’a należy mówić nie o jednym, ale o trzech rodzajach natchnienia: pasterskim, prorockim i hagiograficznym. Te formy natchnienia łączą się i współprzenikają się między sobą, są ze sobą ściśle związane i występują niekiedy u tych samych osób. Natchnienie pasterskie, to uzdolnienie człowieka przez Boga służące do wypełnienia zadań służących tworzeniu i budowaniu wspólnoty ludu Bożego. Prawdy Boże stają się znane ludowi Bożemu dzięki słowu proroków. Słowo to jest objaśnieniem i dopełnieniem wykonywanych dzieł. Dar słowa jest niejako kolejnym aspektem natchnienia, które nazywamy natchnieniem prorockim. Natchnienie pasterskie i prorockie mają swą kontynuację i wypełnienie w czasach Chrystusa i Kościoła. Ostatnią częścią natchnienia jest spisanie Starego i Nowego Testamentu. To spisanie miało za zadanie utrwalić wszystko, co zostało uczynione czy powiedziane. Natchnienie skrypturystyczne jest więc konsekwencją i zakończeniem poprzednich natchnionych działań.
Ważną wzmianką P. Benoit’a jest również wskazanie, iż „objawienie jest bezpośrednim dopełnieniem natchnienia, jego celem i konsekwencją odrębną a zarazem ściśle związaną z nim aspektem samego charyzmatu” .
Takie ujęcie natchnienia, jak się wydaje, sprawia iż Pismo Święte jest księgą będącą odbiciem dziejów historii zbawienia. Wszystkie etapy powstawania, kształtowania się idei, głoszenia i przekazywania Słowa Bożego, pozostawały pod natchnieniem Boga. Ów Boży wpływ, według P. Benoit’a, uwidacznia się w przekładzie Septuaginty, jak również w działalności Kościoła. Powyższa teoria, jest obecnie uważana, za najbardziej dojrzałą i pełną próbę wyjaśnienia natchnienia biblijnego .

3.9.2. BÓG – KOŚCIÓŁ – SŁOWO – HIPOTEZA K. RAHNER
Teoria K. Rahnera jest innym, niż P. Benoit podejściem do kwestii natchnienia. Posługując się metodą dogmatyczną, stara się pogłębić rozumienie pojęcia autorstwa Bożego i ludzkiego oraz określić wzajemną relację Kościoła i Biblii. Według niego podstawową prawdą wiary jest tajemnica pełnego objawienia Boga w Jezusie Chrystusie. Po epoce apostolskiej nie nastąpiło już żadne nowe objawienie się Boga. Stąd też można powiedzieć, iż pomiędzy Kościołem pierwszego wieku a Bogiem można wskazać na swoistą relację. K. Rahner pisze, iż Bóg postanowił, aby Kościół pierwotny, który utrwalił na piśmie przekazaną wiarę, był normą i źródłem dla Kościoła wszystkich czasów. K. Rahner podkreślał, że Bóg powołał do istnienia Kościół i dał Pismo Święte, jako jego element konstytutywny. Natchnienie więc to wyrażona normatywnie prawda przez Boga za pośrednictwem Kościoła.
W ten sposób Bóg jest autorem pierwszorzędnym Pisma Świętego, ponieważ stworzył Kościół pierwotny i zamierzył, aby był on źródłem i normą dla czasów późniejszych. Jednak autorem Biblii jest również człowiek, gdyż z woli Boga wyraził na piśmie wiarę i kerygmę pierwotnego Kościoła. Pismo Święte zaś jest słowem Boga przekazanym i utrwalonym w Kościele. Stąd też Kościół ma prawo interpretować Biblię autorytatywnie, pamiętając jednak, iż księga ta została dana mu przez Boga jako niezmienna norma. Pismo Święte jest więc Słowem Boga i wyrazem wiary Kościoła. Natomiast natchnienie spowodowało zaistnienie, trwanie, jak i ciągłe oddziaływuje na osoby otwierające się na to Słowo .
Teoria K. Rahnera, podkreśla więc eklezjalny wymiar charyzmatu natchnienia biblijnego. Jednakże można odnieść wrażenie, iż Stary Testament jest jedynie przygotowaniem do powstania Kościoła, tymczasem również Stary Zakon jest czasem zbawczego działania słowa Boga. Powstaje również pytanie, czy nazwanie Boga głównym i prawdziwym autorem, nie umniejsza roli apostołów, jako prawdziwych podmiotów natchnienia.

3.9.3.INNE TEORIE
Z pozostałych teorii warto wspomnieć prace takich autorów, jak J.L. Mc Kenzie, który zwrócił uwagę, że cała społeczność Ludu Bożego miała wpływ na treść i kształt literacki Pisma Świętego. Rozważania innego komentatora N. Lohfink’a dotyczyły przede wszystkim nie tyle natchnienia biblijnego co bardziej bezbłędności i prawdy objawionej w Piśmie Świętym. W swoich pracach podkreślał on zadziwiającą jedność Biblii. Stąd też Biblia nie może być dziełem jedynie człowieka, ale bardziej człowieka i Boga jako twórcy ekonomii zbawienia. Biblii jako całości przysługuje bezbłędność, poszczególnym zaś jej fragmentom tylko bezbłędność relatywna. Inni komentatorzy akcentowali fakt, iż istotą natchnienia biblijnego jest ożywiające i przemieniające działanie Ducha Świętego. Podkreślali, że natchnienie jest analogiczne do wcielenia. Słowo biblijne, jak Słowo Wcielone, jest tajemnicą słowa i życia .

4. NATURA NATCHNIENIA
Praca teologów na przestrzeni wielu wieków, będąca próbą zrozumienia i pogłębienia istoty natchnienia biblijnego, dała wiele wskazań i prób rozwiązań, które pozwalają lepiej zrozumieć poszczególne aspekty tego zadziwiającego zjawiska. Chcąc oddać naturę natchnienia należy, jak się wydaje wyjaśnić cztery zasadnicze problemy:
- jak rozumieć Boże autorstwo Biblii,
- w jaki sposób człowiek był odbiorcą i przekazicielem Bożego Słowa,
- jaki wpływ na powstanie tekstu biblijnego miała wspólnota wiary w której żył hagiograf,
- jak odczytywać pisma natchnione jako dzieło bosko-ludzkie.

4.1. BÓG AUTOREM PISMA ŚWIĘTEGO
Wyrażenie: Bóg autorem Pisma Świętego oznacza, iż jest On jedynym źródłem treści Pisma Świętego, oraz że jako twórca całej ekonomii zbawienia wybrał sobie ludzi, nad którymi czuwał aby przekazali to i tylko co, co On sam zamierzał (KO 11). Przekonanie o Bożym autorstwie Pisma Świętego zostało wielokrotnie potwierdzane . Wiara w Boże autorstwo Pisma Świętego znajdowała się przede wszystkim w świadomości autora piszącego, ale i w odczuciu ludzi czytających poszczególne księgi, od początku powstawania Biblii. Pamiętać jednak należy, iż Bóg nie jest autorem literackim, ani też ogólno-teologicznym (twórcą wszystkich rzeczy stworzonych). Oznacza to, iż nie można Go nazywać twórcą języka, stylu, czy rodzaju literackiego, jak również nie jest autorem jakby był tylko ogólną przyczyną powstania ksiąg biblijnych. Bóg jest autorem Pisma Świętego w tym sensie, że jest źródłem treści ksiąg natchnionych, w których znalazło się to i tylko to, co On zamierzył umieścić. W oparciu o dane tradycji i nauczanie Magisterium Kościoła (szczególnie Sobór Florencki i Trydencki), możemy powiedzieć że Bóg jest autorem Pisma Świętego, przez to, że jest sprawcą historii zbawienia. Pismo Święte przekazane zostało Kościołowi, aby przez nie urzeczywistniało się zbawienie ludzi. Wreszcie jest autorem przez to, że wybrał i posłużył się określonymi ludźmi i czuwał nad tym, aby współpracowali w przekazywaniu prawdy w taki sposób, w jaki zamierzył.
Działanie Boże, które nazywamy natchnieniem Pisma Świętego, rozciąga się zatem zarówno na przekazywanie treści, jak i na sposób wyrażania prawdy. Bóg oświeca, wzmacnia i przemienia słowo spisane przez autora ludzkiego i sprawia, że słowo ludzkie staje się jednocześnie Słowem Bożym. Wszystkie więc treści Pisma Świętego, czy to poznane przez hagiografa naturalnym rozumem, czy też mu objawione, pozostają pod wpływem Bożego światła. Natchnienie jest charyzmatem, łaską Bożą. Jest działaniem całej Trójcy Świętej, ale przypisujemy je Duchowi Świętemu . Jak, że Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna przez inspirację i tchnienie, ponieważ istnieje również analogia między inspiracją, która jest tchnieniem Bożym, a natchnieniem biblijnym, stąd też natchnienie uważa się za specjalną czynność właściwą Ducha Świętemu.

Pamiętać należy, że natchnienie nie jest jednoznaczne z objawieniem. Natchnienie, to przede wszystkim działanie oświecające, wzmacniające, przemieniające i uświęcające . Objawienie natomiast jest przekazywaniem prawd, żywym ukazywaniem się Boga osobowego, który daje się poznać jako Stwórca i Zbawiciel. Następuje uzewnętrznienie się osobowego Boga, aby człowiek mógł poznać i uczestniczyć w Jego życiu wewnętrznym. To uzewnętrznianie się Boga następuje zarówno w poszczególnych wydarzeniach historii zbawienia, w przejawach wspaniałości natury, jak również w słowach i działaniu proroków.
Bóg pragnąc zapewnić swojemu słowu właściwą moc oraz prawdę wykluczającą wszelki błąd, łączy z tym słowem tchnienie swego Ducha (stąd określenie: natchnienie). W wyniku tego tchnienia Biblia nie przestaje być prawdziwym słowem ludzkim. Będąc jednak słowem człowieka staje się prawdziwym, żywym i skutecznym Bożym słowem zbawienia.
W porządku logicznym, możemy powiedzieć, iż natchnienie jest wtórne w stosunku do objawienia. Natomiast pod względem zakresu jest pojęciem szerszym, niż objawienie. Wszystko w Piśmie Świętym jest natchnione, natomiast nie wszystko jest objawione. Objawienie Boże dokonuje się za pośrednictwem ludzkiego języka. Dzięki natchnieniu słowo ludzkie staje się nośnikiem Słowa Bożego. Natchnienie więc i objawienie są to dwa pojęcia bliskoznaczne, wzajemnie się współprzenikające i ukazujące różne aspekty objawiającego się Boga .

4.2. HAGIOGRAFOWIE – AUTORZY NATCHNIENI
Wszystkie księgi biblijne noszą wyraźne piętno autorów ludzkich – hagiografów. Od nich bowiem pochodzi gatunek literacki, słownictwo, dobór materiału, jak również ich stan wiedzy, poziom wykształcenia, charakter pisania. Prawdopodobnie nie zawsze byli oni świadomi, że piszą pod wpływem Bożego natchnienia. Pismo Święte wielokrotnie również stwierdza, iż hagiografowie korzystali ze źródeł, ustnych czy też pisemnych. Nie można więc sprowadzać hagiografów wyłącznie do roli redaktorów, czy też ludzi jedynie spisujących przekazywane słowa. Oni byli, jak mówi konstytucja „O Objawieniu Bożym”, „prawdziwymi autorami”. Pamiętać jednak zawsze należy, iż przekazali oni „to i tylko to, co Bóg zamierzył” (KO 11).
Nadprzyrodzony wpływ Ducha Świętego na autorów zwykło się rozważa się jako wpływ Boga na rozum, wolę i władze wykonawcze.

4.2.1. WPŁYW NA ROZUM
Pisząc Księgę autor natchniony posiadał informacje pochodzące z różnych źródeł. Czasami otrzymywał ją bezpośrednio z Objawienia Bożego, z ustnej tradycji lub lektury materiałów literackich. Często zdobywał ją na podstawie własnych przemyśleń i refleksji. Cały proces poznawczy znajdował się zawsze pod wpływem Ducha Świętego, gdyż autor przekazuje tylko to, co Bóg zamierzał (KO 11), czyli prawdy, które przekraczają możliwości człowieka, gdyż są całkowicie nieomylne . Jak już wspomnieliśmy umysł autora wydaje dwa sądy: teoretyczny, o prawdzie twierdzeń, które pragnie przekazać, i praktyczny, czyli o sposobie ich przekazania. Najistotniejszym elementem natchnienia jest sąd teoretyczny, gdyż bez oświecenia Ducha Świętego i Jego działania w człowieku, nie można by mówić o Prawdzie Pisma Świętego. Tylko dzięki wpływowi Ducha Świętego na autora, prawda przekazana przez hagiografa staje się prawdą Bożą, pełną i nieomylną. Sąd praktyczny jest sądem co do potrzeby oddania tych prawd na piśmie oraz co do formy literackiej, doboru słów, stylu, itp. Jednakże również i on jest pod asystencją Ducha Świętego, który pobudza człowieka do rozpoczęcia i określonego kontynuowania danego dzieła.
Rzecz jasna, że hagiograf nie zawsze był świadomy pełnego sensu poznawanych przez siebie prawd, które dopiero z upływem czasu i w świetle późniejszych pism natchnionych stały się w pełni zrozumiałe, otrzymywały sens pełniejszy. Asystencja Ducha Świętego decyduje jednak o tym, że hagiograf już na etapie zbierania materiału różni się od innych pisarzy.

4.2.2. WPŁYW NA WOLĘ
Kolejnym krokiem, który jest niezbędny, po poznaniu prawd, o czym pisze encyklika Providentissimus Deus (EB 125), a które istnieją w umyśle hagiografa, jest decyzja woli, aby je napisać. Bóg współpracuje w podjęciu takiej decyzji, pobudza wolę człowieka do rozpoczęcia pisania. Wpływając na człowieka, Bóg jednak nie przekreśla wolności człowieka. Jest to wolna decyzja, wolnej woli ludzkiej, pobudzona przez Boga. Przykładem tego może być poruszenie i polecenie spisania zwoju, po jego zniszczeniu. Kiedy król Jojakim spala zwój Bóg nakazuje Jeremiaszowi, aby ten ponownie spisał pismo (Jr 36,27n.) Czasami pobudzenie do spisania księgi pochodzi z zewnątrz. Widać to np. w listach św. Pawła, który pisze listy poruszony wydarzeniami w założonych przez siebie gminach. Zdarza się także, iż to wnętrze hagiografa jest bodźcem poruszającym i determinującym o potrzebie napisania Bożego przesłania.

4.2.3. WPŁYW WSPÓLNOTY LUDU BOŻEGO
Mówiąc o natchnieniu należy pamiętać, iż szereg ksiąg biblijnych ma charakter kompilacyjny. Ich spisanie poprzedzał wieloletni okres ustnego przekazu. Równie często autorzy znani imiennie nie są wcale autorami we współczesnym tego słowa znaczeniu. Wiele również ksiąg jest reinterpretacją starszych materiałów literackich, których autorów w ogóle nie znamy, bądź reinterpretacją znanych i spisanych już ksiąg. Wynika stąd, iż działania Ducha Świętego nie można zacieśniać jedynie do wpływu na konkretnych hagiografów. Słusznym zatem wydaje się wniosek, iż wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób współpracowali w powstawaniu i przekazywaniu tekstów natchnionych, znani czy też anonimowi, byli objęci charyzmatem Ducha Świętego (zob. J 16,5-15; Dz 5,32).
Można powiedzieć, iż wręcz cała społeczność Ludu Bożego, która w jakikolwiek sposób zetknęła się z treściami, czy osobami kształtującymi księgę, partycypowała w tym charyzmacie. Biblia jest więc nierozerwalnie związana ze zbawczym posłannictwem Ludu Bożego tak w Starym jak i w Nowym Testamencie. Wszystkie bowiem Księgi powstały we wspólnocie tego Ludu. Lud ten jest również bezpośrednim adresatem natchnionego Słowa Bożego. Cała zatem wspólnota jest podmiotem charyzmatu natchnienia biblijnego. Jest to wspólnota żywej wiary, której członkowie uczestniczą w procesie powstania, rozwoju i spisania pism natchnionych. Liczne fragmenty Biblii były natchnione zanim weszły do kanonicznego tekstu Pisma Świętego. Można więc mówić nie tylko o natchnieniu hagiografa, lecz również o natchnieniu wspólnotowym.

4.2.4. BIBLIA JAKO DZIEŁO BOSKO-LUDZKIE
Tekst biblijny ma charakter teandryczny (gr. theos – Bóg, andros – człowiek). Oznacza to, iż tekst Biblii jest dziełem Boga i człowieka. Równocześnie ów pozostający pod natchnieniem autor używał do przekazania natchnionych treści języka, charakterystycznego dla swojej epoki, środowiska i kultury. Tak więc bezpośrednim efektem autorstwa Bożego i ludzkiego Biblii jest jej bosko-ludzki charakter. Możemy mówić tu o pewnego rodzaju analogii do Chrystusa, Wcielonego Słowa. Podobnie jak Chrystus był Bogiem a zarazem człowiekiem, w zewnętrznym wyglądzie niczym nie różniącym się od innych ludzi, tak też Pismo Święte jest jednocześnie prawdziwym Słowem Bożym i prawdziwym słowem człowieka, które nie odróżnia się od innych dzieł literackich pisanych przez ludzi.
Biblia jest więc niejako słowem Boga „wcielonym” w szatę ludzkiej mowy. C. Charter napisze, iż o ile Chrystus jest Słowem Bożym, które ludzie zobaczyli, o tyle Biblia jest słowem Boga, które stało się słyszalne. Papież Pius XII napisze w Divino afflante Spiritu, iż „jak współistotne Słowo Boże stało się podobne wszystkim ludziom oprócz grzechu (Hbr 4,15), tak i słowa Boże, ludzkim językiem wyrażone, we wszystkim są podobne do mowy ludzkiej z wyjątkiem błędu” (EB 559). W tym też duchu wypowiadają się ojcowie Soboru Watykańskiego II. Według nich „Słowa Boże, językami ludzkimi wyrażone, upodobniły się do mowy ludzkiej, jak niegdyś Słowo Ojca Przedwiecznego, przyjąwszy słabe ludzkie ciało, upodobniło się do ludzi”. I tak, jak posłużył się On naturalnymi procesami dla utworzenia w ciele Maryi Chrystusa, tak też posługując się zdolnościami hagiografa, czy też nawet czasami gotowymi materiałami literackimi dla utworzenia dzieła biblijnego. Św. Paweł Apostoł powie, że wszystko to sprawił jeden i ten sam Duch (1 Kor 12,11).
W Biblii nie ma więc ani jednego słowa, które byłoby jedynie Boże lub tylko ludzkie. Każde słowo Pisma Świętego, każda wypowiedź pochodzi jednocześnie i całkowicie od Boga i od człowieka. Wydaje się, że z punktu widzenia literackiego Biblia nie różni się od innych dzieł literatury Starożytnego Wschodu. Zawiera opisy historyczne i genealogie, poezje i modlitwy, upomnienia, wywody filozoficzne i opowiadania parenetyczne. Badając literaturę biblijną należy ją zgłębiać nie tylko jako dzieło literackie, ale również usiłować poznać epokę w jakiej powstała. Należy, na ile to tylko możliwe szukać autorów i poznawać uwarunkowania w których żyli i tworzyli. Należy wreszcie interesować się społecznością, w której i dla której napisana została dana księga biblijna. Analizując jednak specyfikę Księgi pod kontem literackiego jej pochodzenia, czy też wpływu jaki miały różne czynniki na jej kształtowanie, zawsze należy pamiętać, że jest ona słowem, dziełem człowieka, jak również słowem Boga, za pośrednictwem którego Bóg mówi i działa w Kościele. Stąd też Konstytucja o Objawieniu mówi, iż Kościół jest podporządkowany słowu, wobec którego spełnia funkcję służebną (zob. KO 1) .

Podsumowując powyższe rozważania możemy powiedzieć, że natchnienie jest to nadprzyrodzony (charyzmatyczny), bezpośredni, pozytywny i fizyczny wpływ Boga jako autora głównego, na hagiografa, autora ludzkiego, oświecający jego rozum, pobudzający wolę i kierujący władzami wykonawczymi, aby hagiograf wszystko to i tylko to prawdziwie pojął, wiernie spisał i we właściwy sposób wyraził, co Bóg, i w jaki sposób Bóg, kazał spisać i przekazać Kościołowi (Izraelowi).

5. ZAKRES NATCHNIENIA
Chcąc zastanowić się nad zakresem, jakie obejmuje natchnienie, trzeba na samym początku przypomnieć określenie Soboru Watykańskiego II, w którym ojcowie soborowi mówią, iż Kościół „uważa na podstawie wiary apostolskiej księgi tak Starego jak i Nowego Testamentu w całości, ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne” (KO 11).
Orzeczenie to jednak nie odpowiada na pytanie, czy istnieje natchnienie pojedynczych wyrazów (natchnienie werbalne), czy natchnienie jest jednakowe we wszystkich częściach Pisma Świętego. Czy autorzy materiałów wcześniejszych, z których powstała Biblia również byli pod wpływem natchnienia? Powstaje również kwestia czy cytaty z dzieł pogańskich zawarte w Piśmie są natchnione, jak wygląda problem natchnienia Septuaginty, greckiego tłumaczenia Biblii Hebrajskiej, czy też tych tekstów Nowego Testamentu, których autentyczność budzi wątpliwości.

5.1. HISTORIA ZAGADNIENIA
Do XVI w. tradycja katolicka wierzyła w natchnienie całej Biblii. Dopiero autorzy protestanccy zaprzeczyli natchnieniu ksiąg i dodatków deuterokanonicznych. Niektórzy teologowie okresu potrydenekiego przyjmowali, że niektóre księgi są dziełem wyłącznie autorów ludzkich, natomiast Duch Święty jedynie zaaprobował treść księgi, co najwyżej czuwał on, aby była wolna od błędów (L. Lessius, J. Bonfrere, J. Jahn).
Kwestia nieomylności Biblii pojawia się dopiero wraz z rozwojem nauk przyrodniczych pod koniec XIX wieku. Wtedy to zaczęto powątpiewywać w wiarogodność Ksiąg natchnionych. Niektórzy więc teologowie zaczęli głosić tezy, mówiące, iż natchnienie w Piśmie Świętym dotyczy jedynie kwestii wiary i obyczajów (H. Holden). Inni wskazywali, iż natchnienie odnosi się jedynie do prawd nadprzyrodzonych (F. Lenormant), nie dotyczy zaś dodatków zamieszczonych w tekście, a umieszczonych tam niejako na marginesie (H. Newman mówi tak np. o wzmiance, iż Paweł zostawił swój płaszcz w Troadzie 2 Tm 4,13).
Powyższe stanowisko, jako niewłaściwie potępił papież Leon XIII w encyklice Providentissimus Deus. Papież wskazuje, iż nie wolno ograniczać natchnienia do niektórych tylko części Pisma Świętego, a także stwierdza, iż natchnienie wyklucza jakikolwiek błąd. Tak więc wszystkie księgi kanoniczne, w całej rozciągłości, a więc niezależnie od dyskusji dotyczącej ich literackiej autentyczności, należy uważać za natchnione przez Ducha Świętego.



5.2. NATCHNIENIE WYRAZOWE
Po Soborze Trydenckim, w celu przeciwstawienia się protestantyzmowi, wielu wybitnych teologów wyjaśniało natchnienie jako dyktat Ducha Świętego każdego słowa (D. Banez). Takie ujęcie zagadnienia natchnienia, zwane dictatio verbalis, było powszechne aż do XIX w. Przeciwnicy natchnienia werbalnego, (kard. J. Franzelin), głosili, że element formalny, czyli treść Pisma w pełni była pochodzenia Bożego, natomiast element materialny Biblii, czyli słowa i sam sposób wypowiedzi, były pozostawione hagiografowi, którego jednak Duch Święty strzegł od popełnienia błędu. Powodem takiego rozróżniania były znajdujące się w Biblii błędy stylistyczne i gramatyczne. Również sami autorzy nowotestamentalni wspominają, iż pracowali nad tekstem biblijnym w niemałym trudzie.
Współcześni komentatorzy przyjmują iż natchnienie biblijne rozciąga się tak na całość Pisma Świętego, jak i na pojedyncze słowa tej księgi. Nie jest to jednak pojmowane, jak w teologii potrydenckiej, na zasadzie mechanicznej. Styl, słownictwo, kompozycja, czy też gatunek literacki są dziełem hagiografów pozostających pod nieustannym natchnieniem Ducha Świętego. Jednak ten wpływ, jak uważają teologowie, jest zróżnicowany. Zależy on w znacznej mierze od ważności poruszanych prawd teologicznych, stopnia ich objawienia (bezpośrednio objawione, pośrednio, zdobyte refleksją teologiczną hagiografa) i zadania, jakie miały do spełnienia w dziejach Ludu Bożego.
Co do zaś cytatów w Biblii zaczerpniętych z innych dzieł, jak chociażby w mowie św. Pawła na Areopagu, gdzie Apostoł Narodów cytuje poetów greckich (Dz 17,2Cool, czy też wykorzystywania przez autorów innych źródeł (np. autor Ksiąg Machabejskich streszcza w swym dziele pięć ksiąg Jazona -2 Mch 2,23), to według teologów, wszystkie cytaty stają się natchnione w chwili, gdy są napisane – włączone do Księgi Świętej – przez hagiografów. Podobnie też wszelkie cytaty zaczerpnięte ze Starego Testamentu i zacytowane w Księgach Nowego Testamentu są natchnione. Natomiast wszelkie inne źródła, różnorodne materiały literackie, pomocnicze, z których korzystał hagiograf, nie były natchnione, choć nie można wykluczyć, że autorzy tych dokumentów znajdowali się pod specjalną opieką Ducha Świętego.

5.3. KWESTIA SEPTUAGINTY
Chrześcijanie mieszkający poza Palestyną od początku swego istnienia czytali Słowo Boże w greckiej wersji Septuaginty. Większość cytatów ze Starego Testamentu, która znalazła się w Księgach nowotestamentalnych pochodzi właśnie z LXX. Jest też rzeczą interesującą, iż niektórzy ewangeliści, jak np. św. Łukasz posiadają w swoich dziełach hebraizmy, pochodzące z greckiego wydania Starego Testamentu.
Niektóre księgi deuterokanoniczne bądź powstały w wersji greckiej czyli pojawiają się w Septuagincie (Mądrości, 2 Machabejska). Inne natomiast, chociaż powstały w języku semickim (hebrajskim – aramejskim), to znane nam były tylko w wersji greckiej (Syracha, Tobiasza). Są też i akie księgi, których tekst oryginalny (hebrajski) zaginął i znane są nam wyłącznie w wersji LXX (Judyty, 1 Machabejska). Wielu Ojców Kościoła na czele z św. Augustynem, cały Kościół Wschodni, a także większość współczesnych autorów przyjmuje natchnienie LXX.
Mówiąc o natchnieniu Septuaginta, co wciąż wywołuje jednak dyskusje komentatorów, trzeba pamiętać, iż natchniony jest jedynie tekst oryginalny Ksiąg Pisma Świętego. Tłumaczenia posiadają charyzmat natchnienia tylko w takim zakresie, w jakim wiernie oddają treść oryginału.

6. SKUTKI NATCHNIENIA
Na podstawie twierdzenia, że wszystkie księgi wraz z wszystkimi swoimi częściami są natchnione, możemy mówić, iż natchnienie biblijne sprawia cztery skutki:
- daje moc zbawczą Słowu w Piśmie Świętym,
- rodzi jedność i ciągłość Biblii,
- sprawia, że Pismo Święte jest prawdziwe,
- nadaje świętość Pismu Świętemu.

6.1. BIBLIA MA MOC ZBAWCZĄ
W Piśmie Świętym „tak wielka tkwi (...) moc i potęga, że jest ono dla Kościoła podporą i siłą, a dla synów Kościoła utwierdzeniem wiary, pokarmem duszy oraz czystym, stałym źródłem życia duchowego” (KO 21). Dzięki objawieniu „ludzie otrzymują przez Jezusa Chrystusa, Słowo Wcielone, w Duchu Świętym dostęp do Ojca i stają się uczestnikami boskiej natury” (KO 2). W Konstytucji o Liturgii czytamy również iż Chrystus działa poprzez sakramenty, a także przez Swoje słowo: „gdy w Kościele czyta się Pismo Święte, wówczas On sam mówi” (KL 7). Można więc, idąc za opiniami wielu teologów powiedzieć, iż Pismo Święte ma charakter sakramentalny .
Pismo Święte nie tylko zawiera myśli i Słowa Boga, ale mówi człowiekowi o Bogu, uczy, jaki jest Bóg. Wprowadza nas w tajemnicę obcowania z trójedynym Bogiem. Opowiada o Jego działaniu w historii człowieka. Słowo Boga, kierowane do człowieka jest żywe i skuteczne, stąd też powszechnie przyjmuje się, iż ma ono w sobie moc do uświęcania każdego, kto z wiarą zbliża się do Bożego Słowa. Jest ono bowiem niejako nosicielem życiodajnej mocy. Słowa Chrystusa, które wypowiedział do człowieka, są duchem prawdą i życiem (zob. J 6,63). Stąd też wierni powołani są do życia dzięki słowu, które jest żywe i trwa (zob. Rz 1,16n.; 1 Tes 1,5; 1 P 1,23). Św. Paweł widząc skuteczność działania słowa natchnionego napisze: „Ustawicznie dziękujemy Bogu, że przyjmując słowo Boże usłyszane od nas, przyjęliście je nie tylko jako słowo ludzkie, ale jak jest w istocie, jako słowo Boże, które też działa w was wierzących” (1 Tes 2,13).

6.2. NATCHNIENIE ŹRÓDŁEM JEDNOŚCI I CIĄGŁOŚCI BIBLII
Pismo Święte, to zbiór ksiąg, które powstawały na przestrzeni wieków, mając różnych autorów. Począwszy od prostych ludzi, pasterzy, proroków, celników, skończywszy, na wykształconych mędrcach, lekarzach, kształconych w dobrych szkołach faryzeuszach. Autorzy ci posługiwali się różnymi formami literackimi pisząc poszczególne księgi, które niejednokrotnie powstawały i kształtowały się przez długie lata, mając wielu autorów i redaktorów. Poszczególne księgi kształtowały się więc w różnych środowiskach, w różnych okresach dziejowych narodu wybranego i wspólnoty chrześcijańskiej.
Mimo tego Biblia jest specyficzną Księgą, która wykazuje zdumiewającą jedność i ciągłość. Cała Biblia opisuje działania zbawcze tego samego Boga w ciągu bardzo długiego okresu historii. Jedność ta ma charakter całkowicie transcendentny, stąd też nie może być dziełem człowieka, a to dlatego, że autor ludzki nie mógł jej znać od początku . Łączenie różnych gatunków literackich pochodzących z różnych epok, współdziałanie różnych autorów kształtujących poszczególne Księgi, czy też części Ksiąg byłoby niemożliwe. Nie da się w jednym dziele połączyć kodeksów prawnych, powieści, rozważań filozoficznych i monografii historycznych. Natomiast w Biblii mamy obok różnych genealogii, liryki miłosne („Pieśni nad pieśniami”), poezję religijną, psalmy, opisy dramatów ludzi, jak w Księdze Tobiasza, czy Hioba. Dzięki jedności i ciągłości, wszystkie Księgi czytane od początku, od dziejów stworzenia, aż do Apokaliptycznych zapowiedzi końca czasów, ukazują dzieje Boga, który prowadzi człowieka drogą historii zbawienia, ku zbawczej pełni. Stąd też można mówić, iż Pismo Święte zawiera wszystkie prawdy konieczne i potrzebne do zbawienia. Jedność i ciągłość Biblii odsłania wierzącym historiozbawczy sens całego Pisma Świętego (KO 11).

6.3. PRAWDA PISMA ŚWIĘTEGO
6.3.1. BEZBŁĘDNOŚĆ
Najczęściej podkreślanym skutkiem natchnienia jest bezbłędność, czyli prawdziwość Pisma Świętego. Przez długie wieki panowała powszechna zgoda co do tego poglądu. Dopiero w XIX wieku, zaczęto się zastanawiać, nad kwestią prawdy w Piśmie Świętym. Spowodowane to było w znacznej mierze rozwojem badań przyrodniczych i historycznych, kiedy to okazało się, że niektóre wypowiedzi Pisma Świętego stoją z nimi w sprzeczności. Bezbłędność Biblii została poddana w wątpliwość.
Do XVI wieku, badacze nie kwestionowali twierdzenia o prawdziwości Biblii. Autorzy chrześcijańscy, jak np. św. Justyn, wskazywali, iż nie ma sprzeczności pomiędzy poszczególnymi częściami Pisma Świętego. Wskazywali oni, iż Biblia została napisana nie dla ukazania starożytnych dziejów człowieka, ale przede wszystkim aby pouczyć ludzi o tym, co służy zbawieniu (Orygenes, św. Augustyn). Duch Święty bowiem, który mówi do człowieka w Piśmie Świętym chciał pouczać go o rzeczach, które są pożyteczne do zbawienia. Argumenty podobne do powyższych używa św. Paweł pisząc, iż to co zostało napisane, zapisane zostało dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pocieszę, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję (Rz 15,4) .
W tym też duchu wypowiedzieli się ojcowie soborowi na Soborze Watykańskim II, który porzucił nastawienie apologetyczne mówiące o bezbłędności – które starało się wyjaśniać, czy też uzgadniać prawdę zawartą w Biblii z twierdzeniami nauk przyrodniczych. Zaczęto na Pismo Święte patrzeć jako na prawdziwą Księgę, którą należy odpowiednio poznawać i objaśniać. Stąd też w konstytucji dogmatycznej o Objawieniu Bożym czytamy, iż „wszystko, co twierdzą autorowi natchnieni, czyli hagiografowie, powinno być uważane za stwierdzone przez Ducha Świętego, należy więc uznać, że księgi Pisma Świętego uczą prawdy, którą Bóg dla naszego zbawienia zechciał utrwalić w sposób pewny, wiernie i bez błędu” (KO 11).

- Rodzaj literacki
Chcąc właściwie poznać co hagiograf zamierzał wyrazić, jaka była jego intencja, jakie prawdy pragnął przekazać, trzeba zrozumieć gatunek literacki, jakim posłużył się autor księgi, gdyż każdy gatunek inaczej wyraża prawdę (zob. Jdt 1,1).
Ojcowie soborowi podkreślają, iż „celem odszukania intencji hagiografów należy między innymi uwzględnić «rodzaje literackie». Całkiem inaczej bowiem ujmuje się i wyraża prawdę w tekstach historycznych rozmaitego typu czy prorockich, czy w poetyckich, czy innego rodzaju literackiego” (DV 12). Należy bowiem pamiętać, iż Biblia jest nie tyle Księgą, co raczej zbiorem Ksiąg napisanych na przestrzeni wielu wieków. Stąd też zawiera ona wiele różnych rodzajów literackich właściwych danej epoce. Stąd też spotykamy w Biblii opowiadania o charakterze historycznym, teksty prawne, opowiadania o patriarchach, pisma prorockie, apokaliptyczne, dydaktyczne. Szczególną uwagę trzeba też przywiązywać do poznania kontekstu danej wypowiedzi hagiografa. Fałszywie bowiem odczytując intencje autora łatwo przypiszemy mu myśli, których wcale nie zamierzał wyrazić.

- Zbawczy charakter prawdy Pisma Świętego
Omawiając zagadnienie prawdy w Piśmie Świętem, trzeba pamiętać, iż zasadniczym celem Biblii jest nie tyle nawet ukazanie historii, czy historii zbawienia, ale raczej prowadzenie człowieka do zbawczego spotkania z Bogiem. „Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu” (2 Tm 3,16-17). Stąd też „Księgi biblijne w sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo Święte utrwalona dla naszego zbawienia” (DV, 11). Wszystkie więc wypowiedzi Pisma Świętego mają pouczać, wyjaśniać i prowadzić do zbawienia człowieka. Zawierają one zatem prawdę, ale w odniesieniu do zbawienia. Wszystkie służą jednemu celowi, którym jest zbawienie człowieka.
6.3.2. PRAWDA HISTORYCZNA
Pismo Święte jest przede wszystkim zbiorem Ksiąg o charakterze historycznym. Jednak niezwykle ważną jest rzeczą, aby pamiętać, iż jest to specyficzna historia: historia prowadzenia człowieka do zbawienia – historia zbawienia. Ta historia wyrażana jest za pomocą różnych gatunków literackich istniejących w danych epokach, kiedy powstawały poszczególne księgi. Stąd też w Biblii mamy do czynienia z opowiadaniami o początku świata, z historiami religijnymi, sagą, powieściami historycznymi, utworami dydaktycznymi, midraszami, zjawiskiem pseudonimii, itp. Zawsze jednak celem głównym jest przedstawienie zbawczego działania Boga w historii Ludu Wybranego. Temu też celowi podporządkowana jest treść i praca nad dostępnymi dla autora źródłami, z których powstawała historiografia biblijna.
Autor biblijny akcentuje nie tyle fakty, ale chce wydobyć ich głębszy sens, wymowę dydaktyczną i teologiczne znaczenie, co jest typowe dla ludów bliskiego wschodu. Dlatego też hagiograf często dobiera fakty w sposób dowolny, podkreślając zdarzenia, niejako mniej ważne, pomijając ważniejsze. Kategorie czasu i przestrzeni traktowane są swobodnie. Często używany jest język przesadny, typowy dla człowieka Wschodu. Aby więc dobrze zrozumieć historię znajdującą się w Piśmie Świętym należy określić gatunek literacki, w oparciu o niego zrozumieć intencję autora. Po takim poznaniu autora i „jakości” ujęcia tekstu, należy szukać sensu teologicznego wyrażonego przez Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:26, 02 Cze 2008    Temat postu:

6.3.3. PRAWDY PRZYRODNICZE
Autorzy poszczególnych Ksiąg Starego i Nowego Testamentu posiadają i posługują się wiedzą przyrodniczą właściwą czasowi w którym żyli. Zarzuty niezgodności Pisma Świętego z dzisiejszymi osiągnięciami badań przyrodniczych (tzw. kwestia biblijna) wynika z niezrozumienia faktu, że hagiografowie przekazywali słowo Boże ludziom epoki w której żyli, musieli więc być przez nich zrozumiani. Dlatego też posługiwali się obrazem rzeczywistości, który był bliski słuchaczom. Tak też objawiał się człowiekowi Bóg, nie łamiąc jego obrazu świata.
Aby zatem właściwie zrozumieć opisy otaczającego nas świata przyrody w tekstach biblijnych, trzeba wziąć pod uwagę, że hagiografowie opisywali zjawiska przyrody tak, jak narzucały się ich zmysłom. Opisywali więc zewnętrzne przejawy zjawisk przyrodniczych. Ponadto, w przedstawianiu tych zjawisk przyrodniczych posługiwali się mową potoczną, używaną w ich kręgach kulturowych. Tak jak mowę, czy też pewne terminy pochodziły z czasów w których poszczególni autorzy żyli, tak też i zaczerpnięty był obraz świata. W tych przedstawieniach i opisach często stosowali przenośnie .

6.3.4. ŚWIĘTOŚĆ
Skutkiem natchnienia biblijnego jest również świętość wszystkich Ksiąg Biblijnych. Przekonanie o świętości można znaleźć w samych nazwach w Starym i Nowym Testamencie: „księga święta” (2 Mch 8,23), „księgi święte” (1 Mch 12,9), „Pisma święte” (Rz 1,2; 2 Tm 3,14). Zarzuty mówiące o grzesznych czynach, które zostały zamieszczone na kartach Biblii, o niemoralności niektórych opisów biblijnych, należy odrzucić, gdyż Biblia nie jest historią ludzi świętych, ani też książką ascetyczną. Jest to historia zbawienia człowieka, historia grzechu, z którego Bóg pragnie człowieka wyzwolić.
Biblia nigdy nie zachęca do grzechu, wręcz przeciwnie, tylko opisuje grzeszne życie człowieka. Autor biblijny przekazując opisy złych czynów ludzi albo gani je wprost, bądź gani je przedstawiając pokazując skutki zła, najczęściej zaś są one sposobnością do zachęty i wezwania do czynów pokuty. Pamiętając więc, iż Biblia ukazuje moralność człowieka na przestrzeni wieków, pokazuje stopniowy rozwój moralny Izraela, kiedy zostają poddane ocenie wypowiedzi biblijne odnośnie moralności, należy brać pod uwagę szczególnie nauki pochodzące z Ksiąg czasów Nowego Testamentu. Stary Testament jest w porównaniu z Nowym Testamentem niedoskonały, co jednak nie znaczy, że jest niemoralny. „Wszystkie różnice – pisze św. Tomasz – między Starym a Nowym Testamentem są na linii doskonałego i niedoskonałego”.
Istnieje na pewno w Starym Testamencie problem moralności: kwestia wojen, złorzeczeń, zemst, poligamię, rozwody, co wydaje się być akceptowane przez starotestamentalnych autorów. Każdy przypadek wymagałby jednak osobnego wyjaśnienia. Generalnie można powiedzieć, że trzeba brać pod uwagę gatunek literacki i manierę literacką pisarzy Wschodu, którzy lubują się w przesadnych opisach. Często opisy biblijne biorą pod uwagę stan zastany po latach przypisując Bogu działania, za które odpowiedzialny jest człowiek. Niejednokrotnie autor biblijny pomija przyczyny drugorzędne i wszystko odnosi do Pierwszej Przyczyny – do Boga. Trzeba również umieć dostrzec przepisy prawa biblijnego na tle prawodawstw państw ościennych i dostrzec wyższość moralną Pisma Świętego. Do praw takich możemy zaliczyć prawo zemsty, prawo rozwodowe, czy poligamię.
Należy również pamiętać, iż Objawienie Boże miało charakter stale się rozwijający. Bóg stopniowo i powoli wychowywał Izraela do przyjęcia coraz to nowych wymagań, a w efekcie finalnym, do przyjęcia wymagań moralnych Ewangelii. Biblia jednak, napisze ks. J. Kudasiewicz, jest księgą opisującą różne czyny i zachowania człowieka. Nigdy jednak nie pochwala moralnego zła i nie gani dobra. Biblia bowiem jest jak słońce: oświeca różne rzeczy, dobre i złe, piękne i brzydkie, sama jednak pozostaje czysta .

7. KRYTERIA NATCHNIENIA
Ostatnim problemem traktatu o natchnieniu jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, na jakiej podstawie twierdzimy, że zawarte w Biblii księgi są natchnione. Autorzy natchnieni, jak się wydaje, w większości nie wiedzieli o tym, że działają pod wpływem natchnienia. Nie mogli więc przekazać tej prawdy. Skąd więc społeczność Ludu Wybranego Starego Przymierza, a potem Kościół, dowiedzieli się o natchnieniu, w jaki sposób potrafili odróżnić księgi natchnione od nienatchnionych?
Według egzegetów protestanckich natchnienie ma znaczenie kryterium subiektywnego. Twierdzą oni, że dowodem natchnienia są zbawienne skutki, jakie płyną z czytania Biblii i wzniosła jej treść. Każdy, kto odda się lekturze Biblii może powiedzieć, iż Pismo Święte „tchnie” Bogiem.
Teologia katolicka natomiast podkreśla, że kryteria natchnienia muszą być wyraźne, pewne, dostępne dla wszystkich i muszą pochodzić od Boga. Takim kryterium jest tylko specjalne objawienie dane apostołom, które jest przechowywane w tradycji Kościoła. Pierwszy synod w Kartaginie w 440 r., podający listę ksiąg świętych, powoływał się właśnie na tradycję apostolską.


Literatura przedmiotu:
Wstępy ogólne do Pisma Świętego.
J. KUDASIEWICZ, Biblia, historia, nauka, Kraków 1978.
J. KUDASIEWICZ, Wstęp do historii zbawienia, Lublin 1974.
P. LEKS, «Słowo Twoje jest prawdą...» Charyzmat natchnienia biblijnego, Katowice 1997.
H. MUSZYŃSKI, Natchnienie biblijne, Pelplin 1984.
H. J. MUSZYŃSKI, Biblia – księga natchniona, Gniezno 1995.
A. PACIOREK, Wstęp ogólny do Pisma Świętego, Tanów 2003.
L. A. SCHÖKEL, Słowo natchnione [La Palabra inspirada], Kraków 1983.




III. TEKST BIBLIJNY

Mówiąc o tekście Biblii należy pamiętać, iż nie posiadamy oryginalnego rękopisu żadnej księgi ani Starego, ani Nowego Testamentu. Nie jest to rzecz niezwykła, gdyż w oryginale nie zachowało się żadne dzieło literackie świata starożytnego. Posiadamy natomiast, w postaci licznych odpisów, kopie tekstów oryginalnych, stąd też nadzieja, iż wśród tych odpisów znajdują się odpisy bezpośrednie. Szczególnie wiele odpisów posiadają księgi Biblijne. Odpisy te nazywane są świadkami tekstu. Z ich pomocą krytycy tekstu próbują odtworzyć oryginał – autograf .
W niniejszym rozdziale najpierw zapoznamy się ze sposobami sporządzania tekstu w epoce biblijnej, z językami, w których zostały napisane poszczególne księgi Pisma Świętego, oraz z historią tekstu Starego i Nowego Testamentu. Dalej poprzez omówienie przekładów – w tym także przekładów na język polski – dojdziemy do krytyki tekstu biblijnego, czyli metod odtwarzania oryginalnego tekstu Biblii .

1. POWSTAWANIE TEKSTÓW
1.1. PISMO
Pismo jest jednym z najważniejszych osiągnięć człowieka. Wynalezienie pisma poprzedził szereg form wcześniejszych, które stopniowo do niego doprowadziło. Najstarsze teksty pisane pochodzą z okresu końca czwartego tysiąclecia przed Chrystusem z terenów południowej Mezopotamii. Powszechnym jest przekonanie, że wynalazcami pisma byli Sumerowie. Należy jednak pamiętać, że powstanie pisma fonetycznego czy to w postaci sylabicznej, czy też alfabetycznej, zostało poprzedzone w dziejach ludzkości przez pismo ideograficzne i piktograficzne, którego powstanie sięga 20 tys. lat przed Chrystusem.
Autorzy Biblii pisali już pismem fonetycznym w wersji alfabetycznej. Większość uczonych sądzi, że pismo alfabetyczne powstało około 1500 r. przed Chrystusem, ale co do tego istnieją pewne rozbieżności. Jedni sądzą, że początek alfabetowi dało pismo protosynajskie czyli południowo-semickie (Albright), większość uważa za źródło alfabetu pisma ugaryckie czyli północno-semickie zawierające 22 znaki spółgłoskowe. Fenicjanie przejmują ten alfabet i przekazują Grekom. Ich język, indoeuropejski, wymaga użycia samogłosek jako elementów konstytutywnych języka. Uzupełniają więc otrzymany alfabet o samogłoski. Od Greków poprzez Rzymian przechodzi alfabet do wszystkich współczesnych języków europejskich .

1.2. MATERIAŁ PISARSKI
Najstarszym materiałem pisarskim była skała . Z kamienia można było wykrajać tablicę o jakiej wspomina Księga Wyjścia (Wj 31,1Cool. Gdy Bóg skończył rozmawiać z Mojżeszem na górze Synaj, dał mu dwie tablice świadectwa, tablice kamienne, napisane palcem Bożym. Płytę kamienną pokrytą inskrypcjami nazywamy stelą. Przykładem takiej płyty kamiennej może być stela Meszy, króla Moabu z IX w. przed Chr., zawierająca opis zwycięstw króla Meszy nad Izraelitami i Edomitami.
Bardziej powszechnym nośnikiem tekstu była glina, z której tworzono tabliczki gliniane. Pisano po niej rylcem, „klinem” (stąd dzisiejsza nazwa: pismo klinowe), po czym suszono tą glinę na słońcu lub wypalano po umieszczeniu na niej inskrypcji. Jeszcze tańszym surowcem były skorupy z rozbitych glinianych naczyń, które jako śmieci, można było wszędzie spotkać. Nazywamy je „ostraka” od greckiego słowa „ostrakon” – skorupa. Najstarsze ślady pisma hebrajskiego mamy zachowane na stelach, tabliczkach glinianych i ostrakach.
Jako materiału pisarskiego używano również tabliczek drewnianych używając do tego atramentu, a gdy były powleczone woskiem, litery żłobiono rylcem. W Biblii czytamy, że Pan skierował następujące słowa do proroka Ezechiela: „Weź sobie kawałek drewna i napisz na nim: Juda i Izraelici jego sprzymierzeńcami” (Ez 37,16).
Właściwym jednak materiałem, na którym zostały napisane teksty Pisma Świętego, jest papirus. Wspomnieliśmy wyżej, że papirus („he byblos”) sporządzano z trójkątnej łodygi roślin – trzcin porastających deltę Nilu. Rdzeń łodygi dzielono na wąskie pasma, układano jedną warstwą wzdłuż, drugą wszerz, spoiwem był sok rośliny. Dalej prasowano, suszono i wygładzano powierzchnię powstałej karty. Pisano na tej stronie karty, gdzie włókna papirusu biegły poziomo. Z kilku kart sklejano wstęgę. W ten sposób powstały zwoje. Grecy nazywali byblos zarówno roślinę jak i materiał do pisania wytwarzany z tej rośliny. W Egipcie znany był papirus od pierwszej połowy III tysiąclecia przed Chr. Poza Egiptem pojawia się w XII w. przed Chr. Jako materiał pisarski był bardzo nietrwały, pod wpływem wilgoci łatwo się rozkładał.
Żydzi używali do pisania także skór zwierzęcych ze zwierząt „czystych”, czyli cieląt, owiec i kóz. Oczyszczano skórę z sierści, wygładzano powierzchnię i powlekano białkiem (nakaz używania skór pochodzących z „czystych” zwierząt był nakazem Talmudycznym Meg 1,9). Powstałe w ten sposób karty zszywano rzemykami.
W III w. przed Chrystusem pojawia się pergamin, wynaleziony podobno przez Eumenesa króla Pergamonu w Azji Mniejszej (stąd nazwa tego materiału). Stało się to w czasie, kiedy król Egipski Ptolemeusz, zabronił eksportowania papirusu do Pergamonu, obawiając się, iż biblioteka pergamońska przewyższy sławą bibliotekę w Aleksandrii. Pergamon, jest to cienka skóra owiec, starannie wyprawiona. W powszechne użycie wszedł dopiero w IV w. Pergamin, choć dużo bardziej kosztowny, wyparł z użycia papirus, był bowiem trwały, gładki, o jasnej barwie, dający się zapisywać po obu stronach i zdatny do ponownego użycia po zeskrobaniu starego tekstu. Taki ponownie zapisany pergamin nazywamy „palimpsestem”.
Początkowo pergamin był używany w formie zwojów. Aby na zwoju znaleźć kolumnę tekstu, którą się poszukiwało, trzeba było odwijać zwój czasem wiele razy, mimo woli go zużywając. Ta trudność oraz możność pisania po obu stronach pergaminu spowodowały, że zaczęto wycinać karty i zszywać. Wydaje się, że w ten sposób w I w. został wynaleziony „kodeks”, czyli dzisiejsza książka, który rozpowszechnił się w IV w. U Żydów jednak, dla potrzeb synagogi, Biblia pozostała w formie zwoju.
Wreszcie w XII w. przenika do Europy papier wynaleziony w II w. przez Chińczyków i powoli wypiera całkowicie pergamin.
Do materiału pisarskiego, rzecz jasna dostosowane były odpowiednie narzędzia pisarskie. Na kamiennych tablicach żłobiono litery żelaznym rylcem (zob. Hi 19,24). Również rylec służył do pisania na tabliczkach glinianych i drewnianych pokrytych woskiem. Innym narzędziem pisarskim była trzcinka przycięta skośnie, która służyła do pisania na tabliczkach drewnianych bielonych oraz na papirusie.
Od III wieku przed Chr. datuje się pisanie przy użyciu grubszej trzciny. Zaczęto pisać nią, jak piórem. Atrament powstawał ze zmieszania sadzy z tartą żywicą. Taki zmieszany proszek przed użyciem należało rozpuścić w wodzie. Otrzymywało się wówczas tzw. atrament zmywalny, który łączył się z papirusem na zasadzie czysto mechanicznej. W celu uzyskania atramentu niezmywalnego, używano octu winnego. Atrament miał pierwotnie kolor czarny, niekiedy czerwony. Późniejsze kodeksy były pisane na pergaminie również w kolorze srebrnym i złotym.
Teksty oryginalne były pisane na zwojach zwanych „megillah” lub „sefer”. Tak karty papirusowe jak i skóry czy nawet początkowo pergamin zszywano tworząc długą taśmę, którą przymocowywano do dwóch wałków na które był nawijany zapisany zwój. Tak w Septuagincie, jak i w Nowym Testamencie zwoje te nazywane są „byblos” lub w greckiej formie zdrobniałej „biblion”. Na zwojach tekst pisano w kolumnach w poprzek taśmy. Według Pliniusza taki zwój składał się z 20 kolumn. Najstarszym zabytkiem piśmiennictwa biblijnego jest zwój Księgi Izajasza znaleziony w Qumran. Liczy on 27 cm wysokości, jest długi na 7,15 m i posiada 54 kolumny po 29 wierszy. Zwoje zabezpieczano zawijając je w płótno i umieszczając w glinianych dzbanach.

1.3. JĘZYKI BIBLIJNE
Pismo jest, jak uważają niektórzy, uszlachetnioną odmianą języka. Pismo jest tworem języka, służy człowiekowi do przekazywania najważniejszych podań i wydarzeń rozgrywających się w narodzie. Szczególne miejsce w tworzeniu się języka ma Biblia, która jest napisana w trzech językach: hebrajskim, aramejskim i greckim. Dwa pierwsze (hebrajski i aramejski) są zaliczane do rodziny języków semickich, natomiast język grecki, należy do rodziny języków indoeuropejskich. Większość ksiąg Starego Testamentu napisana została w języku hebrajskim. Jedynie część księgi Daniela (Dn 2,4b-7,2Cool, księgi Ezdrasza (Ezd 4,8-6,18; 7,12-26) i księgi Jeremiasza (Jr 10,11) powstała w języku aramejskim. W języku greckim napisany został cały Nowy Testament oraz dwie księgi Starego Testamentu: Księga Mądrości, II Machabejska, oraz fragmenty księgi Barucha (Ba 6), Daniela (Dn 3,24-90; 13-14), Estery (Est 10,4-16,24). Ponadto niektóre księgi Starego Testamentu, chociaż powstały w języku hebrajskim (aramejskim), to jednak do naszych czasów dochowały się jedynie ich grecki tłumaczenia. Dotyczy tą ksiąg: Tobiasza, Judyty, I Machabejskiej, Syracha i Barucha .

1.3.1. JĘZYKI SEMICKIE
Języki semickie można podzielić na trzy grupy.
Grupa języków północnowschodnich. Zaliczamy do niej język akkadyjski i pochodzące od niego języki babiloński i asyryjski. Był to język pierwszego państwa semickiego w Mezopotamii, który w pisowni używał pisma sumeryckiego czyli klinowego. Ostatnie zapiski pismem klinowym pochodzą z 75 roku po Chrystusie. Odnalezienie tego pisma datuje się na rok 1621, zaś pełne odczytanie nastąpiło dopiero w XIX wieku.
Grupa języków północno-zachodnich, w której należy wyróżnić w sposób szczególny języki kananejskie. Do języków kananejskich należy język hebrajski, fenicki, ugarycki i moabicki. To w ramach tej grupy językowej wynaleziono alfabet. Osobną podgrupę, w ramach języków północno-zachodnich tworzą różne dialekty języka aramejskiego oraz syryjskiego.
Trzecią częścią jest grupa południowa języków semickich, która obejmuje języki arabski i etiopski .

JĘZYK HEBRAJSKI
Język hebrajski powstał z dialektu, którym mówiono w Kanaanie przed przybyciem Izraelitów, czyli w około XIV-XII w. przed Chr. Okresem największego rozwoju tego języka jest okres monarchii. Po niewoli babilońskiej Żydzi przejmują język aramejski i język hebrajski staje się językiem urzędowo-liturgicznym, używa się go jedynie w księgach.
Alfabet hebrajski zawiera 22 spółgłoski. Sam język jest prosty i pod względem słownictwa dość ubogi. Wyrazy składają się z rdzeni, które składają się z trzech spółgłosek, które decydują o jego znaczeniu. Zmiany samogłoskowe nie zmieniają zasadniczego znaczenia wyrazu, jedynie zmieniają intensywność, czy też czas działania (np. qatal – zabił, qotel – zabijający, qittel – zamordował, quttal – został zamordowany).
Czasowniki w języku hebrajskim występują tylko w dwóch formach czasowych: niedokonanej i dokonanej. Język hebrajski posiada siedem koniugacji, przy czym trzy z nich wyrażają formę intensywną, dwie natomiast formę przyczynową. Jest językiem prostym i ubogim w słownictwo. Brak jest deklinacji. Posiada bardzo niewiele przymiotników. Pojęcia abstrakcyjne wyraża określeniami oznaczającymi konkretne rzeczy np. „nerki” oznaczają tajemne myśli. Tak więc, pomimo swojej prostoty, także i język hebrajski posiada wyrażenia idiomatyczne.
Alfabetem starohebrajskim pisano począwszy od X w przed Chr., chociaż nie potrafimy dokładnie wskazać czasu, kiedy Naród Wybrany posiadł sztukę pisania. Najstarsze fragmenty, jak się wydaje, mówią o Gedeonie (Sdz 8,14), czy też o królowej Jezabel (1 Krl 21,8n.). Obecny tekst Starego Testamentu napisany został alfabetem kwadratowym, czyli aramejskim, który powstał po niewoli babilońskiej. Zabytki epigraficzne sprzed niewoli babilońskiej są nieliczne. Najstarszym dokumentem piśmiennictwa starohebrajskiego jest tzw. kalendarz z Gezer pochodzący z X w przed Chr. oraz stela króla Moabu Meszy z IX w. przedstawiająca moabską wersję wydarzeń za czasów izraelskiego króla Jorami (obecnie znajduje się we Francji w Luwr). Warto również wspomnieć inskrypcję w kanale prowadzącym do sadzawki Siloe z VIII w. relacjonującą przekopanie kanału Ezechiasza, który sprowadzał wodę do Jerozolimy oraz ostrakę z Lakisz z VI w. informującą o zbliżaniu się wojsk Nabuchodonozora (okres poprzedzający upadek Jerozolimy 587 rok) .

JĘZYK ARAMEJSKI
Określeniem język aramejski oznacza się dialekty, którymi mówiły szczepy semickie przybyłe około X w. przed Chr. ze wschodu na tereny Syrii i Palestyny. Przybyli semici sami nazywali się Aramejczykami. Na terenach osiedlenia stworzyli oni szereg odrębnych państw. Dopóki istniały poszczególne państwa aramejskie, język i pismo aramejskie nie miały większego znaczenia. Po utracie przez Aramejczyków niepodległości w VIII w. przed Chr., mowa i pismo staje się powszechnie znane w krajach Bliskiego Wschodu. Od VII w. język aramejski zaczyna być używany w imperium asyryjskim, na co wielki wpływ miały zdobycze króla Tiglata Pileasara III, który podporządkował sobie szereg państw asyryjskich. Od 500 roku staje się on językiem oficjalnym kancelarii perskiej. Na wygnaniu w Babilonii, Izraelici zaczęli posługiwać się językiem aramejskim, dla których staje się on językiem codziennego użytku prawie do końca II w. po Chr. Język aramejski jest pierwowzorem dla pisma kwadratowego, w którym został napisany przeważająca część Starego Testamentu. W języku aramejskim powstają również liczne dzieła odnajdywane w dzisiejszych czasach na terenie Egiptu, Azji Mniejszej, Arabii a nawet w Indiach. Należy pamiętać, iż Pan Jezus posługiwał się w codziennym życiu palestyńską formą języka aramejskiego, o czym świadczą poszczególne słowa aramejskie zachowane w Ewangelii.
W tekście biblijnym rozróżnienie pomiędzy językiem hebrajskim i aramejskim wprowadził F. Delitzsch w 1886 r. W języku aramejskim, oprócz ksiąg Starego Testamentu, zostało napisane wiele tekstów znalezionych w Qumran, m.in. apokryfy, Targumy oraz Talmud.

1.3.2. JĘZYK GRECKI
Język grecki należy do rodziny języków indoeuropejskich, która to rodzina zapożyczyła pismo od Fenicjan. Do końca XIX w. sądzono, że greka biblijna jest językiem różnym od greckiego. Odkrycie wielu papirusów greckich pokazało, że zarówno tłumacze Septuaginty jak i autorzy Nowego Testamentu korzystali z języka powszechnie używanego w okresie od III w. przed Chr. do II w. po Chr. Podobnie jak rozkwit państwa Perskiego spowodował rozkwit języka aramejskiego, tak język grecki swoją powszechność zawdzięcza podbojom Aleksandra Wielkiego. Jego podboje sprawiły, iż powstało w końcu IV w. przed Chr. imperium helleńskie obejmujące cały Bliski Wschód, w którym rozwijała się kultura helleńska i język grecki. Język nazywamy dialektem „koine” – tzn. językiem wspólnym.
Język grecki koine jest językiem powstałym na bazie dialektu attyckiego wzbogaconego o słownictwo jońskie, a także o rozmaite semityzmy i latynizmy. Jest to język nie tylko Greków rozproszonych w całym basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie, ale wszystkich ludów poddanych wpływom kultury helleńskiej, a także wszystkich klas społecznych. W „koine” nie ma języka klas wykształconych i języka prostego ludu – wszyscy mówią jednym językiem.
Język grecki posiada czasowniki wyrażające czas teraźniejszy, przyszły i przeszły. Posiada również formy aorystu, wyrażające czynność zamkniętą, punktualną, oraz perfectum, wyrażający czynność przeszłą mającą skutki w teraźniejszości. Język ten posiada również odmiany rzeczownika i przymiotnika przez przypadki. Wszystko to sprawia, iż język ten stał się dobrym narzędziem do precyzyjnego wyrażania myśli i uczuć. Zachowane do dzisiejszych czasów kodeksy biblijne z IV i V w. po Chr. zostały napisane wielkimi literami, tzw. majuskułą (łac.: major – większy), lub uncjałą (łac.: uncia – cal, pierwotne wielkość litery). Teksty biblijne napisane wielkimi literami (uncjałami lub majuskułami), były pisane pismem ciągłym, bez odstępów między wyrazami oraz bez akcentów i przydechów. Od ok. 800 roku pojawia się pismo minuskułowe, małoliterowe.

2. STARY TESTAMENT
W przybliżeniu możemy przyjąć, iż Stary Testament powstawał przez ponad 1000 lat, począwszy od ok. XII do I w. przed Chr. Pierwszy etap określa się mianem przedliterackim. Tekst biblijny przekazywano wyłącznie ustnie. Liczne teksty biblijne: poetyckie, prawne, sagi, czy opowiadania rodowe i narodowe żyły przez wieki w ustnej tradycji. Ten okres może sięgać czasów patriarchów, a więc XIX w. przed Chr. Przekazywanie i trwanie tekstu, niejako gwarantowała wielka wierność narodu wybranego względem historii, która była dla nich historią działania Boga w dziejach narodu .
Kolejnym etapem jest okres redakcji, który był niezwykle długi i skomplikowany. Teksty pochodzące z tradycji ustnej były przerabiane, ubogacane, często jeszcze raz przeredagowywane i spisywane. Ostateczny tekst Pięcioksięgu powstał przypuszczalnie w V wieku przed Chrystusem, natomiast zakończenie redakcji zbioru ksiąg prorockich nastąpiło najprawdopodobniej w III wieku po Chrystusie.
Nie posiadamy autografów, czyli oryginałów tekstu kanonicznego, ale apografy czyli odpisy. Tekst biblijny był przepisywany wielokrotnie dla potrzeb synagog oraz wyznawców judaizmu i chrześcijaństwa. Dzięki pracy kopistów teksty święte zachowały się na papirusach, zwojach pergaminowych, w kodeksach, lekcjonarzach i w dziełach pisarzy chrześcijańskich w formie cytatów. Takie teksty nazywamy „świadkami tekstu”. Świadectwa te mogą mieć postać bezpośrednią, kiedy przekazują tekst w formie ciągłej i pośrednią, gdy pewne fragmenty tekstu znajdujemy w innych dziełach, jak chociażby u Ojców Kościoła.
Teksty te zachowały się w formie bezsamogłoskowej lub opatrzonej samogłoskami. W okresie bowiem od VIII-X w. uczeni żydowscy zwani „masoretami” (od „masorah” – tradycja) zaopatrzyli tekst hebrajski w samogłoski, akcenty i znaki przestankowe, a na marginesach zostawili glosy. Stąd też dzielimy świadków tekstu Starego Testamentu na teksty przedmasoreckie i masoreckie .

2.1. RĘKOPISY PRZEDMASORECKIE
- papirus Nash (od nazwiska angielskiego odkrywcy). Znany od 1902 r., zawiera teksty Wj 20,2-17 i Pwt 6,4. 5, pochodzi z I wieku przed Chrystusem.
- teksty qumrańskie znalezione w latach 1947-56 w grotach nad Morzem Martwym zawierają fragmenty wszystkich ksiąg Starego Testamentu oprócz Estery z czasów od III wieku przed, do I wieku po Chrystusie. Jedyną całą odnalezioną księgą jest Księga Izajasza.
- rękopisy z genizy kairskiej znalezione w 1896 r. pochodzą z VII-VIII wieku. Jedną z cenniejszych znalezionych ksiąg była Księga Syracha w języku hebrajskim.
- fragmenty tekstów biblijnych pisanych na skórze i filakterie używane do prywatnej modlitwy znalezione w wadi Murabba’t nad Morzem Martwym z II wieku po Chrystusie.
- Pięcioksiąg Samarytański, tzw. zwój Abiszy, datowany na I wiek po Chrystusie przez T. Gastera, znaleziony w 1616 roku, znajduje się w Nablus w gminie samarytańskiej . Jego powstanie związane jest ze schizmą, jaka dokonała się w religii żydowskiej po niewoli babilońskiej, kiedy to Samarytanie uznali za natchnioną jedynie Torę Mojżeszową . Oprócz zwoju Abiszy jest jeszcze ok. 40 większych rękopisów samarytańskich.


2.2. KODEKSY MASORECKIE
Kodeks jest zbiorem pergaminowych kart zszytych ze sobą. Liczba kodeksów masoreckich będących odpisem całego Starego Testamentu lub poszczególnych jego ksiąg sięga 2000 rękopisów. Tylko 4 pochodzą z IX-X wieku, 4 z XI wieku, 8 z XII wieku. Reszta została napisana pomiędzy XIII-XV wiekiem. Najstarsze i najważniejsze kodeksy to:
- Kairski (C) z 895 roku zawierający księgi proroków,
- Petropolitanus (P) z 916 roku zawierający proroków,
- z Aleppo z ok. 930 roku zawierający cały Stary Testament,
- Leningradzki (L) z 1008 roku zawierający cały Stary Testament.

2.3. RECENZJE
W najstarszych odpisach tekst Starego Testamentu nie był ujednolicany. Starania o ustalenie jednobrzmiącego tekstu Biblii Hebrajskiej pojawiają się dopiero po synodzie w Jamne (90 r. po Chr.), gdy ustalono kanon żydowski. Pierwszą recenzją jest praca Józefa ben Akiby (50-137). Jego ustalenia stały się obowiązującymi i traktowane są jako niepodważalne. Od czasu jego ustaleń kopiści zaczęli traktować tekst spółgłoskowy jako nienaruszalny. Znaleźć jedynie można uwagi (qerê – ketîb), oznaczające jak należy dane słowo czytać (qerê), jeśli jest to inaczej niż jest w tekście napisane (ketîb). Bardzo szybko zaczęto również zliczać wiersze, wyrazy i litery Pisma Świętego, podzielono je również na perykopy liturgiczne (tzw. sedery i parasze), co dawało gwarancję na przekazywanie niezmienne tekstu świętego.
Po upadku powstania Bar Kochby w 135 r. część uczonych wyemigrowała do Babilonii. Wtedy też powstają akademie biblijne m.in. w Nehardei, Surze, a także na terenie Palestyny w Cezarei, Tyberiadzie i Seforis. Dzięki pracy uczonych zwanych tannaitami i amoraitami powstały Miszna (II-III w.) i Gemara (IV-V w.) tworzące razem Talmud . Opracowali oni także zasady przepisywania ksiąg świętych tak, aby uniknąć błędów.
Masoreci, którzy pracowali nad tekstami świętymi od VII w., wprowadzili system znaków samogłoskowych zapewniający jednolitość brzmienia tekstu. Jednakże między masoretami pracującymi w tych dwóch wymienionych ośrodkach zachodzi zasadnicza różnica: Masoreci babilońscy stawiali znaki nad spółgłoskami, masoreci palestyńscy pod spółgłoskami w formie kropek i kresek. Ostatecznie przyjął się system rodu ben Aszera z Tyberiady i z tym systemem znaków drukowano pierwsze wydanie Biblii Hebrajskiej.

2.4. WYDANIA TEKSTU DRUKOWANEGO STAREGO TESTAMENTU
Pierwszą Biblię Hebrajską drukowaną wydał dominikanin Feliks z Prato u Bomberga w Wenecji w 1516/17 r. Tekst ten został poprawiony przez Jakuba ben Chajima i wydany w 1524/25 r. W XX w. nowe krytyczne wydanie tekstu przygotował R. Kittel w 1927 r. i wznawiał P. Kahle pod tytułem „Biblia Hebraica”. Od 1951 r. uwzględnia ona również rękopisy qumrańskie. Najlepszym wydaniem tekstu biblijnego Starego Testamentu jest „Biblia Hebraica Stuttgartensia” oparta na kodeksie Leningradzkim, wydana przez K. Elligera i W. Rudolpha w latach 1967-77 .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:27, 02 Cze 2008    Temat postu:

3. NOWY TESTAMENT
Powstanie ksiąg Nowego Testamentu, podobnie jak to było z tekstem starotestamentalnym, także zostało poprzedzone etapem przedliterackim. Po nauczaniu Chrystusa, następuje okres głoszenia apostolskiego (zob. Mk 16,15: „Idźcie i głoście Ewangelię”). Dopiero po około 20-30 latach rozpoczął się czas redagowania tekstów nowotestamentalnych, kiedy to „święci autorowie napisali cztery Ewangelie, wybierając niektóre z wielu wiadomości przekazanych ustnie lub pisemnie; ujmując pewne rzeczy syntetycznie lub objaśniając (...) ale zawsze tak, aby nam przekazać szczerą prawdę o Jezusie” (KO 19).
Nie posiadamy autografów żadnych ksiąg Nowego Testamentu. Jednak już pisarze kościelni z II wieku znają pisma kanoniczne Nowego Testamentu. Chociaż nie posiadamy autografów, to w chwili obecnej jest odkrytych ok. 5000 apografów, czyli odpisów tekstów biblijnych. Wyróżniamy spośród nich: papirusy, kodeksy majuskułowe i minuskułowe oraz lekcjonarze. Pomocne w krytyce tekstu są również liczne cytaty biblijne znajdujące się w pismach Ojców Kościoła.

3.1. PAPIRUSY
Obecnie posiadamy ok. 90 papirusów. Oznaczamy je literą P z indeksem numerycznym, np. P52. Pochodzą one począwszy od II w. Z najważniejszych należy wymienić:
- P52 - J. Rylandsa – z ok. 125 r. znaleziony w Egipcie, zawierający na małych skrawkach (ok. 9x6 cm) tekst J 18,31-33.37-38;
- kolekcja A. Chester Beatty’ego z II/III wieku składająca się z papirusów: P45 – posiada 28 kart na których znajduje część Ewangelii i Dziejów, P46 – składa się z 86 kart i część zbioru listów św. Pawła, P47 - zawiera na 10 kartach fragment Apokalipsy;
- kolekcja M. Bodmera z II/III wieku na którą składają się papirusy: P66 – zawiera 75 kartach (600 linii) na których zamieszczona jest znaczna część Ewangelii św. Jana, P75 – zawiera 41 kart kodeksu z 659 liniami tekstu z Ewangelii Łukasza i 609 liniami z Ewangelii Jana .

3.2. KODEKSY MAJUSKUŁOWE
Kodeksy majuskułowe (uncjalne), to teksty pisane dużymi literami. Jest ich około 250. Oznaczamy je kolejnymi cyframi poprzedzonymi zerem np. 068. Natomiast pierwsze 45 kodeksów oznaczamy literami alfabetu łacińskiego i greckiego.
Niestety, z okresu pierwszych trzech wieków nie zachował się żaden pełen odpis ksiąg Nowego Testamentu. Powodem tego była duża nietrwałość materiałów, na których były one sporządzane (np. papirusy jest materiałem bardzo nietrwałym i może zachować się głównie w warunkach pustynnych. Stąd też prawie wszystkie papirusy biblijne które posiadamy znaleziono na pustyniach Egiptu). Powodem niewielkiej ilości odpisów było również niszczenie ksiąg biblijnych na mocy dekretów cesarskich, co było wynikiem trwającego prześladowania chrześcijaństwa. Dopiero dekret mediolański z 313 roku cesarza Konstantyna Wielkiego zniósł prześladowania i przyznał fundusze na sporządzanie kodeksów pergaminowych
W najstarszych kodeksach pisano stychometrią, tzn. w kolumnach, bez odstępów między wyrazami i zdaniami. Linia (stych) miała zwykle 16 sylab lub 36 liter. Od IV wieku stosuje się kolometrię, tzn. w każdej linii umieszczano frazę mającą wewnętrzny sens, podobnie jak dziś stosuje się taki zabieg przy pisaniu tekstów poetyckich. Pergamin był bardzo kosztowny, dlatego często dla oszczędności używano kart już zapisanych po wyskrobaniu z nich zapisanego tekstu. Były to palimpsesty (gr. „palin psao” – ponownie wymazuję).

Z najważniejszych kodeksów należy wymienić:
- Kodeks Synajski, oznaczany najczęściej: S lub 01. Odkryty został w XIX wieku przez C. Tischendorfa w klasztorze św. Katarzyny na Synaju. Obecnie znajduje się w British Museum. Powstał w Egipcie lub Cezarei Palestyńskiej w IV wieku i zawiera niemal kompletny tekst grecki Starego Testamentu oraz cały Nowy Testament.
- Kodeks Watykański (B, 03), przechowywany od XV wieku w Bibliotece Watykańskiej. Powstał w Egipcie w IV wieku i zawiera cały tekst grecki Pisma Świętego z wyjątkiem Listów 1-2 Tm, Tt, Flm, oraz Apokalipsy.
- Kodeks Aleksandryjski (A, 02), jeden z najkompletniejszych rękopisów Nowego Testamentu był w posiadaniu patriarchów aleksandryjskich od XI wieku. W XVII wieku patriarcha Lukaris podarował go Karolowi I królowi Anglii i obecnie znajduje się w British Museum. Kodeks ten powstał w Egipcie w V wieku i zawiera cały tekst grecki Pisma Świętego z wyjątkiem części ewangelii Mateusza, Jana oraz Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian.
- Kodeks Bezy (D, 05), został znaleziony przez T. Bezę w Lyonie i podarowany Uniwersytetowi w Cambridge w XVI wieku. Powstał w Galii w V wieku i zawiera Ewangelie i Dzieje Apostolskie napisane po grecku (lewa strona) i po łacinie (prawa strona tekstu).
- Kodeks Efrema zwany również palimpsestem Efrema (C, 04). Do XVI wieku znajdował się we Florencji, skąd do Francji przywiozła go Katarzyna Medycejska. Obecnie znajduje się w Bibliotece Narodowej w Paryżu. Tekst Pisma Świętego został w XII wieku wyskrobany i na nim napisano poematy Efrema. Wyskrobany tekst został ponownie odczytany przez Tischendorfa.
- Kodeks Claromontanus (D, 06), powstał w VI wieku w Italii, a obecnie znajduje się w Bibliotece Narodowej w Paryżu. Dwujęzyczny tekst grecko-łaciński uzupełnia kodeks Bezy o 13 listów św. Pawła.
- Kodeks Laudianus (E, 0Cool. Jego nazwa pochodzi od imienia arcybiskupa Canterbury Laudy. Kodeks znajduje się obecnie w Oksfordzie, powstał zaś na Sardynii w VI wieku. Dwujęzyczny tekst łacińsko-grecki zawiera Dzieje Apostolskie z wyjątkiem 2 ostatnich rozdziałów.
- Kodeks Purpureus (N, 022), powstał w Konstantynopolu w VI wieku. Jest on pisany na purpurowym pergaminie srebrnym kolorem (imiona są pisane złotem). Zachowały się 182 karty w Petersburgu, po kilkanaście kart w różnych muzeach i klasztorach.
- Kodeks Waszyngtoński (W, 032). Został on kupiony przez Ch. Freera w 1907 r. w Egipcie. Pochodzi z V wieku i zawiera tekst Ewangelii.
- Kodeks Koridethi (038) znajduje się w Tbilisi w Gruzji i zawiera tekst Ewangelii z VII-IX wieku;
3.3. KODEKSY MINUSKUŁOWE
Obecnie znamy ok. 2700 kodeksów minuskułowych. Były one pisane tak wielkimi jak i małymi literami na pergaminie, a od XIV wieku również na papierze. Oznaczane są kolejnymi cyframi. Większość z nich zawiera jedynie tekst Ewangelii. Tylko 50 rękopisów posiada cały Nowy Testament. Znaczna ich liczba oraz rozproszenie po różnych bibliotekach spowodowało, że uczeni usiłowali pogrupować je w rodziny tekstów. Stąd też od nazwisk tych uczonych wyodrębniamy dziś rodzinę kodeksów z Ferrary i Lake.
Pomimo późnego czasu powstania niektóre z tych kodeksów reprezentują bardzo stare teksty. Jednak przy ustalaniu tekstu oryginalnego nie odgrywają większej roli, ponieważ większość z nich posiada prototyp sięgający IX wieku (najstarszym jest kodeks Uspienski z 835 r.). Z ważniejszych tekstów należy wymienić:
- 1 - z XII w. przechowywany w Bazylei. Na nim wzorował się Erazm z Rotterdamu wydając pierwszy tekst krytyczny Nowego Testamentu;
- 33 - z IX w. przechowywany w Bibliotece Narodowej w Paryżu, zwany jest często królową minuskułów. Zdaniem wielu uczonych jest to najlepszy kodeks minuskułowy;
- 61 - z XVI wieku jest znany z tego, iż jako pierwszy z kodeksów greckich zawiera tzw. comma Johanneum (J 5,7-Cool zapożyczone z Wulgaty.

3.4. LEKCJONARZE
Obecnie posiadamy około 2000 lekcjonarzy. Są to kodeksy zawierające czytania biblijne ułożone zgodnie z potrzebami roku liturgicznego. Są napisane zarówno majuskułą jak i minuskułą. Oznacza się je literą „l” i cyfrą, np. l10. Najstarsze z nich pochodzą z V wieku np. l1596 znajdujący się w Wiedniu lub 1043 .

3.5. CYTATY OJCÓW KOŚCIOŁA
Cytaty z pism Ojców Kościoła mają znaczenie wtedy, gdy autorzy tych pism żyli przed najwcześniejszymi kodeksami biblijnymi. Do grupy więc tych Ojców Kościoła można zaliczyć: Klemensa Aleksandryjskiego, Orygenesa, Euzebiusza, Tertuliana, Cypriana, Ambrożego, Hieronima i Augustyna. Mają one małe znaczenie, chociaż jest ich bardzo wiele, gdyż Ojcowie Kościoła prawie nigdy nie cytowali fragmentów Pisma Świętego dosłownie, ale przytaczali je z pamięci, parafrazowali, streszczali, czy też celowo zmieniali. Obecnie posiadamy około 250 tys. wariantów tekstowych, z czego znacząca ilość mocno zniekształca tekst, są jednak i takie, które przekazują starszą postać tekstu od najwcześniejszych kodeksów biblijnych .

3.6. KLASYFIKACJA KODEKSÓW GRECKICH NOWEGO TESTAMENTU
Obecnie posiadamy ponad 5000 świadków tekstu (rękopisów) i ponad 250 tys. wariantów tekstu. Uczeni nieustannie próbują grupować rękopisy w rodziny według pewnych cech wspólnych. Recenzją, albo typem tekstu, nazywamy wspólny tekst pewnej grupy rękopisów. Każda rodzina tekstów ma pewnego wspólnego przodka, pewien rękopis podstawowy, który kopiowano. Nazywamy go archetypem. Świadczy to o tym, że w procesie przepisywania dochodziło do powstania recenzji, czyli rewizji całkowitej tekstu ze świadomymi poprawkami. Recenzje były opracowywane przez jakąś wspólnotę kościelną, na ogół w scriptoriach, a następnie kopiowane. Według C. Martiniego wszystkie kodeksy nowotestamentalne można podzielić na pięć grup: Ewangelie – Dzieje – Listy Pawła –Listy Katolickie – Apokalipsy.
Ewangelie przekazane zostały w czterech typach tekstów, czyli recenzjach, z których powstały następujące rodziny tekstów:
- rodzina aleksandryjska (oznacza się ją literą H). Często nazywana jest ta rodzina hezychiańską. Tą nazwę zawdzięcza przypuszczeniu, iż kapłan Hezychiusz żyjący w Aleksandrii w IV wieku był autorem tej recenzji. Należą do niej najbardziej liczące się kodeksy: Synajski, Watykański, Efrema, P75, 33, 1596, cytaty w pismach Orygenesa i Atanazego. Kodeksy z tej rodziny posiadają tekst starożytny, używa konsekwentnie textus brevior, język jest prosty, brak jest harmonizacji. Opuszcza jednak trudne fragmenty Ewangelii (Mk 16,9-20; Łk 22,43n; J 7,53-8,11).
- rodzina antiocheńska (skrót K pochodzi od gr. „koine” – wspólny) zwana jest również rodziną bizantyńską. Przypuszczalnie zapoczątkował tę recenzję kapłan Lukian żyjący w Antiochii w IV wieku. Za podstawę przyjął recenzję H, jednakże poprawił jej formę literacką i usunął semityzmy. Z Antiochii przeszła do Konstantynopola i rozeszła się po całym cesarstwie bizantyjskim. Przez wiele wieków był to oficjalny tekst grecki Pisma Świętego („textus receptur”). Przedstawicielami tej recenzji jest Kodeks Aleksandryjski, Bazylejski (E), cytaty w pismach Cyryla Aleksandryjskiego i Chryzostoma. Cechami charakterystycznymi tego tekstu są staranie o piękno języka i poprawność stylu, objaśnianie miejsc niezrozumiałych i harmonizacje.
- rodzina cezarejska (C) wywodzi się z Cezarei Palestyńskiej z III wieku. Ten typ tekstu reprezentuje kodeks Koridethi (038), papirus P45, liczne minuskuły i lekcjonarze, cytaty z pism Orygenesa i Euzebiusza. Tekst wyróżnia się elegancją stylu i dokładnością, ale nie cieszył się popularnością w Kościele.
- rodzina zachodnia (D). Głównym reprezentantem tej rodziny jest kodeks Bezy (D). Ten typ tekstu rozpowszechniony był głównie na zachodzie Europy. Służył za podstawę dla tłumaczeń starołacińskich i przekładów syryjskich i dlatego można sądzić, iż sięga II wieku. Tekst rodziny D był cytowany w dziełach Marcjona, Justyna, Tacjana i Ireneusza. Jego cechą charakterystyczną jest tendencja do wyjaśniania lekcji trudnych i wygładzania stylu. Przejawia on skłonność do harmonizacji i daje parafrazy wyjaśniające. Tekst ma charakter wyraźnie semicki.

3.7. WYDANIA DRUKOWANE
Pierwszym tekstem drukowanym Nowego Testamentu w języku grecku jest tzw. Polyglotta Complutensis. Jest to wielojęzyczne, 5-tomowe wydanie Biblii, zainicjowane i finansowane przez kard. Ximenesa de Cisneros abp. Toledo, ogłoszone drukiem w Alcali (nazwa łacińska tej miejscowości brzmi „Complutum”) w latach 1514-1517. Tom V zawiera Nowy Testament i oparty jest na recenzji antiocheńskiej. Został on wydany w 1514 roku. Dwa lata później ukazuje się Nowy Testament Erazma z Rotterdamu zaopatrzony w tłumaczenie łacińskie autora, ale oparty na stosunkowo młodych kodeksach XII-XIII wiecznych. Wydawany czterokrotnie był bardzo popularny, szczególnie w krajach protestanckich. Jego dzieło kontynuuje wydawca paryski R. Stephanus, który w swoim czwartym wydaniu, w roku 1551, dokonał podziału Nowego Testamentu na wiersze.
Pierwsze krytyczne wydanie Nowego Testamentu przygotował K. Tischendorf w latach 1869-72. Liczącą się pracą jest również wydanie krytyczne Nowego Testamentu H. von Sodenaz’a w 1913 roku.
Ze współczesnych podręcznych wydań Nowego Testamentu najbardziej znane, wśród katolików, jest dzieło A. Merka (Roma), zaś wśród protestantów dzieło E. Nestlego (Stuttgart). Od 1966 roku najbardziej popularny jest międzywyznaniowy „The Greek New Testament” (Stuttgart 19834) przygotowany przez zespół, do którego należeli K. Aland, M. Black, C. M. Martini, B. M. Metzger i A. Wikgren. Natomiast w 1993 r. ukazał się „Grecko-polski Nowy Testament. Wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi” przygotowany przez R. Popowskiego i M. Wojciechowskiego.

4. PRZEKŁADY BIBLIJNE
Posiadanie i znajomość wszelkich przekładów Pisma Świętego jest nieodzowna dla wszelkich prac nad odtworzeniem autografu. Szczególne znaczenie posiadają tłumaczenia i przekłady starożytne, niektóre bowiem z nich pochodzą z czasów, z których nie zachował się żaden rękopis w języku oryginalnym. Starożytne przekłady i tłumaczenia mają dla współczesnych badaczy i komentatorów bardzo dużą wartość. Spowodowane to jest faktem, iż większość z tych starożytnych tłumaczeń Biblii została wykonana przez tłumaczy-kopisów w sposób wręcz niewolniczy.
Z najważniejszych przekładów należy wymienić:

4.1. TARGUMY ARAMEJSKIE
Historia targumów sięga czasów z okresu po niewoli babilońskiej, kiedy to język biblijny – hebrajski, był wypierany przez język aramejski. Stąd też od V wieku przed Chr. pojawia się potrzeba tłumaczenia tekstu biblijnego czytanego w czasie nabożeństw synagogalnych (zob. Ne 8,1-Cool. PO przeczytaniu kilku wersetów Biblii hebrajskiej, tłumacz w sposób wolny przekładał je na będący w użyciu język aramejski. Parafrazy te najpierw przekazywane były w sposób ustny, a dopiero w późniejszym okresie spisywane. Stąd też nazwa „targumy” od aramejskiego targum – przekład (zob. Ezd 4,7). Targum zatem to starożydowskie przekłady lub parafrazy Starego Testamentu z języka hebrajskiego na aramejski używany przez żydów palestyńskich w czasach poprzedzających życie i działalność Jezusa. Można je podzielić na: targumy do Pięcioksięgu, do Proroków i do Pism.
Najbardziej znaczące są następujące targumy:
- Targum Jerozolimski II z czasów przedchrześcijańskich, będący zbiorem różnych fragmentów pergaminowych znalezionych w genizie kairskiej oraz kodeks Neofiti z Biblioteki Watykańskiej. Jest to targum do Pięciosięgu.
- Targum Onkelosa zwany też babilońskim z I/II w. do Pięcioksięgu.
- Targum Jonatana do Proroków przypisywany Jonatanowi uczniowi Hillela. Pochodzi najprawdopodobnie z III w.

4.2. PRZEKŁADY GRECKIE
4.2.1. SEPTUAGINTA
Septuaginta (LXX) jest pierwszym i najstarszym tłumaczeniem Starego Testamentu z hebrajskiego i aramejskiego na język grecki. Tłumaczenie to powstało w Aleksandrii około III-I w. przed Chr. O powstaniu LXX dowiadujemy się z apokryfu pt. „List Arysteasza”, który pochodzi najprawdopodobniej z II w. przed Chr. Według niego Ptolemeusz, król Egiptu (285-247), pragnął mieć w swojej bibliotece aleksandryjskiej wszystkie księgi świata w greckim języku. Stąd też, gdy faraon zapragnął, by w jego bibliotece znalazł się egzemplarz Biblii, arcykapłan z Jerozolimy przysłał 72 tłumaczy, którzy mieli dokonać przekładu. Od liczby legendarnych tłumaczy pochodzi łacińska nazwa: „Septuaginta” – czyli Biblia Siedemdziesięciu. Jak głosi podanie, tłumacze ci zostali umieszczeni na wyspie Faros i w ciągu 72 dni przełożyli Prawo, czyli Pięcioksiąg Mojżeszowy.
W rzeczywistości greckiego tekstu potrzebowała gmina żydowska w Aleksandrii, w której znajdowało się wielu prozelitów mówiących jedynie po grecku. Stąd też powstała potrzeba przetłumaczenia Tory na język zrozumiały dla wyznawców judaizmu. Tłumaczenia kolejnych ksiąg powstawały sukcesywnie aż do I w. przed Chrystusem. Ostatnią księgą, która została przetłumaczona była Księga Mądrości zredagowana w połowie I w. przed Chrystusem i dołączona do LXX.
Wartość przekładu LXX jest różna. Przede wszystkim tekst LXX różni się układem i ilością materiału od Biblii Hebrajskiej. Ponadto jedne księgi, jak np. Księga Psalmów, Pieśni nad Pieśniami, są przełożone bez mała niewolniczo. Są jednak i takie, które można określić mianem nie tyle tłumaczenia, co raczej jako swobodne parafrazy. Zaliczyć tu można Księgę Hioba, Daniela. Najlepiej przetłumaczony został Pięcioksiąg.
W środowisku hellenistycznym LXX cieszyła się ogromną popularnością. Odrzucenie jej przez wyznawców judaizmu w II wieku miało podwójny powód: Przede wszystkim spowodowane to było uznaniem przez chrześcijan LXX za swoją Biblię. Inną przyczyną było dostrzeżenie przez Żydów rozbieżności między LXX a Biblią Hebrajską. Stało się to możliwe, dzięki ujednoliceniu tekstu przez Ben Aqibę.
Wpływ LXX na Nowy Testament był bardzo wielki. Na 350 cytatów ze Starego Testamentu znajdujących się w dziełach nowotestamentalnych, 300 pochodzi z LXX. Częste korzystanie z LXX spowodowane było tym, iż w gminach chrześcijańskich, które posługiwały się przede wszystkim językiem greckim, LXX była oficjalnie używanym tekstem Biblii. Stąd też można mówić o natchnieniu biblijnym LXX, gdyż LXX była cytowana generalnie w pismach Ojców greckich, czytana w liturgii, komentowana w homiliach, katechezach i teologii. Należy również pamiętać, że księgi deuterokanoniczne Starego Testamentu zostały przekazane jedynie w wersji LXX, ponieważ ich tekst hebrajski zaginął (Tb, Jdt, 1 Mch), albo spisano je od razu w języku greckim (2 Mch, Mdr).
Podobnie, jak to jest z innymi księgami Biblii Hebrajskiej, tak też nie mamy rękopisu Septuaginty. Posiadamy natomiast 700 rękopisów LXX na papirusach, w tym najstarszy papirus Rylandsa 458 z II w. przed Chrystusem zawierający kilka fragmentów Księgi Powtórzonego Prawa. Zachowało się też wiele kodeksów mąjuskułowych i minuskułowych. Ponadto zachowały się fragmenty, z około 100 Roku przed Chrystusem, zachowane w Qumran w 7 grocie tekst Wj 28,4-7 i w 4 grocie Kpł 2,3-5; 5,18-24.
Również kodeksy z IV i V wieku, jak Synajski, Watykański i Aleksandryjski, które zawierają tekst Nowego Testamentu przekazują cały tekst Starego Przymierza w wersji LXX. Natomiast z kodeksów minuskułowych pełny tekst Biblii przekazują kodeksy 68, 106, 122 i 130.

4.2.2. INNE TŁUMACZENIA GRECKIE
Niezadowolenie Żydów z powstania LXX sprawiło, że dokonano nowych, alternatywnych dla LXX tłumaczeń:
- Tłumaczenie Akwili (Aq) prozelity z Pontu. Powstało około 140 roku. Zawiera tekst Starego Testamentu przetłumaczony w sposób wręcz niewolniczy, co doprowadziło do licznych błędów gramatycznych i syntaktycznych. Jednak jako świadek tekstu ułatwia on dotarcie do tekstu hebrajskiego, z którego dokonano przekładu. Zachowały się nieliczne jego fragmenty.
- Tłumaczenie Teodocjona (Th) prozelity z Efezu powstało najprawdopodobniej około 180 roku, choć niektórzy komentatorzy uważają, że tłumaczenie to jest dużo wcześniejsze, a na pewno starsze od dzieła Akwilii. Tłumaczenie to charakteryzuje się małą dosłownością jak również tendencją do pozostawiania wielu słów hebrajskich zamiast tłumaczenia na grekę. Tłumaczenie Teodocjona w środowisku chrześcijańskim było mocno konkurencyjne względem LXX, czego potwierdzeniem są liczne cytaty starotestamentalne, w Nowym Testamencie, które te cytaty wydają się być bardzo zbliżone do tłumaczenia Teodocjona. Również w Heksapli Orygenes wypełnia brakujące fragmenty w V kolumnie zawierającej LXX, w stosunku do tekstu hebrajskiego tłumaczeniem Teodocjona. Przekład Theodocjana jest zachowany tylko w księdze Daniela, która weszła do LXX.
- Tłumaczenie Symmacha (Sym) Samarytanina nawróconego na judaizm ucznia rabiego Meira, który był uczniem ben Aqiby, powstało około 200 roku. Niektórzy czas tego przekładu przesuwają na 165 rok. Jest to bardzo precyzyjny przekład przeznaczony dla czytelników helleńskich, którzy nigdy nie zetknęli się nigdy z językiem hebrajskim. Z tekstów przekładu usuwane są wszelkie hebraizmy. Jak podają autorzy greccy np. Euzebiusza z Cezarei przekład ten był wysoko ceniony przez chrześcijan. Tłumaczenie to było akceptowane w IV wieku także przez żydowską diasporę w Egipcie. Przekład Symmachia jest znany jedynie z fragmentów Heksapli jak również z dwóch rękopisów pergaminowych z III-IV wieku pochodzących z Egiptu i zawierających fragmenty Psalmów.

4.2.3. HEKSAPLA
Mówiąc o przekładach, należy powiedzieć o dziele Orygenesa, który nie tyle dokonał przekładu, co raczej recenzji już istniejących przekładów. Dzieło Orygenesa powstało w Cezarei Palestyńskiej w latach 220-245. Było to 50-tomowe dzieło, w którym Orygenes zestawił synoptycznie w sześciu kolumnach (stąd nazwa „Biblia hexapla” czyli sześcioraka):
I kolumna tekst hebrajski Biblii w wersji oryginalnej,
II kolumna tekst hebrajski Biblii w transkrypcji greckiej,
III kolumna przekład Aquili,
IV kolumna przekład Symmacha,
V kolumna LXX,
VI kolumna przekład Teodocjona.
Do Księgi Psalmów były dwie dodatkowe kolumny zawierające przekłady zwane Quinta i Sexta. Kolumna V zawierała tekst LXX z pierwszym w dziejach „aparatem krytycznym”, Orygenes bowiem użył w tej kolumnie pewne znaki: obol (/), jeśli tekst grecki był obszerniejszy od hebrajskiego; jeśli zaś krótszy wpisywał tłumaczenie greckie na ogół z Teodocjona zaznaczając asteryskiem (*) początek tekstu. Na końcu obu rodzajów tekstu umieszczał półobol.
Niestety Heksapla Orygenesa nie została nigdy w całości przepisane i spłonęła w czasie najazdu arabskiego w 638 r. Ocalały tylko odpisy pojedynczych ksiąg ze wszystkimi kolumnami greckimi oraz pełne odpisy kolumny V, tzw. Septuaginty heksaplarnej, które posiadamy w odpisach w komentarzach Ojców greckich. Odpisy tekstu heksaplarnego zawierają kodeks Colbertino-Sarravianus z V wieku i kodeks Chisianusza z X wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:27, 02 Cze 2008    Temat postu:

4.3. PRZEKŁADY ŁACIŃSKIE
Wraz z rozwojem chrześcijaństwa w kierunku zachodnim, oraz wypierania języka greckiego przez łacinę, pojawiła się konieczność dokonywania tłumaczenia na język łaciński. Pierwsze wzmianki o takim przekładzie pochodzą z Afryki Północnej z 180 roku. Przekłady łacińskie dzielimy na starołacińskie (Vetus Latina) w wersji afrykańskiej (Afro) i europejskiej (Itala), które pochodzą z II i III wieku, oraz dzieło św. Hieronima – Wulgatę, co oznacza wydanie rozpowszechnione. Dzieło to powstało na przełomie IV/V wieku.

VETUS LATINA (VL)
Nazwa vetus Latina jest umownym określeniem wszystkich łacińskich przekładów Biblii dokonanych przed Wulgatą. Całościowe były tylko Afra i młodsze od niej Itala. Ponadto istniało wiele drugorzędnych, częściowych przekładów. Nie wiadomo, ile ich dokładnie było. O ich istnieniu świadczą św. Hieronim i św. Augustyn, którzy skarżą się, iż jest tak dużo tych tłumaczeń jak egzemplarzy książek. Przekłady te były najczęściej niewolniczym tłumaczeniem LXX. Zawierały dużo grecyzmów. Najstarsze rękopisy Starego Testamentu są fragmentaryczne. Zaliczamy do nich kodeks wirzburski i wiedeński z V wieku. Natomiast zachowało się wiele kodeksów zawierających tekst Nowego Testamentu, które są oznaczane małymi literami alfabetu łacińskiego. Znaczniejsze z nich to kodeksy zawierające Ewangelie: „a” z Vercelli z IV wieku i kodeks „b” z Werony z V w. pisany srebrnymi literami na purpurze.

WULGATA (VG)
Na polecenie papieża Damazego jego sekretarz, kapłan Hieronim (347-420), miał dokonać rewizji tekstu Pisma Świętego. W 383 roku poprawił on tekst Ewangelii i Psałterz, zaś trzy lata później, po śmierci papieża Damazego Hieronim zamieszkał w Betlejem. W Cezarei Hieronim poznaje Heksaple i dokonuje przekładu Psałterza wg. Heksapli. W latach 390-406 przełożył z języka hebrajskiego wszystkie księgi protokanoniczne Starego Testamentu korzystając z pomocy VL. Wulgata zawiera także księgi deutero-kanoniczne Starego Testamentu w wersji VL, natomiast tekst Nowego Testamentu jest tylko poprawioną przez Hieronima wersją starołacińską.
Tekst Wulgaty Nowego Testamentu został szybko zaakceptowany w Kościele łacińskim, został też zastosowany przy ujednoliceniu czytań liturgicznych. Natomiast wprowadzanie tekstów Starego Testamentu w wersji Wulgaty dokonało się po pewnych protestach dopiero w czasach Karola Wielkiego, w VIII wieku, kiedy to stała się ono oficjalną Biblią Kościoła Zachodniego.
Wraz z rozpowszechniania się Wulgaty powstaje problem jej zniekształceń spowodowany częstym przepisywaniem. Próby oczyszczenia przekładu hieronimowego z tych deformacji podejmowali Kasjodor (+580), Alkuin (+804), oraz profesorowie Uniwersytetu Paryskiego w XIII wieku. W trakcie Soboru Trydenckiego Kościół posiadał wiele wersji Wulgaty, stąd też w 1546 roku sobór potwierdza „autentyczność” Wulgaty i nakazuje wydać jej urzędowy i poprawiony tekst. Dopiero jednak w 1592 roku ukazało się poprawione wydanie Wulgaty pt. „Biblia Sacra Vulgatae Editionis” zwane również „Editio Sixtino-Clementina” od imion papieży którzy ją wydali. Ta poprawiona wersja była w użyciu aż do XX wieku, kiedy to papież Pius X zlecił zakonowi benedyktynów podjęcie prac nad rekonstrukcją pierwotnego tekstu Wulgaty. W 1977 roku wręczono Pawłowi VI ostatni tom Neo-vulgaty, która została promulgowana w 1979 roku jako tekst podstawowy do tłumaczeń liturgicznych w Kościele. Pamiętać należy, iż pierwszą drukowaną książką, była właśnie wydana z rękopisów paryskich Biblia Gutenberga – Wulgata. Z tego pierwszego wydania zachowało się 45 egzemplarzy, z czego jeden z nich znajduje się w bibliotece Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie .

4.4. PRZEKŁADY SYRYJSKIE
Na uwagę zasługują również przekłady syryjskie, które należą do jednych z najstarszych. Ich starożytność spowodowana jest tym, iż nauka chrześcijan przybyła do Syrii w I wieku. Do najważniejszych tłumaczeń należą:
- Peszitta – tzn. przekład prosty lub powszechny. Powstaje on w II wieku i stał się oficjalnym przekładem Kościoła syryjskiego. Tekst jest wierny, ale nie niewolniczy. Za podstawę przekładu dla pięcioksięgu posłużyła Biblii Hebrajskiej, zaś Psalmy i księgi prorockie zostały przetłumaczone z LXX. Przekład Nowego Testamentu dołączono do Peszitty na początku V wieku, jednak przekłady Ewangelii istniały już wcześniej.
- Diatessaron, to dzieło Syryjczyka z Adiabeny Tacjana z 170 roku. Nazwa pochodzi od harmonii syryjskiej czterech ewangelii. Znana jest z tłumaczenia greckiego powstałego w III wieku (papirus z Dura Europos). Dokonany w III wieku przekład poszczególnych Ewangelii jest zależny w dużym stopniu od Diatessaronu. Zachowały się dwa kodeksy tego przekładu: kuretoriański z V wieku i syro-synajski z IV wieku.
- syro-palestyński. Przekład ten pochodzi z V wieku oparty i jest oparty na LXX. Używany jest w liturgii melchickiej. Do dzisiejszego czasu dotarły tylko fragmenty Ewangelii z lekcjonarzy.
- przekład filokseniański całej Biblii dokonany w VI wieku przez biskupa Filoksena z języka greckiego. Przekład ten prawie całkowicie zaginał, zachowała się jedynie recenzja Nowego Testamentu dokonana w VII wieku przez biskupa Tomasza z Heraklei.
- przekład syro-heksaplarny powstał w VII wieku w Aleksandrii. Jest to tłumaczenie niezwykle wierne, stąd też ma duże znaczenie dla badań nad Septuaginta. Zachowały się tylko fragmenty.

4.5. PRZEKŁADY KOPTYJSKIE
Chrześcijaństwo dotarło nad Nil pod koniec I wieku, stąd też już w II wieku, powstały najstarsze przekłady na język Egipcjan w dialektach sahidyckim (Górny Egipt) i bohairyckim (Dolny Egipt). Generalnie nazywamy je koptyjskimi od starożytnego języka, którym posługiwały się niższe warstwy społeczeństwa egipskiego. Przekłady te generalnie powstały na podstawie LXX, aczkolwiek późniejsze księgi Starego Testamentu są poprawione według tekstu Heksapli. Tekst Nowego Testamentu reprezentuje recenzję H.


4.6. INNE PRZEKŁADY STAROŻYTNE
- Ormiański. Armenia przyjęła chrześcijaństwo w IV w. Natomiast na początku V wieku mnich Mesrob Masztoc stworzył pisownię a także przekład ormiański, który oparł na tekście LXX. Tekst tego przekładu jest pierwszym tekstem zapisanym w języku ormiańskim. Najstarsze rękopisy pochodzą z IX wieku.
- Etiopski. Chrześcijaństwo jest znane w Etiopii od IV wieku. Przekład ten został dokonany na podstawie LXX w VI wieku w języku etiopskim klasycznym. Najstarsze rękopisy pochodzą z XIII wieku.
- Gruziński. Gruzja przyjęła chrześcijaństwo od Armenii. Według tradycji Mesrob Masztoc stworzył, poza alfabetem ormiańskim, także alfabet gruziński. W V wieku został przełożony tekst Nowego Testamentu oraz część Starego na język gruziński z ormiańskiego. Najstarsze rękopisy gruzińskie sięgają X wieku.
- Gocki. Wynalazek pisma gockiego i przekład całej Biblii przypisuje się tradycyjnie biskupowi Ulfilowi z IV wieku. Nieliczne fragmenty tego tłumaczenia przetrwały do naszych czasów w rękopisach pochodzących z V wieku.
- Starosłowiański. Przekład starosłowiański został dokonany przez Cyryla i Metodego w IX wieku na bazie LXX. Stała się z czasem oficjalną Biblią Kościoła ortodoksyjnego ludów Słowiańskich. Najstarszy rękopis pochodzi z X wieku.

5. PRZEKŁADY POLSKIE
5.1. RĘKOPISY
Pierwszymi wzmiankami o istnieniu tekstu biblijnego w języku polskim jest wiadomość, iż św. Kinga przed wyjściem z kościoła odmawiała Psalm 10 w języku ojczystym. Jest więc to świadectwo, że już w XII wieku istniał przekład przynajmniej części Psałterza na język polski. Najstarszym zachowanym przekładem jest Psałterz Floriański. Psałterz ten pochodzi z początków XIV wieku i zawiera psalmy w języku łacińskim, polskim i niemieckim. Znaleziony został w klasztorze św. Floriana koło Linzu w 1825 roku i został zakupiony w 1931 r. do Biblioteki Narodowej i nazywamy go Psałterzem Floriańskim.
Kolejny zachowany przekład pochodzi z XV wieku i zawiera przekład Księgi Psalmów. Nazywamy go Psałterzem Puławskim. Ma on formę modlitewnika ułożonego na poszczególne dni tygodnia. Obecnie znajduje się w Muzeum Czartoryskich w Krakowie.
Najstarszy przekład całego Pisma Świętego na język polski pochodzi również z XV wieku. Nazywany jest Biblią Królowej Zofii od imienia czwartej żony Władysława Jagiełły, lub Biblią Szaroszpatacką, od miejscowości Szarosz Patak na Węgrzech, gdzie rękopis był przechowywany w miejscowej bibliotece. Jest to przekład na podstawie Wulgaty oparty najprawdopodobniej na tłumaczeniach czeskich. Dokonać to mógł kapelan królewski Jędrzej z Jaszowic (1453-1461). Do dziś z dwóch tomów zachowało się tylko 185 kart tomu pierwszego.
Z początkiem XVI wieku w Polsce powstają pierwsze drukarnie. Ich dziełem jest „Psałterz Krakowski” z 1536 roku, „Zołtarz Wróbla” czyli przekład Psalmów Macieja Wróbla wydany u Unglera w 1539 roku, „Psałterz Dawidów” Mikołaja Reja z 1546 roku dedykowany królowi Zygmuntowi I oraz „Psałterz Dawidów” Jana Kochanowskiego z 1579 roku.
Pierwszy katolicki przekład Nowego Testamentu ukazał drukiem u Mikołaja Szarfenbergera w 1556 roku. Został opracowany przez M. Bielskiego według XIV- wiecznego tłumaczenia z Wulgaty. Cechował się dużym ubóstwem językowym. Natomiast tłumaczenie całego Pisma Świętego na język polski ukazało się w 1561 roku i zostało nazywane „Biblią Lopolity”. Przekładu bowiem dokonał Jan Nicz zwany Leopolitą (pochodził z Lwowa – stąd Leopolita), profesor Akademii Krakowskiej. Dokonał tego na podstawie Wulgaty, posługując się równocześnie starszymi przekładami polskimi oraz tłumaczeniem czeskim. Przekład ten był mało dokładny i obarczony błędami składu drukarzy niemieckich.

5.2. BIBLIA WUJKA
Na szczególną uwagę zasługuje Biblia ks. Jakuba Wujka. Ks. Jakub Wujek urodził się w Wągrowcu w 1541 roku studiował we Wrocławiu i Krakowie, a następnie został wysłany przez biskupa J. Uchańskiego na dalsze studia do Wiednia. W 1565 roku wstąpił do Zakonu Jezuitów, gdzie po trzech latach otrzymał święcenia kapłańskie. W Zakonie był rektorem kolegium w Poznaniu, Wilnie, Siedmiogrodzie i Krakowie. W 1584 roku jezuici powierzyli ks. Wujkowi dokonanie tłumaczenia Pisma Świętego. Przekład Nowego Testamentu został dokonany na podstawie Wulgaty i ukazał się w Krakowie w 1593 roku. Przekład Psałterza nastąpił rok później, cały zaś Stary Testament został wydrukowany w języku polskim w 1599 roku. Sam ks. Wujek nie doczekał tego wydania. Umarł w Krakowie w 1957 roku.
Biblia Wujkowa była przez 350 lat w Kościele polskim niemal oficjalnym tekstem, przyrównywanym do Wulgaty w Kościele Powszechnym. Pod względem literackim przewyższyła wszystkie dotychczasowe przekłady. Ze względu na walor językowy wydawali ją nawet protestanci. Istniało przekonanie, że przekład Wujkowy posiada aprobatę Stolicy Apostolskiej i Synodu Ogólnopolskiego, stąd też do początków XX wieku nie akceptowano innych tłumaczeń.
Biblia Wujkowa, poza tekstem biblijnym, zawierała komentarz autora, który korzystał z wypowiedzi Ojców Kościoła i polemizował z błędnymi poglądami. Piękno języka przekładu wywarło wielki wpływ na kształtowanie się języka polskiego.
Z czasem jednak język Biblii Wujka stał się zbyt archaiczny i dlatego zaczęły się próby modernizacji Biblii Wujka. Wielu biblistów polskich pracowało nad unowocześnieniem tego przekładu. Na szczególną uwagę zasługuje praca z połowy XIX wieku ks. Waleriana Serwatowskiego, profesora Seminarium Duchownego w Tarnowie. Z innych prac warto wymienić tłumaczenie Nowego Testamentu abp. A. Szlagowskiego z 1900 roku, poprawkę Ewangelii i Dziejów Apostolskich z 1907 roku przez ks. J. Kruszyńskiego, poprawkę Nowego Testamentu Ks. L. Semkowskiego z 1936 roku. Na zlecenie Episkopatu Polski, w latach 1926-32, wydano 5 tomów tzw. Biblii Poznańskiej (do Dziejów Apostolskich włącznie).
Ze współczesnych przekładów Biblii na język polski:
Ks. Eugeniusz Dąbrowski, Nowy Testament, Poznań 1947 na podst. Wulgaty, Poznań 1966,
Ks. Feliks Gryglewicz, Ewangelie i Dzieje Apostolskie, Katowice 1947,
Ks. Seweryn Kowalski, Nowy Testament, Warszawa 1957,
Ks. Eugeniusz Dąbrowski, Nowy Testament, Warszawa 1957,
Ks. Kazimierz Romaniuk, Nowy Testament, Poznań 1976,
Roman Brandstaetter, Ewangelia wg Mateusza, Marka, Łukasza, Dzieje Apostolskie, Pisma Janowe, 1978-86,
Czesław Miłosz, Ewangelia według Marka. Apokalipsa, Paryż 1984,
Pismo Święte Nowego Testamentu w 12 tomach, [red.: E. Dąbrowski, F. Gryglewicz], Poznań 1959-79.
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu [tzw. Biblia Tysiąclecia, albo Tyniecka], opr. zespół biblistów polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich, Poznań 1965,
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu [tzw. Biblia Poznańska], opr. zespół pod kier. M. Petera i M. Wolniewicza, 1-3, Poznań 1973-75,
Biblia to jest Pisma Święte Starego i Nowego Testamentu [Biblia protestancka wydana przez Bryt. i Zagr. Tow. Biblijne], opr. przez Komisję Przekładu Pisma Świętego, Warszawa 1975,
Pismo Święte Starego Testamentu w 12 tomach [zwane niekiedy Biblią Lubelską], pod red. St Łacha, Poznań 1961,
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Biblia Warszawsko-Praska, opr. K. Romaniuk, Warszawa 1997,
Pismo Święte Nowego Testamentu. Przekład z języków oryginalnych z komentarzem. Opracował zespół Biblistów Polskich w inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła, Częstochowa 2005.

5.3. WYDANIA PROTESTANCKIE
Na uwagę zasługują również tłumaczenia dla protestantów polskich. W 1553 roku ukazał się Nowy Testament wydany staraniem znanego działacza reformacyjnego J. Seklucjana w Królewcu. Tłumaczem był Stanisław Murzynowski, który posługiwał się tekstem greckim Erazma z Rotterdamu oraz przekładem Lutra.
Dzięki Księciu M. Radziwiłłowi w 1563 roku została opracowana Biblia Brzeska dla polskich kalwinów przełożona z tekstu oryginalnego, ale przy pomocy nowych tłumaczeń łacińskich i być może francuskich. Jako, że każde wyznanie protestanckie chciało mieć swój przekład Pisma Świętego, kilka lat później powstała Biblia dla arian przełożona przez Sz. Budnego (1572).
Najważniejszym jednak protestanckim przekładem Pisma Świętego była „Biblia Gdańska” wydana w 1632 roku. Powstała ona w kręgach kalwińskich, jednak przyjęta została przez wszystkie wyznania reformowane. Dla protestantów polskich miała ona znaczenie takie, jak dla katolików Biblia Jakuba Wujka.

6. KRYTYKA TEKSTU
Nie posiadamy tekstu oryginalnego żadnej księgi biblijnej – tzw. autografu. Podobnie zresztą jak i nie posiadamy żadnych innych ksiąg pochodzących z czasów starożytnych. Istnieje jednak duża mnogość odpisów – czyli kopii pochodzących z oryginału, które jednak w trakcie przepisywania ulegały nieświadomym lub zamierzonym skażeniom. Na podstawie tych odpisów, stosując pewne zasady krytyki tekstu, można odtworzyć tekst bardzo bliski oryginałowi. Posiadane apografy (odpisy) różnią się oczywiście między sobą w różnych szczegółach. Posiadając zatem wiele różnych odpisów zostały wypracowane pewne zasady, które pozwalają odtworzyć pierwotny tekst. Stąd też zadaniem krytyki tekstu jest rekonstrukcja tekstu oryginalnego przez badanie poszczególnych odpisów Pisma Świętego, czyli świadków tekstu. Owi świadkowie przekazują tekst biblijny w języku oryginalnym bądź też w przekładach.



6.1. DZIEJE TEKSTU
U początku powstawania tekstu stało głoszenie Słowa przez proroków (Stary Testament) oraz Chrystusa i Apostołów (Nowy Testament). Z czasem nastąpiło spisanie poszczególnych ksiąg. Materiałami pisarskimi były papirusy i pergaminy, a więc materiały ze swej natury raczej nietrwałe. Oryginały były podstawą do powstawania odpisów.
Już od czasów starożytnych (masoreci, Orygenes) podejmowano próby wypracowania metod zachowania i odtworzenia tekstu oryginalnego. Jednak ojcem nauki o krytyce tekstu jest żyjący w XVII wieku Richard Simon. Opracował on metodę odróżniania wśród wielu wariantów lekcji najbliższej oryginałowi. Wypracowana dyscyplina wiedzy została nazwana krytyką tekstu.
Możemy wyróżnić zmiany celowe czyli zamierzone oraz niezamierzone, czyli wynikające z niedoskonałości wzroku, słuchu lub pamięci.

6.1.1. ZNIEKSZTAŁCENIA NIEZAMIERZONE
Ze zniekształceniami niezamierzonymi mamy do czynienia, gdy kopista nie zamierzał ingerować w tekst, a wszelkie zmiany powstały z ludzkiej ułomności. Ów błąd wynikał zazwyczaj z graficznego lub fonetycznego podobieństwa liter lub całych wyrazów, z przeoczenia wyrazu lub całej linii tekstu, wreszcie z oddziaływania podobnego kontekstu. W zależności od tego, czy kopista przepisywał z tekstu leżącego przed jego oczami, czy też w scriptorium zapisywał dyktowany tekst, można mówić o odmiennych błędach.

Najczęściej spotykane zniekształcenia:
- Zamiana liter, sylab i całych wyrazów wynikająca z podobieństwa graficznego. W języku hebrajskim podobne są litery waw i jod, dalet i resz, he, chet i taw; natomiast w języku greckim w kodeksach majuskułowych zachodzi podobieństwo między literami alfa, lambda i delta, między theta, omikron i sigma.
- Zamiana liter może również wynikać z podobieństwa fonetycznego. W języku hebrajskim trudne do odróżnienia są litery szin, sin, samek. Do tej grupy błędów należą też częste błędy w języku greckim, gdzie litery i, e, oi, ei wymawiano jak dźwięk „i”.
- Zgubienie litery, sylaby lub wyrazu, wynikłe z tzw. haplografii, czyli opuszczenie jednej spośród dwóch jednakowych liter. Np. w Dz 2,43 jest zamiast „polla terata” (liczne znaki) winno być „polla te terata” (liczne zaś znaki).
- Ditografia, czyli podwojenie litery, sylaby lub wyrazu. Z błędem tym mamy do czynienia, gdy kopista przez nieuwagę pisał dwie takie same litery, sylaby lub wyrazy, np. w Dz 13,12 zamiast „episteusen en to theo” (wtedy uwierzył w Boga) powinno być „episteusen to theo” (wtedy uwierzył Bogu).
- Kolejne błędy nazywane są „homojoarkton” (podobny początek) lub „homojoteleuton” (podobny koniec). Polega on na przeoczeniu przez kopistę jednego wiersza, do którego dochodzi, gdy przepisujący przeniósł wzrok z początku lub zakończenia jednego wiersza na początek lub zakończenie następnego wiersza identycznie się zaczynającego lub kończącego. Przykładem takich błędów może być tekst z Ewangelii św. Jana (J 3,20). Zamiast „Każdy, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światłości (to fos), aby nie potępiono jego uczynków”, powinno być „Każdy, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światłości (to fos) i nie idzie ku światłości (to fos), aby nie potępiono jego uczynków”.
- Na powstawanie błędów częstokroć miał wpływ kontekst. Kopista znał na pamięć wiele tekstów biblijnych i gdy napotykał tekst zaczynający się podobnie, kończył go z pamięci często nieświadomie go zmieniając. Przykładem może być Łk 6,20: „Błogosławieni jesteście wy ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże”, który kopista nieświadomie zmienił według Mt 5,3 na: „Błogosławieni jesteście wy ubodzy w duchu, albowiem do was należy królestwo Boże”.
- Błędne rozwiązanie skrótów. Kopiści często dla oszczędzenia drogiego pergaminu używali skrótów, które potem następni przepisujący nie umieli poprawnie odczytać. Do najczęściej spotykanych skrótów greckich należą: PER – PATER – ojciec, PNA – PNEUMA – duch, ANOS – ANTROPOS – człowiek, BLEUS – BASILEUS – król, KE – KYRIOS – Pan.

6.1.2. ZNIEKSZTAŁCENIA ZAMIERZONE
Do najczęściej spotykanych zniekształceń zamierzonych można zaliczyć:
- Niewłaściwy podział pisma ciągłego (scriptio continua) na poszczególne wyrazy. Przykładem może być tekst Mk 10,40. Kopista źle podzielił wyrazy; powinno być: „nie jest moją rzeczą dać je wam, lecz tym (all’óis), dla których jest przygotowane”, a przepisał: „nie jest moją rzeczą dać je wam, jest przygotowane dla innych (allois)”,
- celowe harmonizowanie tekstów paralelnych, o innym brzmieniu. Autor celowo zmieniał i poprawiał różne teksty, w celu ujednolicenia tekstu biblijnego. W opowiadaniu o nawróceniu św. Pawła niektóre kodeksy idąc za Dz 26,14 dodają uzupełnienie do Dz 9,5: „Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi”. Czasem kopista miał przed sobą dwie lekcje tego samego fragmentu Pisma Świętego i nie wiedząc, która jest właściwa, przepisał obydwie. Np. w Mt 26,15 większość manuskryptów wspomina o „trzydziestu [monetach] srebra” niektóre jednak lekcje mówią o „trzydziestu staterach”. Stąd też powstała na podstawie tych obu tekstów lekcja: „trzydzieści staterów srebra”,
- Często kopiści umieszczali na marginesie lub nad przepisywanym tekstem biblijnym zapiski, czyli tzw. glosy. Miały one na celu wyjaśnianie lub korygowanie tekstu. Często zdarzało się, iż kolejny kopista wprowadził te glosy do tekstu, jako tekst. W Nowym Testamencie charakter glos wyjaśniających najczęściej posiadają greckie odpowiedniki wyrazów hebrajskich, np. w Mt 7,34 „Effatha, to znaczy, otwórz się”,
- Często kopiści pozwalali sobie na korygowanie tekstu troszcząc się o poprawność ortograficzną, gramatyczną i stylistyczną. Często jednak kopista, kiedy miał trudności ze rozumieniem tekstu, lub uważał go za niepoprawny pod względem doktrynalnym, stąd też dokonywał poprawek. Taka korekta może mieć charakter interpolacji, dołożenia jakiegoś wyrazu, lub eliminacji pewnych słów. Przykładem tej ostatniej jest tekst Mk 13,22, gdzie niektóre kodeksy pomijają wyrazy „ani Syn” chcąc uniknąć trudności, co do rozumienia wiedzy Jezusa o dniu ostatecznym: „lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec” (zob. Mk 13,32).

6.2. ZASADY KRYTYKI TEKSTU
Celem krytyki tekstu jest praca nad wieloma odpisami, co ma służyć dotarciu do tekstu jak najbliższego, jak najbardziej prawdopodobnego względem tekstu pierwotnego – autografu. Podejmowane w przeszłości próby oczyszczenia rękopisów ze skażeń nazywamy recenzjami tekstu. Kończyły się one jednak powstawaniem nowych zniekształceń, gdyż nie posiadano wypracowanych metod rewizji tekstu. Powstające recenzje tekstu powodowały również zniszczenie wielu manuskryptów podejrzewanych, że zawierają skażony tekst. I tak właśnie np. masoreci zniszczyli wiele dawnych rękopisów.
Rekonstrukcja tekstu pierwotnego, sprowadza się do przeprowadzenia dwóch zasadniczych czynności: zbadania tekstu przy pomocy kryteriów wewnętrznych oraz zewnętrznych. Nie należy oceniać tekstów biblijnych jedynie na podstawie jednych kryteriów. Trzeba zawsze posługiwać się łącznie kryteriami wewnętrznymi i zewnętrznym. Pierwszeństwo w krytyce mają jednak kryteria wewnętrzne.

6.2.1. KRYTERIA WEWNĘTRZNE
W ramach kryteriów wewnętrznych wyróżnić można kilka zasad, którymi należy się kierować przy pracach z tekstem:
1. Lectio difficilior potior faciliori. Jeśli posiadamy do wyboru wiele wariantów tekstu wybieramy lekcję trudniejszą zakładając, że kopista chciał tekst bardziej wyjaśnić, niż zaciemnić.
2. Lectio brevior potior longiori. Bardziej prawdopodobna jest lekcja krótsza. Zasada ta odnosi się głównie do tekstów paralelnych, gdyż kopiści często mieli skłonność do harmonizowania tekstu, jak również do włączania w tekst glos marginalnych. Zasada ta jednak nie ma charakteru powszechnego, gdyż należy brać pod uwagę możliwość, że lekcja krótsza jest wynikiem błędu kopisty, który przeoczył fragment tekstu.
3. Lectio illa genuina est, ex qua ceterae facilius derivantur. Zasadę tą często komentatorzy nazywają złotą regułą. Jako lekcje pierwotną możemy traktować tę, z której da się wytłumaczyć powstanie innych lekcji.
4. Właściwa lekcja jest raczej różna od tekstu paralelnego. Rzadziej znacznie jest z nim zgodna. Do takiego wniosku przekonuje tendencja kopistów do harmonizacji tekstów.
5. Gdy tekst nie daje się w żaden sposób odtworzyć, trzeba zastosować koniekture, czyli domysł. Koniektury są często konieczne szczególnie w pracach nad tekstami Starego Testamentu, kiedy żadna z przekazywanych lekcji nie daje sensu. Należy wtedy zastanowić się, jaka litera hebrajska została błędnie przepisana z powodu jej podobieństwa do innych liter i zastępując ją inną literą, stosownie do kontekstu, wydobyć sens z zepsutego tekstu.

6.2.2. KRYTERIA ZEWNĘTRZNE
Ogólnie rzecz biorą, kryteria zewnętrzne tworzą ilość i starożytność kodeksów. Ich znaczenie, autorytet, oddziaływanie.
1. Liczba rękopisów. Kryterium to mówi, iż należy iść za wariantem reprezentowanym przez większa liczbę rękopisów. Nie można jednak tej zasady stosować rygorystycznie, gdyż czasami duża ilość różnych kodeksów może reprezentować lekcję będącą przedstawicielem jednego typu tekstu. Często również są to bardzo młode lekcje i nie równoważą lekcji która jest reprezentowana czasami jedynie przez kilka kodeksów, ale za to starszych i różnorodnych. Należy bowiem ważyć ciężar gatunkowy kodeksu, a nie tylko liczyć ich ilość (codices non numerantur sed ponderantur).
2. Wiek rękopisów. Zasadniczo w krytyce przyjmuje się zasadę, iż kodeksy starsze są bardziej poprawne od kodeksów młodszych, ponieważ na dłuższym odcinku czasu, jaki upłynął od momentu powstania oryginału do momentu skopiowania danego rękopisu była większa możliwość zniekształcenia tekstu. Kodeksy pochodzące z V, VI w. mają większą wartość niż kodeksy z XII-XV w. Ta reguła ma jednak też pewne ograniczenia. Jest bowiem możliwe, że w XIII w. został przepisany tekst z bardziej doskonałego rękopisu np. z IV w. Jest więc lepszy niż kodeksy VI w. Stąd też wiek manuskryptów nie może stanowić jedynego kryterium przy rekonstrukcji tekstu.
Wiek rękopisów ustala paleografia na podstawie materiału na którym zostały spisane (papirus, pergamin, papier), kształtu liter (im starsze, tym litery bardziej proste) oraz na podstawie układu tekstu: scripto continua reprezentuje starszy tekst, podział na fragmenty, wyrazy, zastosowanie interpunkcji dowodzą dość późnej redakcji lub kopiowania tekstu.
3. Staranność zapisu. Uważa się, że rękopisy przepisane staranniej były przepisywane bardziej uważnie i mniej zawierają błędów.
4. Niektórzy przyporządkowują do kryteriów zewnętrznych kryterium geograficzne. Według tych komentatorów jeśli lekcja jest poświadczana przez wiele kodeksów pochodzących z różnych stron świata, np. z Aleksandrii, Cezarei, Antiochii, Lyonu itd., prezentują one lekcję bardziej oryginalną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:28, 02 Cze 2008    Temat postu:

6.2.3. STAN WIAROGODNOŚCI TEKSTU
Chociaż nie posiadamy autografów ksiąg biblijnych, jednak Biblia, jak żadne inne starożytne dzieło literackie nie posiada tylu i tak wiarogodnych świadków. Posiadamy bowiem najwięcej, bo ponad 5000 dla Nowego Testamentu i ponad 2000 dla Starego Testamentu, odpisów tekstu.
Odpisy tekstu biblijnego najbardziej z dzieł Starożytności są zbliżone do czasów napisania oryginału. I tak np. papirus P52 dzieli od Ewangelii św. Jana tylko 30 lat, zaś kodeksy zawierające cały Nowy Testament są oddalone od czasu napisania o około 200 lat. Teksty Starego Testamentu znalezione w Qumran są oddalone od czasu powstania oryginałów czasem niecały wiek. Tymczasem inne pisma, jak np. dzieła Platona są odległe od czasów powstania o 1300 lat, dzieła Homera o 1800 lat, odpis pism Cezara o 1000 lat.
W ponad 5000 zachowanych rękopisach Nowego Testamentu mamy 250 tys. wariantów tekstu, co przewyższa samą ilość słów Nowego Testamentu. Jednak ponad 80% tekstu te warianty nie dotyczą. Warianty znalezione w niecałych 20% tekstu to różne formy gramatyczne, składniowe, przestawienia wyrazów, lub inne bardzo niewiele znaczące zmiany i oboczności. Spośród tych 250 tys. wariantów jedynie 200 dotyczy sensu zdań, z tych zaś jedynie 15 budzi poważniejsze dyskusje. Trudności nasuwają Mk 16,9-20 (zakończenie ewangelii), Łk 22,43-44 (krwawy pot i zjawienie się anioła), J 5,3-4 (zstąpienie anioła do sadzawki Siloe), J 7,53-8,11 (perykopa o cudzołożnicy) i 1 J 5,7 (comma Johanneum). Żaden jednak z powyższych tekstów nie dodaje ani nie pomija jakiejś prawdy dogmatycznej, nie narusza treści doktrynalnej Biblii. Możemy więc stwierdzić, iż chociaż nie posiadamy autografów Pisma Świętego, to jednak na podstawie prac i badań posiadamy autentyczny tekst.
Literatura:
J. Szlaga, Wstęp ogólny do Pisma Świętego, 1986.
A. Świderek, Kiedy piaski egipskie przemówiły po grecku, Warszawa 1969,
D. Diringer, Alfabet czyli klucz do dziejów ludzkości, Warszawa 1972,
K. Romaniuk, Wprowadzenie do krytyki tekstu Starego i Nowego Testamentu, Poznań 1975.


IV. KANON BIBLIJNY

1. ZAGADNIENIA WSTĘPNE
Kościół katolicki przyjmuje, iż Biblia obejmuje 74 księgi, z czego 47 to księgi Starego Testamentu i 27 Nowego Testamentu. Zbiór ten nazywamy kanonem biblijnym, czyli oficjalny katalog ksiąg natchnionych, będących normą wiary i chrześcijańskiego życia.

1.1. STARY TESTAMENT
1.1.1. KANON ŻYDOWSKI
Izraelici dzielili Biblię na części, które łącznie obejmowały 39 pism . Niektórzy jednak wskazują, iż wszystkich Ksiąg Świętych było tylko 24. Liczba ta wnika z połączenia ksiąg 1-2 Samuela, 1-2 Królów, 1-2 Kronik, 1-2 Ezdrasza (Ezdrasz i Nehemiasz) jako jedną. Podobne połączenie w jedną księgę dotyczyło 12 Proroków mniejszych, zaś Józef Flawiusz łączył Księgę Rut z Księgą Sędziów i Księgę Lamentacji z Księgą Jeremiasza. W ten sposób liczba Ksiąg Świętych równała się liczbie liter w alfabecie hebrajskim (22).
Prolog do Księgi Syracha, powstały około 132-117 r. przed Chr., dzieli Biblię na trzy grupy: Prawo, Prorocy i księgi pozostałe, czyli Pisma. Również późniejsze świadectwa potwierdzają, że każda Księga Święta należała do którejś z tych grup oraz miała swoją własną nazwę.
Pierwsze pięć Ksiąg zostało nazwane Pięcioksiągiem Mojżesza bądź też Prawem (torah). Poszczególne zaś księgi noszą nazwy będące pierwszymi słowami danych ksiąg:
- Beresit ( na początku) — Księga Rodzaju;
- weelleh semot (oto imiona) — Księga Wyjścia;
- wajjiqra (wezwał) — Księga Kapłańska;
- bemidbar (na pustyni) — Księga Liczb;
- elleh haddebarim (tymi słowami) — Księga Powtórzonego Prawa.

Kolejna grupa, Prorocy (nebiim) została podzielona na dwa zbiory:
- Prorocy pierwsi (według niektórych wcześniejsi) (nebiim risonim). Zaliczano tu Księgi Jozuego, Sędziów, 1-2 Samuela i 1-2 Królów.
- Prorocy późniejsi (nebiim aharonim), w skład których wchodziły Księgi: Izajasza, Jeremiasza i Ezechiela oraz Dwunastu proroków: Ozeasza, Joela, Amosa, Abdiasza, Jonasza, Micheasza, Nahuma, Habakuka, Sofoniasza, Aggeusza, Zachariasza i Malachiasza.

W ramach trzeciej grupy: Pisma (ketubim), przez hellenistycznych Żydów nazywane Hagiografami, wyróżniano:
- Pisma Wielkie (ketubim gedolim), tj. Księgi: Psalmów, Przysłów i Hioba;
- Pięć zwojów (hames megillot), tj. Księgi; Pieśń nad Pieśniami, Rut, Lamentacje, Koheleta i Estery3.
Wśród Pism komentatorzy żydowscy umieszczają również Księgę Daniela, Ezdrasza i Nehemiasza oraz 1-2 Kronik.


1.1.2. KANON CHRZEŚCIJAŃSKI
Poza 39 księgami wchodzącymi w skład kanonu hebrajskiego chrześcijanie zaliczają do pism natchnionych Starego Testamentu jeszcze 7 Ksiąg: Tobiasza, Judyty, Barucha z Listem Jeremiasza (= Bar 6), 1-2 Machabejskie, Syracha i Mądrości.
Całość Pism Starego Testamentu dzieli się na:
- Księgi historyczne. Obejmują one 21 pism; są to Księgi: Rodzaju (Genesis), Wyjścia (Exodus), Kapłańska (Leviticus), Liczb (Numeri), Powtórzonego Prawa (Deuteronomium), Jozuego, Sędziów, Rut, 1-4 Królów , 1-2 Kronik (Paralipomenon), 1-2 Ezdrasza (tj. Ezdrasz i Nehemiasz), Tobiasza, Judyty, Estery i 1-2 Machabejskie;
- Księgi dydaktyczne (lub poetyckie) - jest ich 7: Hioba, Psalmów. Przysłów, Koheleta, Pieśń nad Pieśniami. Mądrości i Syracha.
- Księgi prorockie, które obejmują 16 ksiąg:
- 4 Księgi tzw. Proroków Większych: Izajasza, Jeremiasza (z Księgą Lamentacji, Barucha oraz Listem Jeremiasza), Ezechiela Daniela
- 12 Ksiąg Proroków Mniejszych: Ozeasz, Joel, Amos, Abdiasz, Jonasz, Micheasz, Nahum, Habakuk, Sofoniasz, Aggeusz, Zachariasz i Malachiasz

1.2. NOWY TESTAMENT
Początkowo wszystkie księgi Nowego Testamentu dzielono na dwie grupy: cztery Ewangelie: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, oraz resztę pism – 23 księgi, nazywane apostolskimi, jako że każda z tych ksiąg miała za autora apostoła bądź też któregoś z uczniów apostolskich. Co do kolejności pism Nowego Testamentu, tak w manuskryptach, jak i w katalogach starożytnych istnieje duża rozbieżność. Generalnie Ewangelie są wymieniane na pierwszym miejscu, po czym wymienia się najczęściej na Dzieje Apostolskie, Listy Katolickie czasami z Apokalipsą.
Pod wpływem starotestamentalnego podziału ksiąg Biblijnych zaczęto również Nowy Testament dzielić na trzy części:
- Księgi historyczne: Ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, oraz Dzieje Apostolskie.
- Księgi dydaktyczne (listy): 14 Listów św. Pawła:
Wielkie: Rzymian, 1-2 Koryntian, Galatów,
Eschatologiczne 1-2 Tesaloniczan,
Więzienne: Efezjan, Filipian, Kolosan, Filemona
Pasterskie: 1-2 Tymoteusza, Tytusa,
i wliczany do corpus Paulinum List do Hebrajczyków.
Ponadto do ksiąg dydaktycznych zalicza się 7 Listów Katolickich: Jakuba, 1-2 Piotra, 1-3 Jana i Judy
- Księga prorocka: Apokalipsa.

1.3. KANON I KANONICZNOŚĆ
Księgi tak Starego jak i Nowego Testamentu należą do kanonu Pisma Świętego. Natomiast wszystkie księgi Pisma Świętego określa się mianem ksiąg kanonicznych.
Wyraz „kanon” pochodzi od greckiego słowa kanon, które oznaczało łodygę trzciny, pręt trzcinowy, laskę pomiarową długości 6 łokci i jednej dłoni . Termin ten używany był często w sensie przenośnym , gdzie miał różnorodne znaczenia: miara (np. Ez 40,3.5), prowincja lub teren działalności (np. 2 Kor 10,10.13.15), reguła gramatyczna lub zasada obowiązująca w sztuce (np. u Pliniusza), norma moralna (np. Ga 6,16). Często również nazwy kanon używano w znaczeniu biernym dla oznaczenie rzeczy, która jest mierzona. Kanonem nazywano również katalog, bądź spis np. królów lub tabele chronologiczne.
Począwszy od św. Klemensa Rzymskiego, Ojcowie i pisarze Kościoła wyraz kanon zaczęli odnosić do prawd wiary i obyczajów, dekretów synodalnych obowiązujących duchownych, do liturgii, zwłaszcza zaś do Pisma Świętego. Ponieważ poza księgami czytanymi w czasie publicznych nabożeństw liturgicznych istniały inne budujące pisma, które nie wszyscy uważali za natchnione, dlatego zaczęto sporządzać spisy ksiąg natchnionych, co do których nie było wątpliwości, iż mogą być czytane publicznie. Początkowo od II wieku nazwą kanon określano całokształt wiary objawionej, jednakże ponieważ zasadniczo prawdy te zawarte są w księgach Pisma Świętego, stąd też zaczęto zbiór ksiąg biblijnych zwać kanonem, a księgi zawarte w tym zbiorze kanonicznymi. W ten sposób powstał katalog ksiąg świętych.
Od połowy IV w. pojęcia: księga kanoniczna i kanon biblijny weszły już na stałe do terminologii kościelnej. Pod mianem księgi kanonicznej rozumiano pismo znajdujące się w katalogu ksiąg natchnionych. Kanonem zaś biblijnym określano oficjalny spis – katalog ksiąg (pism) natchnionych. Kanon więc to oficjalny, zaaprobowany przez Kościół, katalog ksiąg natchnionych. Zatem określenie „kanoniczny” przysługuje tylko tym dziełom, których natchnienie zostało potwierdzone przez Kościół przez włączenie ich do kanonu ksiąg świętych.

1.4. KANON A NATCHNIENIE
Pamiętać należy, iż terminy kanoniczny i natchniony w odniesieniu do Pisma Świętego, chociaż pokrywają się, ponieważ odnoszą się do tych samych ksiąg świętych, to jednak nie są to pojęcia zamienne, gdyż różnią się pod względem formalnym. Można powiedzieć, iż określenia „natchniony” i „kanoniczny” pokrywają się oznaczając ten sam zbiór ksiąg widzianych jednak pod innym aspektem. Księga natchniona to dzieło, którego Bóg jest autorem i dzięki autorytetowi Bożemu jest ono rzeczywistym, pisanym słowem Bożym. Natomiast księga kanoniczna to dzieło, które Kościół uznał za należące do zbioru ksiąg natchnionych i podał wiernym, aby stanowiło dla nich regułę wiary i postępowania.
Natchnienie zatem księgi Pisma Świętego zależy jedynie od Boga. Kanoniczność zaś jej jest uzależniona bezpośrednio od Kościoła Nauczającego, który działa autorytatywnie w imieniu Chrystusa (KO 10). Z tego wynika, że kanoniczność księgi suponuje jej natchnienie. Natchnienie zaś domaga się oficjalnego uznania i potwierdzenia przez żywy Nauczycielski Urząd Kościoła. Bez tego uznania i potwierdzenia księga nie jest kanoniczną i nie może służyć wiernym jako nieomylna reguła wiary i obyczajów. Jedynie księgi natchnione mogą być kanonicznymi. Kanoniczność natomiast domaga się, aby Kościół potwierdził natchniony charakter księgi, przyjął ją do zbioru ksiąg św. i podał wiernym do wierzenia i stosowania w praktyce.
Wiemy z kart Pisma Świętego, że były pewne księgi, które są wymienione w księgach świętych, a które nie dotarły do naszych czasów. Stary Testament wspomina Księgę Sprawiedliwego (Joz 10,13), Księgę Kronik Królów Izraela (1 Krl 14,19), Księga Kronik Królów Judy (1 Krl 14, 29) i inne (zob. 1 Krn 29,29; 2 Krn 9,29). Natomiast w Nowym Testamencie mowa jest o listach do Koryntian (1 Kor 5,9), do Laodycejczyków ( Kol 4,16). Jednakże, jako, że pisma te nie zachowały się, ponadto tradycja milczy na ich temat, stąd nie możemy uważać ich za natchnione, ponieważ nie zostały przyjęte przez Kościół do kanonu ksiąg natchnionych. Gdyby zatem odkryto dziś którąś z tych ksiąg nie można, by włączyć jej do Pisma Świętego.
Jeżeli zaś przyjmie się, że wymienione pisma, które nie dotarły do naszych czasów, uchodziły za natchnione, to mielibyśmy do czynienia z faktem zaginięcia ksiąg natchnionych. Jest to możliwe do przyjęcia tylko w przypadku, gdy przyjmie się, iż pisma te nie były powszechnie uznane za natchnione i Nauczycielski Urząd Kościoła nie włączył ich do kanonu Ksiąg Świętych, czyli, że księgi te nie były kanoniczne. W przypadku bowiem zaginięcia jakiejkolwiek księgi kanonicznej Kościół nie wypełniłby swojej misji bycia stróżem depozytu wiary (KO 10).

1.5. KRYTERIUM KANONICZNOŚCI
Do kanonu ksiąg świętych należą tylko księgi natchnione. Natchnienie jest rzeczywistością nadprzyrodzoną, niedostrzegalną, dlatego o jego istnieniu można mówić jedynie na podstawie Bożego świadectwa. Stąd też można mówić, iż istnieje tylko jedno zasadnicze kryterium natchnienia i kanoniczności Ksiąg Świętych, którym jest podane przez nieomylny Nauczycielski Urząd Kościoła nauczanie Chrystusa i apostołów, czyli tradycja Bosko-apostolska (zob. KO Cool. Gdyż to właśnie Kościół otrzymał od Chrystusa dar nieomylnego orzekania w sprawach wiary i dlatego tylko Kościół może stwierdzić natchniony charakter księgi. Jako, że natchnienie jest faktem nadprzyrodzonym, stąd też jego istnienie można poznać tylko z objawienia Bożego, zawartego w Piśmie Świętym i Tradycji. Orzeczenie, że jakaś księga Pisma Świętego jest kanoniczną, prowadzi do twierdzenia, iż Jezus albo apostołowie uznali ową księgę za natchnioną. Ta właśnie Bosko-apostolska tradycja daje podstawę Nauczycielskiemu Urzędowi Kościoła, który autorytatywnie działa w imieniu Chrystusa, i który wskazuje, które pisma są natchnione i święte, a które nie są.
Rzecz jasna, iż można wskazać na inne kryteria kanoniczności, które jednakże nie są wystarczające, aczkolwiek wspomagają zasadnicze kryterium. Wskazać tu można na czytanie liturgiczne księgi w kościele jako księgi Pisma Świętego, apostolskie pochodzenie księgi, które może polegać na tym, że albo apostoł był jej autorem, albo autor oparł jej treść na informacjach, katechezach lub nauczaniu apostolskim, oraz na budującą treść, zgodną z nauką proroków czy hagiografów Nowego Testamentu.
Podsumowując możemy powiedzieć, iż Kościół nie może z księgi nie napisanej pod natchnieniem Ducha Świętego uczynić księgi natchnionej. Może natomiast autorytatywnie orzec, czy jakaś księga została rzeczywiście napisana pod natchnieniem Ducha Świętego i włączyć ją do spisu Ksiąg Świętych, w ten sposób czyniąc ją kanoniczną. Termin kanoniczność służy zatem do określenia wewnętrznej wartości księgi natchnionej. Akcentuje jej Bosko-ludzkie pochodzenie i Boży autorytet oraz zaangażowanie Kościoła, który stwierdza jej przynależność do kanonu Pisma Świętego .



1.6. KSIĘGI PROTO- I DEUTEROKANONICZNE
Księgi biblijne, które wchodzą w skład dzisiejszego kanonu nie od razu zostały przyjęte w całym Kościele. Od czasów Sykstusa ze Sieny OP (+1566) datuje się podział na księgi protokanoniczne (protos – pierwszy, najwcześniejszy), czyli takie, które zostały od razu uznane za natchnione i deuterokanoniczne (deuteros – w znaczeniu czasowym następny, drugi z kolei), czyli księgi, co do których przez pewien czas utrzymywały się wątpliwości co do ich charakteru natchnionego. Podział na księgi proto- i deuterokanoniczne ma na uwadze różnicę czasową w uznaniu przez cały Kościół poszczególnych ksiąg za natchnione oraz ich przyjęcie do kanonu Pisma Świętego. Księgi protokanoniczne Ojcowie Kościoła nazywali jednomyślnie uznane. Są to te pisma, które od początku przez wszystkie gminy chrześcijańskie w całym Kościele były uznawane za natchnione. Księgi deuterokanoniczne lub wtórokanoniczne, Ojcowie określali mianem spornych, lub dyskutowanych. Co do tych pism wśród pewnych gmin chrześcijańskich przez pewien czas były wątpliwości, czy są natchnione i przez pewien czas nie były zaliczane do kanonu ksiąg świętych.
Zatem terminy proto- i deuterokanoniczny nie wskazują na różnicę co do natchnienia wśród ksiąg Pisma Świętego, na podział na księgi pierwszej czy drugiej kategorii. Nazwa deuterokanoniczny mówi jedynie, że istniały wśród niektórych gmin w pierwszych wiekach wątpliwości dotyczące ich natchnionego charakteru, iż nie od razu wszystkie księgi Pisma Świętego zyskały przywilej kanoniczności.
Wszystkich ksiąg określanych jako deuterokanoniczne, czyli taki co do których istniały pewne wątpliwości, jest czternaście. Traktując List Jeremiasza, znajdujący się w Księdze Barucha (Bar 6) jako osobną księgę Pisma Świętego, jest ich piętnaście. Do tej liczby doliczyć należy także niektóre perykopy znajdujące się w księgach protokanonicznych, co do których również istniały wątpliwości. Można zatem wskazać następujące księgi deuterokanoniczne:
Stary Testament – 8 ksiąg: Tobiasza, Judyty, Barucha, List Jeremiasza (Bar 6), 1-2 Machabejska, Syracha i Mądrości oraz następujące perykopy: Est 10,4-16,24 (według Wulgaty), Dn 3, 24-90; 13-14 (według Wulgaty).
Nowy Testament – 7 ksiąg: 6 Listów: do Hebrajczyków, św. Jakuba, 2 św. Piotra, 2-3 św. Jana i św. Judy oraz Apokalipsa. Ponadto przez niektórych współczesnych krytyków podawane w wątpliwość, jako że brak ich w niektórych kodeksach i przekładach, następujące perykopy: Mk 16,9-20; Łk 22,43-44; J 5,3.4 i 7,53-8,11.
Wszystkie powyższe księgi deuterokanoniczne Starego Testamentu, Żydzi nie uważali za natchnione i nie zostały one przyjęte do kanonu Ksiąg Świętych. Podobnie i protestanci, którzy przyjęli za podstawę kanon palestyński Pisma Świętego, nie uznają ksiąg deuterokanonicznych za natchnione i kanoniczne. Z tego też powodu wszystkie księgi deuterokanoniczne Starego Testamentu zostały nazwane apokryfami (od gr. apokrypto – rzecz, księga tajemna, ukryta). Rzeczywiste zaś apokryfy zostały przez nich nazwane pseudepigrafami (pseudoepigrafo – posiadający fałszywy napis, nieautentyczny).
Obecnie więc zaliczenie pewnych pism do ksiąg deuterokanonicznych jest zabiegiem praktycznym, wskazującym, iż jakaś księga biblijna nie znajduje się w kanonie judaistycznym bądź protestanckim. Nie obniża to wartości księgi, gdyż Kościół uznaje za natchnione zarówno księgi proto- jak i deuterokanoniczne.
Można więc obecnie wskazać na trzy kanony biblijne: katolicki, protestancki i judaistyczny. Kanon katolicki zawiera 73 księgi: z czego Stary Testament obejmuje 46, a Nowy Testament 27 ksiąg. Kanon protestancki nie uznaje ksiąg deuterokanonicznych, stąd też protestancka biblia liczy 66 ksiąg: Starego Testamentu 39, Nowego Testamentu 27. Kanon judaistyczny zawiera tylko księgi protokanoniczne Starego Testamentu i liczy 39 ksiąg.
2. HISTORIA KANONU BIBLIJNEGO
2.1. KSIĘGI STAREGO TESTAMENTU
W obecnym stanie wiedzy jest rzeczą niezmiernie trudną odtworzyć w pełni dzieje kanonu Starego Testamentu, gdyż nie posiadamy wystarczającej liczby świadectw, na podstawie których można by prześledzić historię kształtowania się i powstawania, jak również historię uznawania poszczególnych ksiąg. Poszukiwanie zaś historii powstawania starotestamentalnego kanonu jest również sposobnością do ukazywania jak Bóg działa w historii świata.

2.1.1. KANON JUDAISTYCZNY
Kanon ksiąg Starego Testamentu posiada swoją długą historię . Według niektórych świadectw Izraelici przez wieki zbierali i przechowywali pewne pisma świętych mężów, które uważali za Słowo Boże, darząc je wielkim szacunkiem. Autor Drugiej Księgi Machabejskiej (2 Mch 2,13n.) przytacza dokument mówiący, iż Nehemiasz i Juda Machabeusz zbierali i kolekcjonowali, chroniąc przed zaginięciem pisma „o królach, księgi proroków, księgi Dawida i listy królów o ofiarach”. Również Księga Syracha wskazuje, iż na początku II wieku przed Chr. istniał zbiór ksiąg z „dziedziny nauki i mądrości”, które określa mianem: „Prawo, Prorocy i inne księgi” (zob. Syr 1,1; 47, 9.17; 49,13), gdzie owe „inne księgi” obejmowały tzw. Pisma, tj. księgi: Psalmów, Przysłów, Ezdrasza i Nehemiasza. Wśród autorów istniało też przekonanie, że autorzy tych byli pełni Ducha Bożego, zaś ich pisma były pismami świętymi (np. Pwt 34,9; 1 Sm 18,12).
Etap przedliteracki Ksiąg Starego Testamentu sięga czasów Patriarchów. Były one przekazywane przez ustną tradycję przez wiele wieków. Pierwszym zbiorem ksiąg jest pięcioksiąg, nazywane także „Prawem Pańskim” (Ne 9,3) czy też „Mojżeszowym” (Ml 3,22). Księga Powtórzonego Prawa (31,9-13.24-26) podaje, że Mojżesz napisał Prawo i dał kapłanom, aby złożyli je obok arki przymierzą, aby strzegli i czytali je ludowi. Proces powstawania zbioru Prawa był powolny. Samo spisywanie rozpoczęło się najprawdopodobniej od czasów Mojżesza, zaś ostateczna redakcja tekstu kanonicznego miała miejsce w VI wieku przed Chr., czyli od niewoli babilońskiej. Obecną formę Pięcioksięgu wraz ze wszystkimi jego częściami, który to zbiór za czasów Chrystusa czytano w synagogach Pięcioksiąg przybrał za czasów Ezdrasza za panowania króla perskiego Artakserksesa I (465-424), czyli w V wieku przed Chr. Można zatem przyjąć, że pierwsze pięć ksiąg Pisma Świętego od V wieku przed Chr. uważano za pisma kanoniczne.
Również co do Proroków posiadamy przekazy o spisywaniu i przechowywaniu ksiąg Prawa Bożego (Joz 24,26), ksiąg prawa władzy królewskiej (1 Sm 10,25). Również w samych księgach prorockich znajdują się informacje o przekazywaniu na piśmie słów Jahwe (zob. Iz 8,1; 30,8; Jr 36,2-4) oraz o istnieniu całych kolekcji wyroczni prorockich (Dn 7,1; 9,2; Jr 26,18; 49,14-16). Na podstawie Syr 46,1- 49,15, można przyjąć, że zbiór pism Prorockich istniał przed rokiem 180 przed Chr., kiedy to powstała Księga Syracha i że był uznawany za księgi kanoniczne. Podobne wypowiedzi potwierdzające kanoniczność ksiąg prorockich znajdujemy w wypowiedziach ewangelistów (zob. Mt 5,17; 22,40; J 1,45).
Co do trzeciej części – pism, trudniej jest podać czas ukształtowania się kanonu hebrajskiego. W skład Pism wchodzą fragmenty bardzo stare, np. Prz 10-22 czy pieśni Dawida. Biblia również przekazuje, iż król Ezechiasz polecił przepisać przysłowia Salomona (Prz 25,1), zaś lewitom śpiewać psalmy Dawida i Asafa (2 Krn 29,30). Można więc wnioskować, iż za początek powstawania Pism należy przyjąć zbiory króla Ezechiasza, zaś jako koniec kształtowania się zbioru przyjmuje się czasy Judy Machabeusza (2 Mch 2,14), lub okres bezpośrednio po tym okresie następujący. Przyjąć jednak należy, iż kształtowanie się kanonu Pism musiało zakończyć się przed ostatecznym powstaniem tłumaczenia LXX, który zawiera już wszystkie księgi wchodzące w skład tzw. Pism.
Odnośnie kanonu ksiąg świętych żydów u początków chrześcijaństwa znajdujemy dwa stanowiska. Pierwszą opinią było stanowisko żydów palestyńskich, którzy uznawali za natchnione czyli kanoniczne tylko księgi, które wchodzą w skład Biblii hebrajskiej, a więc tylko księgi protokanoniczne. Zbiór ten nazywano kanonem palestyńskim. Według zaś żydów pochodzących z diaspory, szczególnie z okolic aleksandri, natchnionymi i kanonicznymi księgami są tak księgi protokanoniczne, jak i deuterokanoniczne. Był to tzw. kanon aleksandryjski. Tak więc w czasach Chrystusa księgi protokanoniczne Starego Testamentu były powszechnie uważane za święte i kanoniczne. Natomiast księgi deuterokanoniczne uznawane były przez żydów hellenistycznych, co potwierdzają wydania Septuaginty, w których księgi deuterokanoniczne wymieniane są wspólnie z protokanonicznymi.
Stąd też wśród wyznawców judaizmu istniały trzy opinie na temat zakresu kanonu Starego Testamentu.
- Według Samarytan i saduceuszów do kanonu ksiąg świętych zalicza się jedynie Torę. Chociaż są i tacy komentatorzy, którzy uważają, iż saduceusze do kanonu zaliczali również Księgę Hioba, jako pochodzącą od Mojżesza. Potwierdzeniem takiej opinii jest Tulmud oraz fakt, iż pośród pism odnalezionych w Qumran jedynie Tora i księga Hioba były pisane alfabetem starohebrajskim.
- Inni komentatorzy judaistyczni wskazują, iż do ksiąg świętych należy zaliczyć Prawo, Proroków i Pisma. Na straży takiej opinii stali faryzeusze i pewne kręgi społeczeństwa palestyńskiego. Opinię taką potwierdza judaistyczna tradycja z w II wieku przed Chr. Podobnie i Księgi Nowego Testamentu potwierdzają, iż w czasach Chrystusa istniał trójpodział w Starym Testamencie (zob. Mt 24,44). Prawo to określony i zamknięty zbiór ksiąg. Do zbioru prorockiego należały również księgi historyczne. Według autora Księgi Machabejskiej (2 Mch 2,13) to właśnie Nehemiasz zebrał księgi dotyczących królów, proroków i Dawida. Zbiór ksiąg prorockich uznawano za zamknięty od końca III wieku przed Chr., o czym zaświadcza księga Syracha. Pisma, to część kanonu, która pozostawała otwarta. Składały się na nią księgi, które formowały się wokół Psalmów. Obok Psalmów należało do zbioru Pięć Zwojów, które były czytane w czasie świątecznych nabożeństw synagogalnych: księgi Pieśni nad pieśniami, Rut, Lamentacji, Koheleta i Estery. Ponadto zaliczano tu dzieło Kronikarza: księgi Kronik, Ezdrasza i Nehemiasza. Za księgi święte uważano dzieła przypisywane Dawidowi (Duch Pański opanował Dawida 1 Sm 16,13) oraz Salomonowi (miał Bożą mądrość). Na tej podstawie przyjmowano do spisu ksiąg świętych księgę Daniela, Kohelet, Pieśni nad Pieśniami i Rut. Pismo Święte zostało zamknięte, gdy przestali działać prorocy.
- Inny zakres kanonu i kanoniczności ksiąg świętych znajdujemy w społecznościach esseńczyków (Qumran) oraz środowiskach diaspor, zwłaszcza w diasporze aleksandryjskiej.
W Qumran zostały odnalezione księgi Estery, Tobiasza, Syracha, Koheleta, Henocha. Środowiska żydowskie akceptując księgi prorockie nie odrzucały pozostałych pism, jednak nic nie mówiono o ich świętości. Potwierdzeniem tego może być prolog Księgi Syracha, gdzie tłumacz księgi Syracha w prologu (prolog do Księgi Mądrości Syracha nie wchodzi w skład księgi, stąd też nie jest pismem natchnionym) wspomina o innych księgach biblijnych: „Prawo, Prorocy i ci którzy po nich przyszli” (Syr w. 1), „Prawa, Proroków i innych ksiąg ojczystych” (Syr w. 9), „Prawo, Proroków i inne księgi” (Syr w. 24). Specyficzny pogląd co do kanonu znaleźć można w środowiskach diaspory, czego przykładem może być diaspora aleksandryjska. Środowiska te były z jednej strony bardzo konserwatywne, skoncentrowane przede wszystkim na Torze, z drugiej zaś strony istniała w nich również duża otwartość na nowe księgi, z których pochodzili tłumacze Daniela i Estery. W diasporze aleksandryjskim nie rozgraniczano między Prorokami i Pismami, stąd też w Septuagincie nie znajdujemy takiego trójczłonowego podziału. W tej diasporze nie zajmowano się zamknięciem kanonu, uznając go za otwarty na nowe pouczenia Boże. Z tego środowiska właśnie pochodzi Biblia Grecka (LXX), w której księgi zostały ułożone według treści. Po Torze następują księgi historyczne, księgi prorockie do których zaliczono również księgę Daniela, dalej księgi parenetyczne wraz z Psalmami i, jako dodatek, księgi Machabejskie. Tak więc można powiedzieć, iż w Aleksandrii do II wieku wszystkie księgi deuterokanoniczne (Tobiasza, Judyty, 1 i 2 Machabejska, Barucha, Syracha, Mądrości, Estery i Daniela) były uznawane za święte .
Ostateczny kształt kanon judaistyczny przybrał, jak się wydaje w okresie między powstaniami żydowskimi a więc w latach 70 – 135. W sposób zasadniczy do ustabilizowania kanonu i tekstu ksiąg świętych, przyczynił się rozwój chrześcijaństwa, który z czasem zaczęto odbierać, jako zagrożenie dla judaizmu. Nie uznano za natchnioną żadnej księgi Biblii greckiej nie należącej do późniejszego tzw. kanonu faryzejskiego. Złożenie to bierze się stąd, iż według powszechnego przekonania po śmierci ostatnich proroków Zachariasza i Malachiasza ustało natchnienie prorockie w Izraelu. Ustanie natchnienia Ducha Bożego spowodowało zatem zamknięcie listy ksiąg świętych. Ten pogląd pochodzący z kręgów faryzejskich z około II wieku przed Chr. został po zburzeniu świątyni w 70 roku narzucony wobec całego judaizmu. Kanon Ksiąg Świętych liczył 22 księgi, czyli tyle ile jest liter alfabetu hebrajskiego.
Definitywne określenie kanonu judaistycznego nastąpiło przed II powstaniem żydowskim (Bar Kochby) w 135 r. Stało się to głównie na wskutek obaw, aby teksty Nowego Testamentu nie zostały uznane za natchnione, oraz by natchnienia nie przyznano Spetuagincie. Zamknięcie kanonu wiązało się z chęcią zupełnego odcięcia się od chrześcijaństwa. Stąd też i zostały zmienione niektóre zwyczaje żydowskie, jak np. zniesiono posty niedzielne, nakazano odmawiać „Szema” przed Dekalogiem w synagodze, do codziennej modlitwy synagogalnej dodano również przekleństwo: „oby Nazarejczycy i heretycy szybko wyginęli”.
Powodem dla którego od czasów synodu w Jamnii (90 r.) żydzi wyłączyli z kanonu księgi deuterokanoniczne, tworząc w ten sposób tzw. kanon krótszy, jest to, że od czasów Ezdrasz brak było „proroka”. Ważnym też było stanowisko faryzeuszów, według których księga nie mogła być święta, jeśli nie została napisana w języku godnym mowy Boga, czyli w języku hebrajskim (aramejskim), i jeśli nie została napisana na terenie Palestyny – jedynym terenie godnym Bożego objawienia .
Podsumowując można powiedzieć, iż w czasach Chrystusa kanon ksiąg świętych nie był ściśle określony. Faryzeusze uważali za święte tylko starożytne księgi pisane w języku hebrajskim i aramejskim. Saduceusze uznawali jedynie Pięcioksiąg, natomiast diaspora aleksandryjska i środowisko qumrańskie były przeświadczone, że Bóg wciąż mówi do izraelitów, stąd też nie należy jeszcze zamykać definitywnie kanonu ksiąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szatanica2
PREZES ROKU III



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 7:29, 02 Cze 2008    Temat postu:

2.1.2. KANON CHRZEŚCIJAŃSKI
Księgi Nowego Testamentu nie wymieniają ksiąg Starego, ale zawierają cytaty z wszystkich ksiąg Tory i Proroków oraz księgi Psalmów i Hioba. Ponadto można znaleźć wiele cytatów z ksiąg Starego Zakonu, które nie weszły do kanonu faryzejskiego, jak z Mdr, Tb, Syr, 2 Mch, ale należały do kanonu diaspory. W takim razie, jako, że Pisma Nowego Testamentu są dokumentami historycznymi, to można stwierdzić, iż znajdują się w nich najstarsze świadectwa tradycji Bożej i apostolskiej o kanonie ksiąg Starego Przymierza. Wszystkich dokładnych i pełnych cytatów jest około 350 (o wiele więcej jest nawiązań i aluzji do Starego Testamentu), z czego prawie 300 jest zgodnych z greckim przekładem Septuaginty . Zauważyć należy również, iż prawie te same księgi Starego Testamentu, które można wskazać na podstawie ksiąg Nowego Testamentu, znajdowały się również u esseńczyków. Również, ilość egzemplarzy poszczególnych ksiąg biblijnych znajdujących się w Qumran najczęściej odpowiada, ilości cytatów ze Starego Zakonu w księgach Nowego Testamentu. Świadczy to, że autorzy Nowego Testamentu opowiadali się za otwartym kanonem biblijnym diaspory i esseńczyków.
W czasach poapostolskich nie było dyskusji na temat przynależności poszczególnych ksiąg do kanonu. Ojcowie apostolscy i apologeci tego okresu posługując się przekładem LXX jednomyślnie znali i cytowali księgi deuterokanoniczne. Pierwsze wątpliwości pojawiają się w drugiej połowie II wieku. Przyczyną ich był fakt, że dyskutujący z Żydami apologeci byli zmuszeni powoływać się tylko na księgi protokanoniczne. To spowodowało wątpliwości co do natchnienia ksiąg deuterokanonicznych. Wątpliwości te powoli narastały. Pierwszymi ich świadkami są św. Meliton z Sardes (+ ok. 170), czy Orygenes (+ 254). Kolejne wieki III – V, to czas dalszej niepewności, co do prawdziwości natchnienia ksiąg deuterokanonicznych. Częściowo spowodowane to było wzrostem liczby powstających i odkrywanych apokryfów, które rozpowszechniano jako księgi święte pisane rzekomo przez starotestamentalnych hagiografów. Powodem wątpliwości i niepewności co do kanonicznej liczby ksiąg Starego Testamentu był również brak oficjalnego orzeczenia Kościoła. Okres gorących dyskusji nad kanonem przypada na IV w.
We wspólnotach wierzących coraz częściej zaczęły pojawiać się wątpliwości. Kościół aleksandryjski wątpliwości te znał, ale je odrzucał. Kościół jerozolimski im uległ (np. Cyryl Jerozolimski), Azja Mniejsza i Cypr mimo wahań (np. św. Atanazy, św. Epifaniusz, św. Grzegorz z Nazjanzu) podzielały raczej zdanie Kościoła aleksandryjskiego. Kościół zaś zachodni po części podzielał wątpliwości Wschodu, ale się im nie poddawał. Przykładem powyższych wątpliwości może być osoba św. Hieronima, który przebywając w Palestynie od 386 r. na skutek kontaktów z uczonymi żydowskimi palestyńskimi, mając wielki szacunek dla tekstów oryginalnych nie uznawał ksiąg deuterokanonicznych za natchnione.
Od V wieku ustają wątpliwości co do kanoniczności ksiąg deuterokanonicznych w całym Kościele, co potwierdzają pisma Ojców Kościoła m.in.: św. Cyprian (+ 258), Dionizy Aleksandryjski (t 265), św. Efrem (+ 373), św. Bazyli Wielki (+ 379), św. Grzegorz z Nyssy (+ 394), św. Ambroży (+ 397), św. Jan Chryzostom (+ 407), św. Augustyn (+ 430) i wielu innych. W pismach tych autorów często cytowane są obszerne fragmenty tak z ksiąg proto- jak i deuterokanonicznych jako natchnione Słowo Boże. W V wieku pojawiły się również katalogi ksiąg świętych, w których obok protokanonicznych wymieniane są również księgi deuterokanoniczne.
Z ważniejszych należy wymienić: kanon klaromontański z VI w., kanon afrykańskim (z Afryki łacińskiej z ok. 360 roku), kanon syryjski z około 400 roku, a także kanony synodów w Hipponie 393 r. oraz z III i IV synodu w Kartaginie (lata 397 i 419). Wyrazem jednomyślności co do kanonu Pism Świętych Kościoła po VI w. jest synod trullański w Konstantynopolu (692 r.), zaś na zachodzie Sobór Florencki w 1441 r., który w dekrecie dla jakobitów dał oficjalny pełny wykaz ksiąg Starego Testamentu.
Ostatecznym potwierdzeniem jest orzeczenie Soboru Trydenckiego, który podaje ostateczny, zresztą zgodny z poprzednimi soborami spis ksiąg Starego Testamentu. Pamiętać należy, iż błędy i wahania wielu wybitnych mężów Kościoła miały swoje źródło w trosce o czystość nauki Kościoła, w sposób szczególny wynikający z obawy przed literaturą apokryficzną, która szczególnie w pierwszych wiekach bardzo mocno i często się pojawiała.

2.2. KSIĘGI NOWEGO TESTAMENTU
Na początku słowa Mistrza z Nazaretu były nauczane ustnie przez Apostołów. Okres od zmartwychwstania Chrystusa do powstania spisanych Ewangelii trwał około 30 lat. Równocześnie jednak Apostołowie, tworząc pierwsze gminy chrześcijańskie, odczuwali potrzebę przekazywania im na piśmie swych wskazań. A zatem dziesięć lat wcześniej, nim zostały napisane ewangelie, zaczęły powstawać listy apostolskie. Całość pism Nowego Testamentu została spisana przypuszczalnie między rokiem 50 a 100. Wszystkie pisma Nowego Testamentu były skierowane do konkretnej gminy chrześcijańskiej, lub osoby, dlatego nic dziwnego, że musiało upłynąć nieco czasu, aby stały się znane większości Kościołów.
Wśród bogatej i szybko powstającej literatury zaczęto wyróżniać i zbierać te pisma, które jak z nauki apostołów wynikało pisane były pod specjalną asystencją Ducha Świętego. Przesyłano je sobie wzajemnie do czytania i przepisywano zachowując kopie u siebie. W Nowym Testamencie znajdujemy pouczenie św. Pawła, który poleca wiernym, aby przeczytali jego list skierowany do wiernych mieszkających w Laodycei, Laodyceanom natomiast każe przesłać list do nich skierowany (zob. Kol 4,16). Podobnie i św. Piotr wspomina o „wszystkich listach” Pawła, z czego niewątpliwie wynika, że już w drugiej połowie I w. istniał zbiór Listów Pawiowych (zob. 2 P 3,15-17). Listy te Piotr stawia na równi z „innymi Pismami”, mając najprawdopodobniej na myśli księgi natchnione Starego Testamentu.
Listy te dowodzą, iż pierwsze gminy chrześcijańskie od początku zaczęły zbierać i przechowywać te pisma, które w Kościele Chrystusowym uważano za bardzo ważne. Tradycja nie przekazuje bezpośrednich wypowiedzi i pouczeń apostołów na temat całego kanonu Nowego Testamentu. Nikt też spośród pierwszych chrześcijan nie sporządził katalogu pism, które uważano za natchnione.
W historii kanonu Nowego Testamentu można wyróżnić trzy okresy: okres Ojców apostolskich i pierwszych apologetów (aż do 175 r.); okres wątpliwości i wahań co do ksiąg deuterokanonicznych (lata do pierwszej połowy V w.); okres powrotu do jednomyślności (lata od połowy V w.).

2.2.1. OKRES OJCÓW APOSTOLSKICH I PIERWSZYCH APOLOGETÓW
Studium dokumentów, jak: Didache (90/100 r.); listów Pseudo-Barnaby (96/98 r.), św. Klemensa Rzymskiego (+ ok. 101 r.), św. Ignacego Antiocheńskiego (+ ok. 110 r.), św. Polikarpa ze Smyrny (+ 156 r.); pisma: Hermasa (140/155 r.), Papiasza (+ 125/130 r.), list do Diogeneta (druga połowa w. II); dzieła: św. Justyna (+ 165 r.), Teofila Antiocheńskiego (+ 180 r.), potwierdzają, że w owych czasach nie było oficjalnego spisu ksiąg natchnionych, ale równocześnie nie było wątpliwości co do tego, które księgi są natchnione. W pismach Ojców i apologetów tego okresu znajdujemy cytaty zaczerpnięte z wszystkich ksiąg Nowego Testamentu (z wyjątkiem 3 J3 – być może dlatego, iż list ten jest bardzo krótki i nie zawiera szczególnych pouczeń. Pierwszy o tym Liście wspomina Klemens Aleksandryjski + ok. 215 r.).
Żaden jednak z nich nie cytuje wszystkich ksiąg, nie przytacza również ich tekstów dosłownie. Zachowane i przekazane cytaty i aluzje, pozwalają wnosić, że znano wszystkie księgi Nowego Testamentu oraz że istniał nieoficjalny kanon wyszczególniający księgi, które uważano za natchnione i święte. Nie znaczy to, że istniało pojęcie kanonu w dzisiejszym rozumieniu tego słowa lub że pogląd na księgi Pisma Świętego był już ustalony. Pewnym jest, że w II w. uważano za natchnione i święte wszystkie księgi protokanoniczne jak również deuterokanoniczne. Z uwagi jednak na to, że w następnym okresie pojawią się wątpliwości właśnie co do tych ostatnich warto podać kilka świadectw potwierdzających, iż w II w. uważano je za święte i kanoniczne.
List do Hebrajczyków – aluzje do tekstu tego listu można widzieć w 1 Liście do Koryntian św. Klemensa Rzymskiego, w Didache, w Liście Pseudo-Barnaby, w 2 Liście do Koryntian św. Klemensa, i u św. Polikarpa oraz u Tacjana.
List św. Jakuba – mówią o nim św. Klemens Rzymski (Abraham nazywany jest „przyjacielem Boga” podobnie jak w tekście Jk 2,23), Pasterz Hermasa (Jk 4,7.12), Polikarp i św. Justyn.
2 List św. Piotra – wyrażenia i słownictwo z tego Listu znajdujemy w Liście św. Klemensa Rzymskiego do Koryntian, w Pasterzu Hermasa, w Dialogach św. Justyna.
2 List św. Jana – nawiązuje do niego św. Polikarp w Liście do Filipian (7,1).
List św. Judy – jest cytowany w Męczeństwie św. Polikarpa (+ 156 r.).
Apokalipsa św. Jana Apostoła – św. Justyn przypisywał jej autorstwo Janowi, powołując się na tekst Ap 20,3-5.7 o tysiącletnim królowaniu wybranych, również Papiasz potwierdza, iż Apokalipsa jest pismem natchnionym.
3 List św. Jana – mowa o tym była wcześniej.
Można więc pokusić się o twierdzenie, iż w pierwszych dwóch wiekach ery chrześcijańskiej księgi deuterokanoniczne Nowego Testamentu były znane, cytowane i czytane na publicznych zgromadzeniach liturgicznych.
Mówiąc o dziejach kanonu Nowego Testamentu II wieku należy wspomnieć postać heretyka Marcjona . Z istniejących Ksiąg Świętych, którymi posługiwali się wierni, dokonał on „wyboru” tych, które miały potwierdzać jego „prawdziwą” naukę. „Kanon” Marcjona obejmował jedynie Ewangelię św. Łukasza i dziesięć listów św. Pawła (bez listów tzw. pasterskich i Listu do Hebrajczyków). Dokonał on również „rewizji” tekstu, aby usunąć z Ksiąg wszystko, co nawiązywało do tradycji Starego Testamentu, który kategorycznie odrzucał. Wzmianka o Marcjonie przy historii kanonu Nowego Testamentu jest ważna o tyle, że tworząc własny kanon, niejako zmusił Kościół do stworzenia swojego kanonu. Znaczenie Marcjona polega także na tym, iż dokonany przez niego „wybór” kanonu świadczy, że na długo przed nim istniały już zbiory ksiąg natchnionych, cieszących się w poszczególnych gminach i Kościołach powagą równą księgom Starego Testamentu.

2.2.2. OKRES WAHAŃ I WĄTPLIWOŚCI
Trudności, które pojawiły się pod koniec II wieku co do kanoniczności niektórych ksiąg Nowego Testamentu, miały potrójne źródło. Nauczycielski Urząd Kościoła nie wypowiedział się definitywnie na temat kanonu ksiąg świętych. Stąd nie było jednomyślności w nauczaniu gdy chodzi o niektóre gminy i Kościoły, jak i co do nauczania poszczególnych Ojców czy pisarzy Kościoła. Nie bez znaczenia pozostają również trudności komunikacyjne, co nie sprzyjało ścisłym kontaktom z centrami nauki.
Ważnym czynnikiem były również pisma apokryficzne, które będąc pismami budującymi nie zawierały ważnych prawd doktrynalnych będących w księgach nowotestamentalnych, jak np. 2 i 3 List św. Jana czy List Judy Apostoła. Wydawały się one mieć większą wartość i autorytet niż owe rzeczywiście natchnione księgi kanoniczne.
Również herezje Marcjona, który stworzył własny kanon, jak również montanistów, powołujących się na rzekomo nowe objawienia i własnowolnie układających sobie spis ksiąg świętych budziły u wielu szereg wątpliwości.
Czynniki te spowodowały, że do siedmiu ksiąg NT, zwanych deuterokanonicznymi, poczęto się odnosić z pewną rezerwą. Pierwszym dokumentem, który świadczy już wyraźnie, że w ostatnim ćwierćwieczu II w. pewne księgi deuterokanoniczne pomijano w spisach ksiąg św., jest tzw. kanon Muratoriego. Autor tego starożytnego dokumentu wymienia m.in.List do Hebrajczyków, List Jakuba, dwa Listy Piotra oraz 3 List Jana.
Pamiętać jednak należy, iż z tego samego środowiska rzymskiego, z którego pochodzi ów dokument (koniec II w.), mamy świadectwo św. Klemensa Rzymskiego podające, iż znał on List do Hebrajczyków, List Jakuba i 2 List Piotra. Można więc stąd wnioskować, iż Kościół rzymski znał cały kanon ksiąg Nowego Testamentu, choć prawdą jest że pod koniec II w. pojawiły się wątpliwości co do świętości i kanoniczności niektórych ksiąg deuterokanonicznych. Wątpliwości w kościele łacińskim potwierdzają również dokumenty z Afryki północnej (czyli łacińskiej) – z IV w. kanon klaromontański, w którym nie ma Listu do Hebrajczyków, oraz kanon mommseniański, który również nie wymienia Listu do Hebrajczyków, oraz Listów Jakuba i Judy.
W Kościele palestyńskim o wątpliwościach co do wszystkich ksiąg deuterokanonicznych, z wyjątkiem Listu do Hebrajczyków, mówi Euzebiusz z Cezarei. Natomiast Cyryl Jerozolimski oraz tzw. Kanony Apostołów nie uznawali za kanoniczną Apokalipsy.
Kościół syryjski początkowo odrzucał wszystkie Listy Katolickie i Apokalipsę. Później jednak nie przyjmował ksiąg deuterokanonicznych z wyjątkiem Listu do Hebrajczyków i Listu Jakuba Apostoła. Na początu VI w. nawet co do tych ksiąg wątpliwości zupełnie ustały. Wyrazem tego jest przekład Nowego Testamentu, którego dokonał Polikarp (+ 523 r.), zawierający wszystkie księgi Nowego Testamentu wraz z księgami deuterokanonicznymi i Apokalipsą. Również Kościół antiocheński i Kościoły Mniejszej Azji aż do połowy V w. wahały się z uznaniem pięciu ksiąg deuterokanonicznych, a mianowicie: 2 Listu Piotra, 2-3 Lisu św. Jana, Listu Judy i Apokalipsy.
Pamiętać jednak należy, iż przede wszystkim wątpliwości dotyczyły jedynie Listu do Hebrajczyków. Ponadto, wielu Ojców i pisarzy Kościoła, przyjmowali księgi deuterokanoniczne do kanonu, uznając je na równi z księgami protokanonicznymi za święte i natchnione. Wspomnieć należy szczególnie Euzebiusza z Cezarei (+ 339 r.), który zamieścił w swojej Historii kanon ksiąg świętych. Spis ten zawiera cztery kategorie ksiąg. W pierwszej wymienia księgi przyjęte przez wszystkie Kościoły, tj. powszechnie uznawane i dołącza do nich Apokalipsę. O Liście do Hebrajczyków pisze, iż niektórzy odrzucili go powołując się na Kościół rzymski. Drugą kategorię według niego stanowią tzw. księgi sporne oznaczone później mianem ksiąg deuterokanonicznych. Do nich zaliczył Listy: św. Jakuba, św. Judy, drugi św. Piotra oraz drugi i trzeci przypisywane św. Janowi. Trzecią kategorię stanowią księgi nieautentyczne, podsunięte (Dzieje Pawła, pismo zwane Pasterzem, Apokalipsę Piotra, List przypisywany Barnabie. Nauki Apostołów (Didaskalia) i jeśli się komu słusznym wydaje Apokalipsę Jana). Ostatnią wreszcie kategorię stanowią pisma heretyków. Gdyby nie wahania co do Apokalipsy, kanon Euzebiusza byłby już kanonem Soboru Trydenckiego. W kilkadziesiąt lat później pojawił się inny kanon identyczny już z kanonem Soboru Trydenckiego, z niewielką tylko różnicą, gdy chodzi o porządek ksiąg. Podał go św. Atanazy, patriarcha aleksandryjski w Liście wielkanocnym w 367 r. Wymienił w nim 27 ksiąg Nowego Testamentu, uważanych za „źródła zbawienia”, w których „nic dodać, ani odjąć nie wolno”.
Na koniec wspomnieć należy o tzw. Dekrecie Pseudo-Gelazego (IV w.), w którym w części drugiej znajduje się wykaz ksiąg Pisma Świętego Nowego i Starego Testamentu. Dekret Pseudo-Gelazego, jako owoc synodu Kościoła rzymskiego, podobnie jak postanowienia synodów partykularnych w Laodycei (360 r.), w Hipponie (390 r.) i w Kartaginie (lata 393 i 417) podjął uchwały w sprawie ksiąg kanonicznych obydwu Testamentów i ma charakter normatywny. Tym samym kończy się na Zachodzie dyskusja na temat kanonu ksiąg świętych.

2.2.3. POWRÓT DO JEDNOMYŚLNOŚCI
Od połowy V wieku znikają wątpliwości co do kanonu Nowego Testamentu w całym Kościele łacińskim. Również w Kościele wschodnim od VI wieku zaczęły ustępować wątpliwości. Ustały one zupełnie po synodzie trullańskim w 692 r. Tylko niektórzy pisarze Kościoła greckiego, powtarzając stare kanony, opuszczali Apokalipsę. Gdy chodzi o Kościół syryjski po wydaniu filokseniany, przekładu obejmującego wszystkie 27 ksiąg Nowego Testamentu, ustały wszelkie wątpliwości co do kanoniczności niektórych z nich.

2.3. WYPOWIEDZI MAGISTERIUM KOŚCIOŁA
W sprawie kanonu Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu są trzy oficjalne wypowiedzi Kościoła: dekrety Soborów: Florenckiego, Trydenckiego i Watykańskiego I.

2.3.1. SOBÓR FLORENCKI
Pierwszy wykaz dotyczący kanonu ksiąg świętych pochodzi od ekumenicznego Soboru we Florencji za pontyfikatu pap. Eugeniusza IV. W dekrecie zjednoczeniowym dla monofizyckich jakobitów z 4 II 1441 r. sobór po wyznaniu wiary w natchnienie Pisma Świętego daje wykaz wszystkich ksiąg proto- i deuterokanonicznych Starego i Nowego Testamentu, potwierdzając kanon dawnych synodów afrykańskich i spis, jaki znajduje się w liście pap. Innocentego I. Dekret ten jest wyznaniem wiary i oficjalnym wykładem doktryny katolickiej.

2.3.2. SOBÓR TRYDENCKI
8 IV 1546 r. Ojcowie Soborowi wydaja dekret, w którym złożyli uroczyste oświadczenie, iż przyjmują wszystkie księgi Pisma Świętego darząc je jednakową czcią dlatego, że Boga mają za autora. Po tym wyznaniu podano wykaz wszystkich ksiąg Starego i Nowego Testamentu, gdzie księgi deuterokanoniczne są umieszczane wraz z protokanonicznymi według porządku logicznego tak, jak to czyniły poprzednie spisy ksiąg świętych. Dekret ten jest definicją dogmatyczną.

2.3.3. SOBÓR WATYKAŃSKI I
Sobór Watykański I na 3 sesji 24.IV.1870 roku przypomniał definicję Soboru Trydenckiego. Podobnie czyni Sobór Watykański II w Konstytucji Dei Verbum z Dn. 18.11.1965 r., podając, iż Kościół uważa na podstawie wiary apostolskiej za święte i kanoniczne wszystkie księgi tak Starego jak i Nowego Testamentu w całości z wszystkimi ich częściami dlatego, że spisane pod natchnieniem Ducha Świętego, Boga mają za autora i jako takie przekazane Kościołowi (KO 11).

3. APOKRYFY
Termin grecki apokryf – ukryty, tajemny – pochodził od greckiego czasownika apokrypto ukrywam, zatajam, i oznaczał etymologicznie rzecz ukrytą, księgę tajemną nie przeznaczoną dla ogółu, lecz dla wtajemniczonych. Żydzi znali dwa rodzaje ksiąg ukrytych: genuzim – czyli księgi wyjęte z powszechnego użytku i schowane w specjalnym pomieszczeniu synagogi zwanym genizą, oraz hizonim – czyli księgi nie zaliczone do zbioru ksiąg świętych, które «nie brudzą rąk». Określenia greckiego po raz pierwszy użył Orygenes na oznaczenie dzieł gnostyków.

3.1. APOKRYFY STAREGO TESTAMENTU
Określenie apokryf Starego Testamentu, czy też literatura apokryficzna, oznacza pisma o treści religijnej powstałe w okresie od II w. przed Chr. do końca I po Chr. Powstawały one w judaizmie, choć niekiedy w okresie późniejszym były przerabiane przez chrześcijan. Należą do tzw. literatury między-testamentalnej wraz z pismami qumrańskimi, literaturą rabiniczną oraz pismami judaizmu hellenistycznego. Nigdy nie były zaliczane do kanonu Pisma Świętego z powodu niepewnego pochodzenia lub wątpliwej treści. Uważano je za pochodzące od autora podszywającego się pod inne nazwisko, nie odczytywano ich ani na zgromadzeniach liturgicznych żydowskich, ani chrześcijańskich.
Przez protestantów dzieła te nazywane są pseudoepigrafami, ponieważ określenie „apokryfy” zarezerwowane jest przez nich dla tzw. ksiąg deuterokanonicznych.
Istnieją różne podziały apokryfów Starego testamentu. Jedni dzielą je w zależności od miejsca ich powstania na apokryfy palestyńskie i hellenistyczne. Inni dzielą według rodzajów literackich. Wydaje się jednak, że najprostszym byłby podział według celu, dla którego zostały napisane. Cel apokryfów był trojaki stąd też najczęściej dzieli się te pisma na trzy grupy w zależności od postawionego sobie celu na:
- apokryfy halachiczne, pragnące podać normy postępowania, próbujące być uzupełnieniem Tory i do tej grupy zaliczamy wszelkie pisma dydaktyczne,
- apokryfy hagadyczne, które pragnęły uzupełnić dzieje święte różnymi szczegółami, oparte na legendach, a czasem na faktach historycznych,
- apokryfy apokaliptyczne, jakby kontynuujące księgi prorockie, głoszące królestwo mesjańskie w sensie politycznym i oczekiwania eschatologiczne.
Apokryfy Starego Testamentu były pisane przez Żydów w Palestynie lub w diasporze, ale niektóre z nich dotarły do nas przepracowane przez chrześcijan. Źródłem ich była prywatna pobożność autorów żyjących w okresie machabejskim i rzymskim. W tych pismach są wspominane wydarzenia tamtych czasów, jest obrona przed hellenizmem, są próby podejmowania działalności misyjno-apologetycznej wśród pogan, widać pragnienia przekazywania pouczeń dotyczących postępowania w nowych, odmiennych sytuacjach życiowych, w jakich znaleźli się Żydzi.
Do naszych czasów dotarła tylko część apokryfów, zresztą w większości we fragmentach. Właściwie nie jesteśmy w stanie podać dokładnej liczby apokryfów, gdyż w wielu wypadkach ich oryginał zaginął, a treść zachowała się tylko w przekładach, które różnią się od siebie i nie wiemy, czy traktować je jako jeden, czy też kilka apokryfów. Najpełniejsze wydanie wszystkich znanych apokryfów ma zawierać – według ks. R. Rubinkiewicza – 69 tytułów.

3.2. APOKRYFY NOWEGO TESTAMENTU
Apokryfy Nowego Testamentu powstawały od II do V w., choć tego rodzaju literatura, w szerszym sensie, spotykana jest do naszych czasów. Do tekstów apokryficznych w ścisłym znaczeniu zaliczamy dzieła, których autorzy podszywają się pod imiona apostołów lub innych osób wspominanych w Nowym Testamencie, a nie zostały zaliczone do kanonu nowotestamentalnego, choć co do niektórych z nich istniały dość długo wątpliwości.
Celem apokryfów było przede wszystkim zaspokojenie ciekawości co do okresów życia Jezusa „nie dość szczegółowo opisanych”, były więc niejako uzupełnieniem ewangelii. Chodzi tu szczególnie o dzieciństwo Jezusa. Dalej, starano się też uzupełnić informacje ewangeliczne o życiu Maryi i Józefa. Drugim celem były względy teologiczne. Z jednej strony różne herezje (gnoza, ebionityzm, enkratyzm, doketyzm) usiłowały uzasadnić swoje poglądy danymi z Pisma Świętego, z drugiej nauka ortodoksyjna chciała odpowiedzieć na nurtujące tu i ówdzie pytania, jak macierzyństwo i dziewictwo Maryi. Również polemiki antychrześcijańskie i apologie chrześcijaństwa miały częściowy wpływ na powstawanie apokryfów. Trzecim powodem tworzenia się tych pism była „ludowa egzegeza” obu Testamentów.
Trudno powiedzieć, ile było apokryfów. Św. Ireneusz pisze, że „liczba tego rodzaju opowiadań jest nieprzeliczona”. Zachowało się ich w całości niewiele, najczęściej posiadamy tylko fragmenty. Często, choć zaginęły oryginały, znamy tylko parafrazy tych dzieł w tłumaczeniach starożytnych. Te parafrazy czasem tak dalece odbiegają od oryginału, że nie wiemy, czy to jest to, to samo dzieło, czy zupełnie inne.
Apokryfy Nowego Testamentu dzielą się tak jak księgi kanoniczne na ewangelie, dzieje apostolskie, listy i apokalipsy. Do tego podziału należałoby dodać agrafa i logia Chrystusa, które znajdują się w innych przekazach.
Apokryfy często niszczone w pierwszych wiekach ze względu na ich heretycki charakter, dziś cieszą się wielkim zainteresowaniem. Dzięki nim poznajemy obiegowe poglądy teologiczne chrześcijan II i III w. Bliżej można poznać poglądy judeochrześcijańskie, teologię ludową, która często wyprzedzała wielkie dysputy teologiczne. Apokryfy znalazły odbicie w kulturze i folklorze europejskim, w wielkich dziełach literatury (np. Boska Komedia), malarstwa (np. ołtarz Wita Stworzą), rzeźby. Od tego wpływu nie jest wolna ani liturgia Kościołów wschodnich, ani Kościoła rzymskiego. Imiona Joachima i Anny, uroczystość ofiarowanie Maryi w świątyni, imiona Trzech Króli, to wszystko poznaliśmy z apokryfów.

3.3. AGRAFA
Agrafa są to zdania, które miał wygłosić Jezus, ale które nie znajdują się w ewangeliach kanonicznych. Agrafon oznacza zdanie przypisywane Jezusowi. Do chwili obecnej zebrano około 300 agrafon. Dzielimy je na kilka grup.
- Agrafa zawarte w Nowym Testamencie poza Ewangeliami. Zaliczamy do nich: odpowiedź Chrystusa na prośbę Pawła (2 Kor 12,9), słowa Chrystusa w związku z nawróceniem Pawła (Dz 9,4-6. 10-12. 15n;22,7n. 10; 26,14-1Cool, słowa skierowane w wizjach do Pawła (Dz 18,9n; 22,18.21; 23,11), słowa Syna Człowieczego skierowane do Jana w Apokalipsie (1,11. 17-20; 16,15; 22,10-16. 18-20).
- Warianty manuskryptów Ewangelii – wylicza się ich 48.
- Agrafa u Ojców Kościoła.
- Agrafa pochodzące z apokryfów cytowane przez Ojców Kościoła
- Agrafa cytowane przez pisarzy niechrześcijańskich, m.in. w Talmudzie – dwa zdania – u pisarzy muzułmańskich – zawarte w dziełach mistyków arabskich X-XI w.


V. HERMENEUTYKA BIBLIJNA

1. POJĘCIE HEREMENUTYKI
Każdy tekst literacki wymaga wyjaśnienia. Dotyczy to szczególnie tekstów starożytnych, które zostały napisane w innym języku, pochodzą od ludzi o innej mentalności i kulturze, dzieli ich od nas nie tylko położenie geograficzne, odległość historyczna, ale także środowisko społeczne. W przypadku Biblii dochodzi jeszcze jej charakter natchniony, który powoduje, że jest ona dla nas normą wiary i życia. Wszystko to sprawia, że Pismo Święte tym bardziej potrzebuje objaśniania.
Nauka, która się tym zajmuje, nazywa się hermeneutyką biblijną. Nazwa pochodzi od greckiego czasownika hermeneuein, czyli „wyjaśniać, tłumaczyć, wykładać”. Stąd też i zadaniem greckiego boga Hermesa, który był wysłannikiem Zeusa, było wyjaśnianie poleceń bogów w zrozumiałych słowach. Z ogólnego wstępu do Biblii wyodrębnił hermeneutykę w XVII w. J. C. Dannhauer .
Hermeneutyka biblijna posiada trzy działy:
- noematykę – czyli naukę o sensach biblijnych – od greckiego wyrazu noema – myśl,
- heurystykę – czyli naukę, jak te sensy znajdować, od heuriskein – znajdować,
- proforystykę – czyli naukę, jak te znalezione sensy wykładać, od proferein – wyłożyć.

2. NOEMATYKA
Każda wypowiedź człowieka jest narażona na niebezpieczeństwo niezrozumienia, czy też złego jej zrozumienia. Wynika to z wieloznaczności słów, jak i z samej natury wypowiedzi, którą można różnie interpretować. Jeśli jest to wypowiedź na żywo, wystarczy zwrócić się do jej autora o wyjaśnienie. Gdy mamy wypowiedź na piśmie i nie możemy spytać jej autora, o co mu chodziło, wówczas sami musimy interpretować tekst. Celem interpretacji jest odnalezienie sensu wypowiedzi, który zamierzał nadać jej autor. Chcemy więc odpowiedzieć na pytanie, co on właściwie zamierzał powiedzieć. Każda ludzka wypowiedź ma zasadniczo jeden sens – ten nadany jej przez autora. Zadaniem hermeneutyki jest ten sens odnaleźć.
W Starym Testamencie Pismo Święte wyjaśniali prorocy, kapłani i hagiografowie. Autor Księgi Nehemiasz napisze: „A lewicie objaśniali ludowi Prawo, podczas gdy cały lud trwał na miejscu: Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnień, tak że lud rozumiał czytanie” (Ne 8,5-Cool. W Nowym Testamencie Pismo objaśniał Pan Jezus, apostołowie, ewangeliści i ich uczniowie. Chrystus, towarzysząc uczniom w drodze do Emaus, „zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego” (Łk 24,27). Diakon Filip, spotkawszy urzędnika królowej Etiopii czytającego księgę Izajasza, musi mu wyjaśniać sens proroctwa DeuteroIzajasza (Iz 53,7-Cool: A Filip wychodząc z tego Pisma opowiedział mu Dobrą Nowinę o Jezusie (Dz 8,34-35).
W czasach poapostolskich Kościół, na mocy swego charyzmatu, kontynuował misję apostołów. Pismo Święte wyjaśniano najpierw w czasie liturgii. Jednak w II w. powstały szkoły rozwijające całą teorię interpretacji Pisma Świętego. Pierwsza z nich powstała w Aleksandrii w 180 r. – św. Klemens Aleksandryjski i Orygenes. Stosowała alegoryczny wykład Biblii. Nie pomijała wprawdzie sensu dosłownego, ale stawiała go na drugim miejscu. Drugą wielką szkołą była szkoła antiocheńska założona w III w. W przeciwieństwie do szkoły aleksandryjskiej podkreślała wartość sensu dosłownego, choć nie negowała istnienia sensu duchowego, gdy był oparty na podstawie sensu literalnego. Reprezentantem tej szkoły był św. Jan Chryzostom.
Swoistą syntezę nauczania obu szkół stworzył św. Augustyn. Oparł się zasadniczo na sensie wyrazowym, ale starał się także wyszukiwać sens duchowy (alegoryczny). Swoje przemyślenia hermeneutyczne zebrał w dziele „De doctrina Christiana”. Scholastyka wypracowała teorię o poczwórnym sensie Pisma Świętego. Prócz sensu dosłownego mamy według niej trzy sensy duchowe: tropologiczny, który zajmuje się prawdami moralnymi, anagogiczny, dotyczący życia wiecznego i alegoryczny, który zajmuje się prawdami dogmatycznymi.
Od XVII w. zaczęła się rozwijać krytyka filologiczna, historyczna i literacka Biblii. Znaczącą postacią był Richard Simon, który słusznie jest dziś nazywany „ojcem krytyki”. Kontynuatorem jego prac był żyjący na przełomie XIX i XX w. O. Maria Józef Lagrang, twórca Szkoły Biblijnej w Jerozolimie.
Do czasu wydania „Instrukcji Papieskiej Komisji Biblijnej o interpretacji Pisma Świętego”, która ukazała się w 1993 r., nie było zgodności co do klasyfikacji i nazewnictwa sensów biblijnych. Po opublikowaniu powyższej instrukcji, możemy zasadniczo rozróżniać sensy biblijne i pozabilijne. Do biblijnych należą sens wyrazowy i duchowy, do pozabiblijnych sens wywnioskowany i przystosowany.

2.1. SENS WYRAZOWY
Sens wyrazowy (literalny) dzielimy na dosłowny i przenośny.

- SENS DOSŁOWNY.
Wynika on ze znaczenia poszczególnych wyrazów i kontekstu. Jest to sens wyrażony bezpośrednio przez hagiografów i zamierzony przez Boga, autora głównego Pisma Świętego. Odnalezienie go stanowi zasadniczy cel pracy biblisty. W ramach sensu dosłownego występują: porównania, przypowieści i bajki.
Porównania mają za zadanie uwypuklić właściwości jakiegoś podmiotu i w tym celu używają spójników: jak, niby, podobnie, itp. Na przykład: Eliasz, prorok jak ogień (Syr 48,1).
Przypowieść (parabola jest rozbudowanym porównaniem). Jest ona opowieścią zmyśloną, ale możliwą do zaistnienia, w której są porównywane dwa elementy. Jej istotą jest tzw. „element porównawczy” czyli główna idea, która przez to opowiadanie zostaje odmalowana. Przykładem są przypowieści ewangeliczne.
Bajka jest opowiadaniem wymyślonym i nierealnym, w którym występują zwierzęta lub rośliny, charakteryzujące się cechami ludzi i mówiące po ludzku. Celem bajki jest pouczenie jakie są, lub powinny być, działania i postawy ludzkie.

- SENS PRZENOŚNY.
Sens wyrazowy przenośny występuje wówczas, gdy słowa nie są rozumiane według ich oryginalnego znaczenia, ale w części, albo w całości, według znaczenia wywodzącego się, lub podobnego do podstawowego znaczenia. Jest to sens często spotykany w Biblii. Spotykamy się z nim w następujących figurach stylistycznych (tropach): metaforze, metonimii, alegorii, ironii, hiperboli, peryfrazie i symbolu.
Metafora, czyli przenośnia, zachodzi wówczas, gdy podmiotowi zostają przypisane właściwości, których nie posiada np. Chrystusowe słowa skierowane do apostołów: wy jesteście światłem świata (Mt 5,14). Słowa te oznaczają, że apostołowie mają w swym życiu spełniać to zadanie, które spełnia światło we wszechświecie.
Synegdocha to rodzaj metafory, w której część zastępuje całość, bądź odwrotnie, np.: Oczyść swe serce z nieprawości Jerozolimo (Jr 4,14). Słowo „Jerozolima” oznacza tutaj wszystkich mieszkańców królestwa judzkiego.
Alegoria jest rozbudowaną metaforą, obejmującą opowieść lub nawet cały utwór. Treść dosłowna opowiadania jest tylko obrazowym przedstawieniem treści pouczeniowej o charakterze uogólnionym. W alegorii jakiś przedmiot stale zastępuje dane pojęcie, np. winnica w Piśmie św. jest alegorycznym obrazem Izraela.
Metonimia (zamiennia) to zamienne użycie dwóch wyrazów, które pozostają ze sobą w pewnej relacji: przyczynowej, logicznej, czasowej, przestrzennej, itp., dla uzyskania skrótu myślowego. Np. czy nie mam pić kielicha który dał mi Ojciec (J 18,11) zamiast „wypić wino z kielicha”.
Ironia wyraża w słowach myśl przeciwstawną zamierzonej przez autora, np.: oto człowiek stał się jako jeden z nas (Rdz 3,22). Bóg powtarza w ironiczny sposób obietnicę węża, która nie tylko się nie spełniła, człowiek nie stał się, jak Bóg”, ale pójście za nią przyniosło odwrotny skutek – człowiek stracił wszystko.
Hiperbola (przesadnia) jest to figura stylistyczna przesadnie wyolbrzymiająca jakiś przedmiot lub zjawisko. Przykładem hiperboli są słowa Chrystusa do uczniów: „Łatwiej przejść wielbłądowi przez ucho igielne” (Mt 19,24). Chrystus chce powiedzieć tylko, że bardzo trudno jest bogaczowi wejść do Królestwa Niebieskiego, ale nie mówi, jakby wynikało z dosłownego rozumienia tekstu, że jest to niemożliwe.
Animizacja przypisuje przedmiotom martwym właściwości istot żywych. Jedną z form animizacji jest personifikacja (uosobienie) przypisująca im cechy człowieka.
Peryfraza, czyli omówienie, to zastąpienie jednego wyrazu przez szereg innych, równoznacznych znaczeniowo. Szczególną formą peryfrazy jest eufemizm, który ma na celu złagodzenie znaczenia pewnych słów brzmiących dla czytelnika zbyt ostro.

- SYMBOLIZM.
Specyficzną postacią sensu przenośnego są symbole. O symbolu mówimy wtedy, gdy jedna rzeczywistość reprezentuje inną, gdy jakiś wyraz oznacza nie tylko swoją treść, ale także pośrednio inną treść. Symbole są naturalne lub umowne. Symbol naturalny spontanicznie powoduje skojarzenie z inną rzeczywistością, np. klucze są naturalnym symbolem władzy, stąd słowa Chrystusa: „tobie dam klucze królestwa niebieskiego” (Mt 16,9), mówią o przekazaniu władzy. Prócz symboli słów jest też symbolika wydarzeń. W Biblii mamy opisy licznych czynności symbolicznych proroków, których zadaniem było wzmocnienie wypowiedzi przez ich symboliczne zobrazowanie.
Symbole umowne występują wtedy, gdy jedna rzeczywistość reprezentuje drugą na podstawie pewnej konwencji przyjętej w danej społeczności czy kulturze. Mogą być reprezentowane przez przedmioty (frędzle na szatach mające przypominać przykazania), imiona (Kefas – opoka), i liczby (siedem – doskonałość, pełnia).

2.2. SENS DUCHOWY
Papieska Komisja Biblijna określa sens duchowy jako „sens wyrażony przez teksty biblijne, gdy są one odczytywane pod wpływem Ducha Świętego w kontekście misterium paschalnego Chrystusa i nowego życia, które wypływa z tego misterium”. Z definicji wynika, że nie zawsze sens wyrazowy musi być różny od sensu duchowego. „Gdy dany tekst biblijny odnosi się bezpośrednio do misterium paschalnego Chrystusa lub wypływającego z niego nowego życia, jego sens literalny jest sensem duchowym”. Zazwyczaj tak jest w Nowym Testamencie, dlatego mówiąc „sens duchowy”, myślimy zasadniczo o Starym Testamencie. Jednak jeśli w Starym Testamencie sens duchowy jest różny od sensu wyrazowego, nigdy nie jest pozbawiony związku z nim. Zawsze sens wyrazowy stanowi jego fundament. Dlatego nie należy nazywać sensem duchowym – w myśl Instrukcji Papieskiej Komisji Biblijnej – subiektywnych, często zupełnie dowolnych interpretacji, czy swoistych spekulacji intelektualnych.
Do sensów duchowych, lub raczej możliwych aspektów sensu duchowego, należą tzw. sens integralny, sens typiczny i sens pełniejszy.

- SENS INTEGRALNY.
Teksty biblijne powstałe w zamierzchłej przeszłości w nowych kontekstach historycznych i literackich objawiają powoli i sukcesywnie nowe znaczenia. Nowe wydarzenia, nowy kontekst religijny i nowe księgi biblijne pokazują nowy sens dawnych tekstów natchnionych. Wypowiedzi Starego Testamentu czytane w świetle Nowego Testamentu odkrywają sens integralny. Cała historia zbawienia zmierza bowiem do Chrystusa i to Jego Osoba wiąże oba Testamenty w całość i nadaje im sens integralny.

- SENS TYPICZNY.
Jednym z aspektów sensu duchowego jest typologia. Wprawdzie ani Konstytucja o Bożym Objawieniu, ani Instrukcja Papieskiej Komisji Biblijnej nie używają terminu „sens typiczny”, jednak tradycyjne określenie na typologię biblijną jest sens typiczny. Wyżej wspomniana Konstytucja Soborowa mówi: „Ekonomia zbawienia w Starym Testamencie na to była przede wszystkim nastawiona, by przygotować, proroczo zapowiedzieć i rozmaitymi obrazami typicznymi oznaczyć nadejście Chrystusa Odkupiciela wszystkich oraz Królestwa mesjańskiego” (KO 15).
Sens typiczny występuje wówczas, gdy osoba, rzecz lub wydarzenie w Stałym Testamencie ma poza sensem wyrazowym jeszcze inny sens, wydobyty przez Nowy Testament Zapowiada on i oznacza inną osobę, rzecz lub wydarzenie z czasów nowotestamentalnych. Te osoby, rzeczy lub wydarzenia w ST nazywane są „typami”, albo „figurami”, a ich realizacja w Nowym Testamencie nazywana jest „antytypami”. Ze względu na przedmiot rozróżnia się trzy rodzaje sensu typicznego: dogmatyczny (alegoryczny), moralny (tropologiczny) i anagogiczny, którego przedmiotem jest życie wieczne. Np, wyraz „Jeruzalem” dosłownie oznacza stolicę Judei, w sensie dogmatycznym „Kościół” moralnym „duszę człowieka”, anagogicznym „niebo”.
Do zaistnienia sensu typicznego trzeba spełnienia trzech warunków: typ jest rzeczywistością historyczną lub przynajmniej literacką. Dalej, między typem i antytypem jest podobieństwo, choćby pod pewnym względem. Podobieństwo to wynika z postanowienia Bożego o czym dowiadujemy się z tekstów Nowego Testamentu. Przykładem typu osobowego jest Melchizedek, król i kapłan, który zapowiada Chrystusa, Króla-Arcykapłana (zob. Ps. 110). Izaak złożony w ofierze przez swego ojca Abrahama zapowiada Chrystusa, Syna Bożego (zob. Rz 8,32). Wody potopu są przykładem typu rzeczowego i zapowiadają chrzest (zob. 1 P 3,21). Manna jest figurą Eucharystii (zob. J 6,32n.).

- SENS PEŁNIEJSZY.
Instrukcja Komisji Biblijnej określa sens pełniejszy, „jako głębszy sens tekstu, zamierzony przez Boga, ile nie wyrażony jasno przez autora biblijnego. Odkrywa się jego istnienie w danym tekście biblijnym, gdy bada się go w świetle Innych tekstów biblijnych, które go wykorzystują, albo w jego powiązaniu i wewnętrznym rozwojem objawienia”.
Biblia posiadając dwóch autorów umożliwia istnienie dwóch sensów w Jednym stwierdzeniu. Sens wyrazowy nadawany tekstowi przez autora ludzkiego czasem posiada zakrytą przed nim treść, którą Bóg chciał przekazać. Ten sens jest odczytywany przez późniejszego czytelnika Biblii.

2.3. SENSY POZABIBLIJNE
Sensy pozabiblijne to takie, których nie potrafimy znaleźć w samym tekście biblijnym i na pewno nie były zamierzone przez hagiografów. Należą do nich sens wywnioskowany i przystosowany.

- SENS WYWNIOSKOWANY.
Wydobywamy go z wyrazów za pomocą wnioskowania. Jest to wniosek wyciągnięty z jakiegoś twierdzenia biblijnego przy pomocy dodanej przesłanki rozumowej. Weźmy tekst z Ps 14,1: Mówi głupi w sercu swoim: «Nie ma Boga» - jako pierwsza przesłankę, biblijną. Dodajmy drugą przesłankę będącą stwierdzeniem o charakterze współczesnym: „Mój znajomy twierdzi, że nie ma Boga”. Jako wniosek, a więc sens wywnioskowany z Biblii, otrzymamy zdanie: „Mój znajomy jest głupi”. Do sensu wywnioskowanego odwołał się św. Paweł w pierwszym liście do Koryntian 9,7-9. Czy ktoś uprawia winnicę i nie spożywa z niej owoców? Lub czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem ? [...] Napisane jest wiośnie w Prawie Mojżesza: «Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu». Czyż o woły troszczy się Bóg, czy też powiedział to przede wszystkim ze względu na nas?

- SENS PRZYSTOSOWANY.
Jest to sens nadawany słowom Pisma Świętego przez zastosowanie ich do zupełnie innych osób, rzeczy lub wydarzeń niż te, o których mówi tekst biblijny. Akomodacja może następować przez rozszerzenie lub przez aluzję.
Z pierwszym wypadkiem spotykamy się, gdy jakiś tekst biblijny stosujemy do postaci lub wydarzenia podobnego do tego, o którym mówi hagiograf. Taką akomodację stosują często teksty liturgiczne. Np. w formularzu Mszy św. o Wyznawcy czytamy tekst Mdr 10,10: „Ona sprawiedliwego po drogach prostych prowadziła i dala znajomość rzeczy świętych”. Tekst biblijny dotyczył mędrca. Liturgia rozszerzyła jego zakres na świętych wyznawców. Na dzień św. Stanisława Kostki czytamy w lekcjonarzu tekst z Mdr 4,13-18: „Wcześnie osiągnąwszy doskonałość przeżył czasów wiele”. Tekst biblijny odnosi się do człowieka mądrego – liturgia zalicza św. Stanisława do ludzi, którzy umieli mądrze przeżyć swe życie.
Sens przystosowany przez aluzję ma miejsce wtedy, gdy tekstowi biblijnemu przypisuje się go ze względu na skojarzenie, czasem czysto zewnętrzne. Np. w formularzu mszy św. na 30 grudnia mamy tekst z Mdr 18,14-15: „Gdy głęboka cisza zalegała wszystko, a noc w swoim biegu dosięgła polowy, wszechmoc Twe słowo Panie, zstąpiło z nieba, z królewskiej stolicy”. W sensie dosłownym słowa te odnoszą się do nocy, gdy na Egipt spadła dziesiąta plaga. Tekst liturgiczny odnosi je do nocy Bożego Narodzenia, ale w sensie przystosowanym przez aluzję.

3. HEURYSTYKA
Częścią hermeneutyki, która podaje zasady odkrywania właściwego sensu Pisma Świętego jest heurystyka. Ponieważ Biblia, jako dzieło natchnione, posiada dwóch autorów: Boga i człowieka, dlatego do uchwycenia sensu biblijnego trzeba użyć kryteriów literackich i teologicznych.
Ojcowie Soborowi w Konstytucji o Bożym Objawieniu piszą: „Ponieważ Bóg w Piśmie świętym przemawiał przez ludzi, na sposób ludzki, dlatego komentator Pisma świętego chcąc poznać, co On zamierzał nam objawić, powinien uważnie badać, co hagiografowie w rzeczywistości chcieli wyrazić i co się Bogu spodobało w ich słowach ujawnić. Celem odszukania intencji hagiografów należy między innymi uwzględnić również rodzaje literackie” (KO 12). To zalecenie dotyczy stosowania kryteriów literackich przy szukaniu tego „co hagiografowie rzeczywiście chcieli wyrazić”, czyli dotyczy strony literackiej Biblii. Równocześnie dalej w Konstytucji czytamy, że „ponieważ Pismo Święte powinno być czytane i interpretowane w tym samym Duchu, w jakim zostało napisane, należy, celem wydobycia właściwego sensu świętych tekstów, nie mniej uważnie uwzględniać treść i jedność całej Biblii, mając na oku żywą Tradycję całego Kościoła oraz analogię wiary” (KO 12).

3.1. KRYTERIA LITERACKIE I HISTORYCZNE
Hagiograf w trakcie tworzenia swego dzieła używał swoich umiejętności literackich, uzdolnień, wiedzy, tak jak każdy inny autor ludzki. Wynika stąd, że księgi natchnione winny być interpretowane według tych samych zasad, jak każde dzieło literackie. Oczywiście chodzi o tekst biblijny w wersji najbliższej Oryginałowi, czyli będący rezultatem prac krytyki tekstu.
Wtoku analizy literackiej trzeba zbadać język utworu, kontekst wypowiedzi, miejsca paralelne, rodzaj literacki. Należy też znaleźć dane historyczne takie, jak autora i adresatów dzieła, miejsce i czas powstania oraz wszelkie uwarunkowania (Sitz im Leben) tej pracy: historyczne, kulturowe, religijne, ekonomiczne, itp.

3.1.1. TEKST
Księgi biblijne zostały napisane w trzech, martwych dziś językach: hebrajskim, aramejskim i greckim koine. Do właściwej interpretacji tekstu trzeba filologicznej znajomości tych języków opartej nie tylko na wiadomościach słownikowych i opanowaniu gramatyki. Potrzebna jest też dobra znajomość syntaksy, czyli zależności między wyrazami i zdaniami. Pomocą służy tu także etymologia wyrazów i porównanie z wyrazami z innych języków semickich o tym samym rdzeniu. Ważna jest znajomość zwrotów, których język hebrajski ma wiele. Nie mogą być tłumaczone dosłownie, bo zniekształcą sens tekstu. Na przykład hebrajski zwrot „dusza moja jest w moich rękach”, oznacza „grozi mi śmierć”. Z kolei język grecki Nowego Testamentu wymaga zwrócenia uwagi na neologizmy i semityzmy. Często mamy do czynienia z tłumaczeniem dosłownym z języka semickiego, np. greckie kai (i) jest niewolniczym przekładem waw conversivum z języka hebrajskiego. Brak przymiotników w hebrajskim powoduje, że zastępuje sieje rzeczownikami w konstrukcji tzw. genetivus hebraicus. Na przykład zamiast napisać: „niesprawiedliwy rządca”, jak jest w tłumaczeniu polskim Nowego Testamentu, św. Łukasz użył hebraizmu: „rządca niesprawiedliwości” (Łk 16,Cool.

3.1.2. KONTEKST
Tekst Pisma Świętego należy wyjaśniać w świetle kontekstu. Wyraz, a nawet zdanie, wyrwane z kontekstu, może dać sens zupełnie sprzeczny z intencją autora. Przykładem może być stwierdzenie Psalmisty: „Rzekł głupi w sercu swoim: «Nie ma Boga»”. Gdyby zacytować tylko drugą część tego wersetu jako myśl Psalmisty, wówczas mogłoby się wydawać, że autor jest ateistą. Dlatego trzeba brać pod uwagę kontekst logiczny dotyczący połączenia logicznego wyrazów i to zarówno tzw. kontekst bliższy odnoszący się do wyrazów w obrębie zdania, jak i kontekst dalszy odnoszący się do wzajemnego związku kilku zdań. Można mówić także o kontekście najdalszym, który dotyczy całego dzieła literackiego danego autora, a nawet wszystkich dzieł tegoż autora. Przyczyną wielu błędów w interpretacji Biblii jest brak zwracania uwagi na kontekst. Na przykład często się szermuje argumentem piątego przykazania przeciw pozbawianiu ludzi życia. Tymczasem słowa Nie będziesz zabijał Wj 20,13 i Pwt 5,17, jak wynika z kontekstu, odnoszą się wyłącznie do niesprawiedliwego zabójstwa.
Prócz kontekstu logicznego istnieje również kontekst literacki. Odnosi się on do całej wspólnoty w której żyje hagiograf, do wszelkich uwarunkowań historycznych i religijnych nie tylko współczesnych autorowi, ale nawet dawnych, które mogły wywrzeć na niego wpływ. Na przykład pojęcia, z którymi spotykamy się u św. Pawła, winny być wyjaśniane w świetle nauczania proroków. Ponadto w badaniach nad Pismem św. ważną rolę odgrywa analiza idei, które są żywe w danej społeczności i uwarunkowania historyczno-religijne epoki Kontekstem literackim dla wielu dzieł biblijnych są utwory piśmiennicze Starożytnego Wschodu, jak eposy babilońskie, kodeksy prawa mezopotamskiego, literatura mądrościowa Egiptu, itp. Badania porównawcze pozwalają nie tylko lepiej zrozumieć obrazy biblijne, ale także dostrzec oryginalność i wyższość biblijnej refleksji teologicznej. Dla Nowego Testamentu kontekstem literackim jest zarówno Stary Testament jak i literatura międzytestamenta, a więc pisma qumrańskie i literatura apokryficzna.

3.1.3. TEKSTY PARALELNE
W interpretacji tekstu należy zwracać uwagę na miejsca paralelne, gdzie występuje ten sam wyraz (paralelizm słowny), albo ten sam temat (paralelizm rzeczowy). Miejsca te pozwalają uchwycić różne od cienie znaczeniowe danego wyrazu. Dzięki temu konkretny tekst biblijny tłumaczy się przez inne teksty biblijne. Zasada ta jest szczególnie przydatna do tłumaczenia niejasnych, dwuznacznych tekstów. Na przykład św. Mateusz pisze, że Jan Chrzciciel nie jadł ani nie pił (zob. 11,1Cool, co wprawia nas w zdumienie. W innym jednak miejscu (3,4) ten sam Ewangelista mówi, że Jan żywił się szarańczą i miodem, a św. Łukasz dodaje, że nie jadł chleba, ani nie pił wina (7,33). Z porównania tych miejsc paralelnych wynika, że tekst Mt 11,18 nie chciał powiedzieć, iż Jan się nie odżywiał, ale że żywił się w sposób niesłychanie umartwiony.
Miejsca paralelne w odniesieniu do wyrazów, znajdujemy w konkordancjach biblijnych, zawierających alfabetyczne spisy wszystkich wyrazów znajdujących się w Piśmie Świętym. Zestaw konkordancji jest podany w aneksie. Korzystanie z nich jest niesłychanie przydatne w analizie tekstu Biblii, szczególnie zaś w teologii biblijnej.

3.1.4. RODZAJE LITERACKIE
W teorii literatury mamy trzy rodzaje literackie: lirykę, epikę i dramat, które dzielą się na gatunki literackie, a te z kolei na odmiany gatunkowe. Jednak w biblistyce zakorzeniło się niezbyt poprawne nazewnictwo i rodzajami literackimi nazywamy wszelkie formy i sposoby wypowiadania typowe dla autorów biblijnych. Tylko wtedy, gdy znamy rodzaj literacki utworu możemy uchwycić myśl autora, dowiedzieć się, co on rzeczywiście chciał nam powiedzieć. Konstytucja o Objawieniu Bożym wyraźnie pisze, że żeby odnaleźć intencje hagiografów należy uwzględnić w badaniach rodzaje literackie.
W Piśmie Świętym znajdujemy rodzaje literackie prozy (epika) i poezji (liryka i dramat). Możemy wyszczególnić takie rodzaje prozy, jak: mowy, kazania, modlitwy, umowy, listy, genealogie, opowiadania popularne i historyczne. Do popularnych należą m.in. mit, bajka, saga, legenda. Do opowiadań historycznych zaliczamy sprawozdania, kroniki, autobiografie, historie religijne, midrasze, teksty apokaliptyczne. Specjalnym rodzajem literackim Biblii są sentencje prawne, kultyczne, prorockie, maksymy, przysłowia i zagadki. Liryka jest reprezentowana przez rozmaite pieśni: żniwne, weselne, żałobne, zwycięskie, ponadto różne rodzaje psalmów. Swoistym dramatem jest księga Hioba i prawdopodobnie Pieśń nad pieśniami.
Celem odkrywania rodzaju literackiego danego utworu jest ustalenie pierwotnej, najczęściej ustnie przekazywanej, wersji tekstu. Dalszym celem jest znalezienie ewentualnych wpływów literatury pozabiblijnej na tekst biblijny. Wreszcie ostatnim celem jest odtworzenie procesu przekazu i redakcji tekstu.

3.1.5. KRYTYKA HISTORYCZNA
Zadaniem krytyki historycznej jest określenie czasu i miejsca powstania tekstu. Ważną rolę we właściwym odczytywaniu Pisma Świętego ma odkrycie autora i środowiska, z którego się on wywodzi. Często jest to niełatwe albo dlatego, że autor jest anonimowy, albo też mamy do czynienia z pseudonimią, czyli autor używa innego nazwiska. Dla hagiografów ważniejszy był tekst, który chcieli przekazać, niż własna osoba. Dziś dzieje się podobnie, gdy profesor podpisuje artykuł napisany przez asystenta, albo minister odczytuje wypowiedź przygotowaną przez swoich współpracowników. Niekiedy ustalenie autora jest niemożliwe, ponieważ wiele ksiąg biblijnych ma kilku autorów, którzy sukcesywnie po sobie tworzyli dane dzieło. Jeśli nawet krytyka literacka nie jest w stanie odkryć autora, to potrafi odnaleźć czas i okoliczności napisania utworu, innymi słowy umiejscowić nawet anonimowego autora w konkretnym kontekście historycznym.
Celem pracy biblisty jest „uważnie badać, co hagiografowie rzeczywiście chcieli wyrazić i co Bogu spodobało się ich słowami ujawnić” (KO 12). Tę intencję autora możemy odczytać przede wszystkim z formy tekstu. Znając formę można dojść do okoliczności powstania utworu, bowiem okoliczności wpływają w zasadniczy sposób na formę literacką. Następnie niezbędne jest poznanie epoki, w której hagiograf tworzył, społeczności w której żył, adresatów dla których pisał. Warto tu przytoczyć przestrogę św. Hieronima, że wielu błądzi z powodu nieznajomości historii.
Poza autorem ważne jest zatem poznanie czasu i miejsca powstania księgi. Wtedy bardziej zrozumiałe się staną aluzje do wydarzeń historycznych. Podobnie cenna jest wiedza o adresatach. Biblia stanowi zasadniczo spisaną wersję opowiadania ustnego, które było skierowane do konkretnych słuchaczy. Stąd wynikały odpowiednie argumenty. Dzięki nim nierzadko możemy wnioskować o czasie powstania księgi i rozumieć koncepcje teologiczne utworu. W tym wszystkim pomocne nam są archeologia, historia i geografia biblijna. Najważniejsze dzieła z tych dziedzin znajdziemy w aneksie.

3.2. KRYTERIA TEOLOGICZNE
Pismo Święte, będąc dziełem Boga i człowieka, wymaga przy analizie swej treści zastosowania oprócz kryteriów literackich, także kryteriów teologicznych. Do nich należą:
- uwzględnienie jedności całej Biblii
- wzięcie pod uwagę żywej Tradycji przekazanej przez Ojców Kościoła
- odczytywanie Biblii w duchu nauczania Kościoła
- zastosowanie analogii wiary

3.2.1. JEDNOŚĆ BIBLII
Wszystkie księgi Biblii, mają Boga za autora. Konstytucja Soborowa wyjaśnia, że: „Bóg sprawca natchnienia i autor ksiąg obydwu Testamentów mądrze postanowił, by Nowy Testament był ukryty w Starym, a Stary w Nowym znalazł wyjaśnienie” (KO 16), Dlatego właśnie ewangelie tak często odwołują się do Starego Testamentu, i wiele tekstów biblijnych Nowego Testamentu bez znajomości Starego jest w ogóle niezrozumiałych. Pan Jezus nauczając zakłada u swych słuchaczy znajomość Starego Zakonu. Z kolei sam Stary Testament, który był oczekiwaniem Mesjasza i zbawienia, jest bez Nowego niedokończony. Zatem oba Testamenty wzajemnie się uzupełniają.
Czasem uderzają nas różnice w spojrzeniu Starego i Nowego Testamentu. Wynikają one stąd, że Bóg objawiał się ludziom stopniowo. W dziedzinie moralności przechodzenie ze Starego do Nowego Testamentu jest przechodzeniem z niedoskonałego do doskonałego. Wiele prawd teologicznych objawianych jest pomału. Księgi biblijne nie tylko mają jednego autora Boskiego, ale także obrazują rozwój jednej historii zbawienia. Celem jej jest Chrystus, będący objawieniem Boga wśród ludzi i ich Zbawicielem. Wreszcie całe dzieło natchnione wypełnia ta sama wiara w Jedynego Boga.

3.2.2. TRADYCJA OJCÓW KOŚCIOŁA
Od początku powstawania Biblii mamy do czynienia z żywą tradycją ustną interpretującą Pismo Święte. W Kościele zadanie starotestamentalnych sędziów, proroków, kapłanów, mędrców, uczonych w Piśmie, przejęli Ojcowie Kościoła. Jednomyślna interpretacja Ojców uważana była zawsze za ważną wskazówkę w poszukiwaniu sensu Pisma Świętego w od niesieniu do wiary i obyczajów. Ta jednomyślność może być absolutna, czyli wszystkich Ojców Kościoła, lub względna, gdy wprawdzie nie wszyscy, ale za to najbardziej reprezentatywni Ojcowie danej epoki wypowiadają jakieś zdanie. To przyznawanie tak wielkiej wagi do ich opinii wynika zarówno z faktu, że są bliżej czasów biblijnych i tradycji apostolskiej.

3.2.3. NAUCZANIE KOŚCIOŁA
Urząd Nauczycielski Kościoła nie jest ponad Słowem Bożym, lecz Mu służy starając się je wiernie przekazywać i tłumaczyć. Czyni to najpierw poprzez uroczyste orzeczenia Papieży i Soborów. Mają one charakter pozytywny lub negatywny. Orzeczenia pozytywne, których jest niewiele, około dwudziestu, określają właściwy sens pojedynczych tekstów Biblii. Orzeczenia negatywne informują, że jakaś interpretacja jest fałszywa i niemożliwa do przyjęcia. Oprócz orzeczeń uroczystych mamy nauczanie zwyczajne. Wypowiadają je papieże w encyklikach adhortacjach, listach apostolskich.
Obok zwyczajnego nauczania papieskiego ważne są także wypowiedzi Papieskiej Komisji Biblijnej powołanej w 1902 r. przez Leona XIII. Jednym z jej zadań jest udzielanie autorytatywnych odpowiedzi na przedstawiane pytania (EB 145). Nie mają one charakteru nieomylnego, a nawet niektóre z nich, dzisiaj, uświadamiają nam tylko, z jakimi trudnościami borykała się biblistyka katolicka na początki XX w. Paweł VI zreorganizawał w 1971 r. Komisję i podkreślił, że jej zadaniem jest służenie Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła w interpretacji Pisma Świętego. W skład jej wchodzi 20 specjalistów Nauk Biblijnych mianowanych przez Papieża na 5-cioletnią kadencję. Z naszych rodaków członkami Komisji byli ks. St. Łach, O. A. Jankowski OSB i ks. L. Stachowiak., ks. R. Rubinkiewicz.

3.2.4. ANALOGIA WIARY
Interpretowanie Pisma Świętego powinno odbywać się w zgodzie z całością depozytu wiary. Ta zasada interpretowania Pisma Świętego pochodzi od św. Pawła, który w Liście do Rzymian (zob. Rz 12,6) napisał, że nauczający mają wykorzystywać: „dar proroctwa do stosowania zgodnie z wiarą”. Oznacza to, że żadna z prawd głoszonych przez Kościół nie może być w sprzeczności z nauczaniem Biblii; i odwrotnie, że żadna interpretacja biblijna nie może być w niezgodzie z nauką Kościoła. Reguła analogii wiary ma zasadniczo charakter negatywny negujący wszelkie interpretacje sprzeczne z dogmatami wiary. O analogii wiary jako normie interpretacyjnej wspominają liczne dokumenty papieskie („Providentissimus Deus”, „Divino afflante Spiritu”, „Dei Verbum”).
4. PROFORYSTYKA
Proforystyka zajmuje się wykładem sensu Pisma Świętego. Biblia jest Słowem Bożym skierowanym do człowieka i to Słowem żywym dającym mu życie wieczne (zob. Dz 20,32). Po znalezieniu sensu tekstów biblijnych należy treść Pisma Świętego przekazywać ludziom zarówno wspólnocie Kościoła jaki poszczególnym wiernym. W trojaki sposób ten znaleziony sens tekstów natchnionych jest przekazywany:
- wykład naukowy w służbie badaniom teologicznym,
- jako przekaz pastoralny w liturgii i katechezie,
- jako wskazania do osobistej lektury Pisma Świętego.

4.1. WYKŁAD NAUKOWY
Kościół pragnie, by znajomość Pisma Świętego była zasadniczym źródłem teologii. „Jest w najwyższym stopniu pożądane i konieczne aby użycie tego Pisma Bożego wpłynęło na całą naukę teologiczną i było jakby jej duszą” (EB 114).
Istnieją różne formy przekazu naukowego wykładu Pisma Świętego. Najbardziej podstawową formą są przekłady z języków oryginalnych. Dobry przekład jest zawsze najwłaściwszym przekazem myśli biblijnej. Pogłębioną formą jest osnuty wokół przekładu komentarz biblijny. Celem jego jest wykład sensu tekstu biblijnego. Winien on omawiać tekst natchniony nie tylko pod względem filologicznym, ale także teologicznym; nie tylko wyjaśniając tekst, ile pokazując zawartą w nim doktrynę.
Gruntownym opracowaniem jakiegoś problemu teologicznego istniejącego w grupie ksiąg biblijnych (np. w księgach prorockich, listach św. Pawła, Pięcioksięgu czy w Ewangeliach), albo w całym Piśmie Świętym, zajmują się monografie tematyczne. Pełniejszą i bardziej dokładniej opracowaną monografii są teologie biblijne, które stanowią doktrynalne opracowania całego Starego i Nowego Testamentu.
W przeszłości istniały jeszcze inne formy przekazu naukowego. Pierwszą z nich była parafraza, czyli omówienie tekstu biblijnego z obszerniejszym wyjaśnieniem trudniejszych zwrotów. Typowym przykładem parafraz były aramajskie Targumy. Od czasów pierwszych odpisów biblijnych znane są glosy będące krótkimi wyjaśnieniami wyrazu, bądź kilku wyrazów, tekstu natchnionego. Były one umieszczane między liniami rękopisu (glosy interlinearne), albo na marginesie (glosy marginalne). Dziś ich miejsce zajęły przypisy zawarte u dołu strony. W Średniowieczu popularne były scholiony, czyli krótkie objaśnienia całych perykop, znane już od Orygenesa. Dalej postylle (od: post illa verba – po tych słowach), czyli wyjaśnienia tekstu biblijnego umieszczone po jakiejś perykopie Pisma Świętego lub na marginesie, jako rozwinięte glosy. Ponadto kateny (od łac: catena – łańcuch), czyli objaśnienia danego tekstu biblijnego zebrane z dzieł Ojców Kościoła. Były one szczególnie popularne na chrześcijańskim Wschodzie.
4.2. PRZEKAZ PASTORALNY
Do przekazów pastoralnych należą homilia – objaśnianie Pisma Świętego podczas liturgii i katecheza – przekaz treści biblijnych w różnego rodzaju katechezach.
- HOMILIE zostały w pełni docenione dopiero po II Soborze Watykańskim. Od tego czasu każde udzielanie sakramentów, czy sakramentaliów, nabożeństw winno być związane z wygłaszaniem homilii. We wszystkich tych obrzędach czyta się Pismo Święte i zaleca się, by po jego odczytaniu, wygłosić homilię. Homilia winna być wyjaśnieniem tekstu, ale nie wykładem, tak, aby chrześcijanie mogli zrozumieć Słowo Boże do nich skierowane. Homilia winna uwzględniać potrzeby słuchaczy. Jest ona Słowem Bożym skierowanym do człowieka danej epoki i kultury za pośrednictwem słowa ludzkiego, możliwie najbardziej dlań zrozumiałego. Dzięki homilii, która uwzględnia potrzeby danej wspólnoty, winna dokonywać się aktualizacja Słowa Bożego w życiu chrzescijan.
- KATECHEZA, winna być także ubogacona treściami biblijnymi. Przede wszystkim chodzi o zapoznanie z tekstem biblijnym. Tak niewielu katolików, w przeciwieństwie do protestantów, zna zawartość Pisma Świętego. Ale na tym nie można się zatrzymać. Trzeba słuchaczom katechez przekazać tajemnicę zbawienia, dać syntezę doktrynalną Biblii. Trzeba ich nauczyć, jak sami, bez pomocy katechety, będą mogli czerpać z tego skarbca, tak ważnego dla życia chrześcijańskiego. Nie można zapominać też o tym, że Pismo Święte nie jest tylko zbiorem informacji, jak książka, czy gazeta. Jest ono „listem Boga do ludzi” – jak określali Ojcowie Kościoła i tworzy dialog między Bogiem i człowiekiem. Prócz informacji księgi natchnione rodzą więź z Bogiem i stanowią bodziec, wezwanie, do kontaktu z Bogiem.
4.2. OSOBISTA LEKTURA BIBLII
Pismo Święte nauczane przez teologię, przekazywane w liturgii i katechezie wspólnocie Kościoła, ma służyć lekturze osobistej, dzięki której chrześcijanin poznaje Chrystusa i zbliża się do Boga. Sobór Watykański II zachęca do takiej lektury słowami św. Ambrożego: „Niech jednak o tym pamiętają, że modlitwa towarzyszyć winna czytaniu Pisma Świętego, by ono było rozmową między Bogiem a człowiekiem. Gdyż do Niego przemawiamy, gdy się modlimy, a Jego słuchamy, gdy czytamy boskie wypowiedzi” (KO 25).
Formy osobistej lektury biblijnej mogą być następujące: codzienne czytanie Pisma Świętego, medytacja biblijna (lectio divina) czyli modlitewne czytanie Pisma Świętego, upraszanie Boga tekstami modlitewnymi Biblii, np. psalmami. Dla naszego Zbawiciela Biblia była przede wszystkim księgą modlitwy. Jak każdy pobożny Żyd zaczynał i kończył dzień recytowaniem psalmów i błogosławieństw. Zakończył życie wypowiadając na krzyżu słowa psalmu 31,6: „Ojcze w race Twoje powierzam ducha mego”.
„Sobór święty usilnie i szczególnie upomina wszystkich wiernych, a zwłaszcza członków zakonów, by przez częste czytanie Pisma świętego nabywali poznania Jezusa Chrystusa” (zob. Flp 3,Cool (KO 25).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pattarnow.fora.pl Strona Główna -> Sesja Rok II semestr II Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin